Panie Boże mój
siedzący frasobliwie
przy niewidzialnej drodze do nieba
daj siłę płynięcia pod prąd
abym był bliżej źródła
abym kochał w sobie pokorę
abym nienawidził swoich tajemnic
Panie Boże mój
daj mi codzienne nawrócenie
gdy z połamanego żebra wyobraźni
tworzę krzywe konstrukcje
bym nie grzeszył myślą
potem mową płynną
i na końcu uczynkiem
Pomóż w rozwoju naszego portalu
