Reklama

Święcenia diakonatu

Niedziela łowicka 27/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę, 23 czerwca 2002 r., o godz. 12.00 w bazylice katedralnej w Łowiczu odbyła się uroczystość święceń diakonatu. Jak mówi kodeks prawa kanonicznego w kan.1029: "do święceń należy dopuszczać jedynie tych, którzy według roztropnej oceny własnego biskupa albo kompetentnego przełożonego wyższego - po rozważeniu wszystkich okoliczności, mają nieskażoną wiarę, kierują się prawidłową intencją, posiadają wymaganą wiedzę, cieszą się dobrą opinią, mają nienaganne obyczaje, wypróbowane cnoty, jak również inne przymioty fizyczne i psychiczne, odpowiadające przyjmowanemu święceniu". Zgodnie więc z przepisami kościelnymi, do święceń dopuszczeni zostali alumni: Paweł Białkowski, Tomasz Cierpikowski, Radosław Czarniak, Marcin Dyśko, Zbigniew Kielan, Jarosław Łękarski, Konrad Świstak i Krzysztof Tempczyk.

Na wstępie liturgii eucharystycznej ordynariusz diecezji łowickiej bp Alojzy Orszulik w krótkiej nauce nawiązał do Dziejów Apostolskich, które przedstawiają wybór pierwszych diakonów w pierwotnym Kościele Chrystusowym: "Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbywali słowo Boże, a obsługiwali stoły - powiedziało Dwunastu zwoławszy wszystkich uczniów. Upatrzcie zatem, bracia, siedmiu mężów cieszących się dobrą sławą, pełnych ducha i mądrości! Im zlecimy to zadanie" ( Dz 6, 2-3). Następnie Ksiądz Biskup mówił, że dzisiaj Kościół modli się, by diakoni mieli moc Ducha Świętego do wypełniania swej posługi z miłością i szczerą pokorą.

Alumni, którzy mieli dostąpić godności bycia diakonami, zostali następnie przedstawieni Księdzu Biskupowi.

W homilii bp. Orszulik mówił o wielkiej odpowiedzialności, jaką niesie ze sobą posługa diakonatu i o przełomie, jaki po udzieleniu święceń nastąpi w życiu tych młodych chłopców. Tego, co się wydarzy, nikt nie zdoła już wymazać, gdyż jest to sakrament. Mocą udzielonych święceń diakonatu kandydaci wyjdą z grona osób świeckich i staną się osobami duchownymi.

W dalszej części homilii Ksiądz Biskup mówił: "Diakonat jest sakramentem postu, posługi sakralnej i sakramentalnej w Kościele" . W obrzędzie święceń diakonatu kandydaci przekazują swojemu biskupowi cześć i posłuszeństwo. Diakoni winni zachować siebie czystymi od wszelkiego grzechu i poddać się Bogu. Kandydaci do diakonatu zobowiązują się do zachowania celibatu i do życia w głębszym zjednoczeniu z Chrystusem. Celibat jest darem, który Kościół otrzymał i którego chce strzec. Celibat jako dar i szczególny charyzmat Boży wymaga zachowania doskonałości i stałej wstrzemięźliwości dla Królestwa Niebieskiego, by przyjmujący święcenia mogli łatwiej przylgnąć do Chrystusa sercem niepodzielnym i w sposób pełniejszy poświęcić się służbie Bogu i ludziom".

Po wygłoszeniu homilii Ksiądz Biskup pytał kandydatów do diakonatu, czy chcą zostać wyświęceni na służbę Kościołowi przez nałożenie rąk i przyjąć Dar Ducha Świętego, czy chcą pomagać prezbiterom przechowywać wiarę, przekazywać ją słowem i czynem zgodnie z Ewangelią i tradycją. Po każdym zapytaniu kandydaci odpowiadali : "Chcę". Następnie przyrzekli zachowywać celibat oraz zachowywać i pogłębiać ducha modlitwy i w tym duchu sprawować Liturgię Godzin.

Po tym dialogu kandydaci podchodzili do Księdza Biskupa, by swoje złożone ręce włożyć w jego ręce i przyrzec cześć jemu oraz jego następcom. Następnie zgromadzeni w świątyni wierni w postawie stojącej odśpiewali Litanię do Wszystkich Świętych. Podczas śpiewu przyszli diakoni leżeli krzyżem u stóp ołtarza. Po modlitwie każdy z kandydatów przez gest włożenia rąk mocą Ducha Świętego otrzymywał święcenia diakonatu. Ksiądz Biskup zaś mówił: "Przyjmij Chrystusową Ewangelię, której głosicielem się stałeś, wierz, w to, co będziesz czytał, nauczaj tego, czemu wierzysz i pełnij to, czego będziesz nauczał".

Po wyświęceniu zebrani kapłani ubrali nowych diakonów w stułę i dalmatykę.

Jeden z diakonów po zakończeniu liturgii Mszy św. w imieniu wszystkich nowo wyświęconych podziękował Księdzu Biskupowi za udzielony dar, rodzinom, przyjaciołom za wsparcie i modlitwę, przełożonym, wykładowcom i ojcu duchownemu za opiekę nad nimi w drodze do kapłaństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Redakcja "Niedzieli" serdecznie zaprasza wszystkich Czcicieli Matki Bożej na nowennę przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. "Dozwól nam chwalić Cię, Panno Przenajświętsza, i daj nam moc przeciwko nieprzyjaciołom Twoim". Spraw, byśmy pełni miłości i ufności biegli "do stóp Twoich kornie błagając" w różnych potrzebach.
CZYTAJ DALEJ

Nowa kaplica Adoracji Najświętszego Sakramentu na Jasnej Górze otwarta

2025-11-29 20:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Monika Książek

By być świętym, czyli człowiekiem, którego „życie jest o jednej rzeczy”, a więc ukierunkowane wyłącznie na Boga – zachęcał przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski. Mszy św. z uroczystym poświęceniem nowej Kaplicy Adoracji Najświętszego Sakramentu przewodniczył przełożony generalny Zakonu Paulinów o. Arnold Chrapkowski.

- Eucharystia jest centrum życia Kościoła, Jasna Góra jest też polską, nie tylko Kaną, ale polskim Betlejem, gdzie nieustannie sprawiana jest Najświętsza Eucharystia. Pragniemy, aby w dalszym ciągu była możliwość adoracji Najświętszego Sakramentu, aby Bóg był uwielbiany tutaj na tym miejscu powiedział o. Arnold Chrapkowski w rozmowie z @JasnaGóra. Wyraził serdeczną wdzięczność wszystkim, którzy pomogli przez duchowe i materialne wsparcie zrealizować pragnienie zakonników i pielgrzymów, aby na Jasnej Górze było stałe, dostępne i godne miejsce adoracji Jezusa-Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Raï: Leon XIV nie przybywa do Libanu „z pustymi rękami”

Maronicki patriarcha kardynał Béchara Raï wyraża nadzieję, że wizyta Leona XIV zmieni serca ludzi i że jego orędzia dadzą krajowi niezbędny impuls do zmian - nawet poza papieską podróżą. Kardynał podkreślił, że Leon XIV nie przybywa do kraju „z pustymi rękami”, lecz ze słowami pełnymi pojednania, wsparcia i nadziei. „Dla mnie ta wizyta jest osobistym apelem, apelem do każdego z nas, Libańczyków, apelem o zmianę, o otwarcie nowego rozdziału: rozdziału pokoju, rozdziału nadziei, bo nie możemy żyć tak, jakby nic się nie stało” - powiedział patriarcha maronicki.

We wtorek w południe papież Leon XIV opuszcza Liban. W wywiadzie dla portalu Vatican News kard. Béchara Boutros Raï porusza również kwestię przyszłości po papieskiej wizycie, a w szczególności ryzyka, że ​​wszystko po prostu wróci do stanu sprzed wizyty. „Mamy nadzieję, że naród libański doceni wartość tej wizyty w Libanie, o którą prosił Ojciec Święty, ponieważ wie, że Liban przeżywa bardzo, bardzo krytyczny moment polityczny i, jak mawiają po arabsku, «bije w bębny wojny»” - powiedział patriarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję