Reklama

Pomóżmy SERCU

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkania Czytelników i Przyjaciół "Niedzieli" odbywają się w naszej redakcyjnej auli od ponad roku. Program tych spotkań jest bardzo szeroki, poświęcony nie tylko ewangelizacji, ale również kulturze i sztuce, aktualnym zagadnieniom społecznym i popularnonaukowym. Aula "Niedzieli" szybko została uznana za interesujące miejsce na mapie placówek kulturalnych Częstochowy.
Spotkanie, które miało miejsce w auli Niedzieli 10 maja br., dotyczyło profilaktyki chorób serca. Naszymi gośćmi byli kardiolodzy - lek. med. Lidia Popielska-Łebek i lek. med. Zbigniew Łebek, a temat spotkania brzmiał: Profilaktyka miażdżycy i choroby wieńcowej. "Wiele się ostatnio mówi o profilaktyce chorób serca, które stanowią ogromne zagrożenie dla ludzi w różnym wieku, także młodych - powiedział na wstępie redaktor naczelny Niedzieli, ks. inf. Ireneusz Skubiś. - Dlatego cieszymy się, że nasi goście pomagają nie tylko przez leczenie, ale także przez profilaktykę oraz że przyjęli nasze zaproszenie, aby nauczyć nas, w jaki sposób możemy dbać o własne zdrowie.
Obszerny wykład ilustrowany był slajdami i tablicami, zaś trudne zagadnienia medyczne zostały wytłumaczone w bardzo przystępny sposób. "Miażdżyca nie zjawia się nagle w wieku 40 czy 60 lat, ale rozwija się od dzieciństwa - powiedział lek. med. Zbigniew Łebek. - Tworzenie się blaszek miażdżycowych w naszych naczyniach krwionośnych trwa latami. Dzięki badaniom naukowym poznano czynniki, które przyspieszają rozwój miażdżycy. Na liście tej jest ok. 250 czynników ryzyka, jednak tych najważniejszych jest ok. 10. Na niektóre z nich - wiek, płeć czy też pewne predyspozycje genetyczne - nie mamy wpływu. Są natomiast czynniki ryzyka zależne od naszej woli. Człowiek dbający o serce nie powinien palić papierosów, powinien natomiast dbać o prawidłowe ciśnienie krwi, wagę ciała, właściwe odżywianie się, prowadzić aktywny tryb życia. Jednym z najważniejszych czynników jest prawidłowa dieta" .
Szczególnie niebezpiecznym uzależnieniem jest palenie tytoniu. "To jeden z najważniejszych czynników ryzyka w chorobach serca - powiedziała lek. med. Lidia Popielska-Łebek. Choroby spowodowane paleniem tytoniu to nie tylko nowotwory krtani, płuc, przełyku, żołądka, ale także choroba wieńcowa i zawał serca. Rzucenie nałogu palenia nie jest łatwe, dlatego najlepiej nie sięgać po papierosy, a przede wszystkim strzec młodzież przed tym zgubnym nałogiem".
Lekarze, którzy gościli w auli Niedzieli, reprezentują założone w ubiegłym roku Stowarzyszenie "Twoje Serce", którego celem jest m.in. szeroka akcja profilaktyczna, badania młodzieży licealnej, a także poprawa możliwości leczenia pacjentów przez wyposażenie Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie w nowoczesny angiograf, który nie tylko ułatwi wykonanie precyzyjnych badań stanu naczyń wieńcowych, ale także umożliwi wykonywanie zabiegu zwanego medycznie " przezskórną angioplastyką", zaś popularnie "balonikowaniem naczyń" . Angiograf to aparat, który z pewnością uratowałby życie wielu osób, które obecnie muszą być przewożone do placówek medycznych w innych miastach.
"Jestem niezmiernie wdzięczny Redakcji Niedzieli oraz redaktorowi naczelnemu - ks. inf. Ireneuszowi Skubisiowi za wsparcie naszej akcji oraz wszystkim, którzy odpowiedzieli na nasz apel i dokonali wpłat na zakup tego niezbędnego sprzętu - powiedział lek. med. Zbigiew Łebek. - Ponieważ jednak koszty zakupu są bardzo wysokie, zbiórka trwa nadal i dlatego w imieniu naszego Stowarzyszania oraz chorych proszę o dalszą pomoc".
Wszystkim, którzy chcieliby włączyć się w akcję zakupu sprzętu medycznego, przypominamy numer konta, na które można dokonywać wpłat: Stowarzyszenie "Twoje Serce", ul. Michałowskiego 17, 42-200 Częstochowa, ING Bank Śląski, O/Częstochowa 10501142-2254485481.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Nie tylko duchowa przestrzeń

2024-04-25 11:15

[ TEMATY ]

Kurs Alpha

Parafia Czerwieńsk

Archiwum parafii

24 kwietnia odbyło się czwarte spotkanie. Uczestniczyło w nim ponad 40 osób.

24 kwietnia odbyło się czwarte spotkanie. Uczestniczyło w nim ponad 40 osób.

W parafii pw. św. Wojciecha w Czerwieńsku trwa Kurs Alpha.

To cykl 11 spotkań prowadzący do poznania i przypomnienia podstawowych prawd wiary chrześcijańskiej podanych w ciekawej i dynamicznej formie. Na każde ze spotkań składają się wspólny posiłek, katecheza i rozmowa w małej grupie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję