Zanim funkcjonariusze PRL-owskiej Służby Bezpieczeństwa, podlegającej gen. Czesławowi Kiszczakowi (jako ministrowi spraw wewnętrznych), zamordowali ks. Jerzego Popiełuszkę, dokonywali wobec Księdza ciężkich prowokacji, stanowiących przestępstwo nawet na gruncie PRL-owskiego prawa, nie mówiąc już o gruncie międzynarodowych praw człowieka... Jedną z nich było podrzucenie Księdzu do mieszkania ulotek i materiałów wybuchowych.
Rzeczpospolita z 10 grudnia br. pisze, że późniejszy zabójca Księdza Jerzego, Piotrowski, sporządził z tej prowokacji notatkę dla gen. Czesława Kiszczaka, na której Kiszczak napisał "zabawną" adnotację: "Dusza się raduje, ale wizyta papieża". Czyli że Kiszczakowi, ministrowi spraw wewnętrznych, uradowała się dusza, że dokonano przestępczej prowokacji, ale ta wizyta Papieża... Czyżby stanęła tymczasowo na przeszkodzie rozkazowi dokonywania dalszych prowokacji?
Już sam fakt, że Kiszczak, wiedząc o przestępczej prowokacji, nie wszczął postępowania dyscyplinarnego i nie powiadomił prokuratury o dokonanym przestępstwie - stanowi uzasadniony powód do postawienia także dzisiaj Kiszczaka przed sądem. W śledztwie prokurator mógłby mu zadać dodatkowo kilka pytań, m.in. - co właściwie znaczyły słowa: "ale ta wizyta papieża"?...
Inny wysoki funkcjonariusz SB, gen. Władysław Ciastoń, został właśnie uniewinniony z zarzutu kierowania zabójstwem ks. Jerzego Popiełuszki. Z braku dowodów...
Adnotacja Kiszczaka jest jednak dowodem, że uczestniczył w przestępstwie.
Nie bohaterowie czy orędownicy jakiejś idei, lecz autentyczni mężczyźni i kobiety - tak o siedmiorgu nowych świętych mówił papież Leon XIV w homilii podczas Mszy św. kanonizacyjnej na Placu św. Piotra w Watykanie.
Naszą refleksję otwiera pytanie wieńczące proklamowaną przed chwilą Ewangelię: „Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18, 8). Ujawnia nam ono to, co jest najcenniejsze w oczach Pana: wiarę, czyli więź miłości między Bogiem a człowiekiem. Właśnie dzisiaj staje przed nami siedmioro świadków, nowych świętych i nowe święte, którzy dzięki łasce Bożej podtrzymywali płonącą pochodnię wiary, a nawet sami stali się pochodniami zdolnymi do szerzenia światła Chrystusa.
„Wczoraj” – to słowo pada jak grom w rozmowie z Franceską Sgobby, gdy pytam o ostatnią wizję ks. Jerzego. „ Widziałam go tak, jak widzę męża, tylko Popiełuszki nie mogłam dotknąć. Modliliśmy się razem”.
Gdy zegar wybije północ z 18 na 19 października, znów staniemy w ciszy tamtej nocy. Czterdzieści jeden lat mija od chwili, gdy został uprowadzony ks. Jerzy Popiełuszko. Był rok 1984, a ten młody, zaledwie 37-letni kapłan –głos sumienia narodu – stał się symbolem niezłomności wiary. Pamiętamy jego słowa: „Zło dobrem zwyciężaj”. Pamiętamy też Wisłę, gdzie po tygodniu poszukiwań znaleziono jego zmasakrowane ciało, z kamieniami przywiązanymi do nóg – świadectwem bestialstwa oprawców, którzy chcieli utopić nie tylko człowieka, ale i nadzieję milionów. Ale dziś nie chcę powtarzać znanych faktów. Chcę opowiedzieć o tajemnicy, która wyłania się z cienia jego śmierci jak echo modlitwy – o objawieniach, które wstrząsnęły nawet sceptykami i które zostały ujawnione w książce „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” (współautorem jest ks. prof. Józef Naumowicz). To historia, która trwa do dziś, przypominając, że święci nie odchodzą na zawsze.
Częstochowska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 52-letniemu Tomaszowi J., który odpowie za zabójstwo księdza z Kłobucka. Podczas śledztwa J. przyznał się do popełnienia tej zbrodni. Grozi mu nawet dożywocie.
Ks. Grzegorz Dymek, proboszcz parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku, został zamordowany w lutym br. podczas napadu na plebanię. Miał 58 lat.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.