Reklama

Na krawędzi

Brać wszystko!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Opowiem o tym, co stało się w szczecińskim radiu - ale sytuacja jest typowa dla pewnego sposobu przejmowania władzy. Jest groźna.

Polskie Radio Szczecin to rozgłośnia radia publicznego, a zarazem spółka Skarbu Państwa. Oznacza to, że musi z jednej strony realizować zadania wynikające z Ustawy o radiofonii i telewizji, z drugiej musi na siebie zapracować zgodnie z zasadami wynikającymi z Kodeksu Handlowego. Podstawą finansowania radia publicznego jest abonament (sprawa jest kontrowersyjna, ale takie jest dziś prawo) - w zamian za abonament Radio musi realizować ważne audycje dla grup, które nie dają dużej słuchalności. Na przykład dla mniejszości narodowych, miłośników muzyki poważnej lub teatru radiowego. To są audycje drogie, niezbędne - ale słucha ich stosunkowo mało osób, więc nie sprzeda się przy nich reklamy. A reklama jest drugim źródłem utrzymania radia.

Za dobre funkcjonowanie radia odpowiada jego zarząd - wybierany i nadzorowany przez radę nadzorczą. Zarząd Radia Szczecin do tej pory zgodnie ze statutem liczył trzy osoby - na czele stał prezes, a do pomocy miał dwóch zastępców, jednego od spraw programu, drugiego od spraw finansów i marketingu. Wszystko to dotąd funkcjonowało w Szczecinie znakomicie, bowiem udało się uniknąć upolitycznienia radia. Pod względem programu odpowiadało ono wszystkim zainteresowanym. Ma najwyższą słuchalność wśród rozgłośni lokalnych. Rada programowa, składająca się z reprezentantów wszystkich ugrupowań politycznych, społecznych i kulturalnych, jednomyślnie aprobowała linię programową radia. Znakomite są wyniki finansowe spółki, i to teraz, w trudnej sytuacji ekonomicznej kraju i regionu. Trudno się zatem dziwić, że rada nadzorcza jednomyślnie udzieliła absolutorium całemu zarządowi i każdemu z jego członków z osobna. Zdawało się, że w takiej sytuacji najnaturalniejszą sprawą będzie powierzenie zarządzania spółką tym samym osobom. Okazało się, że to nie takie proste.

Tym, którzy dysponują większością w radzie, nie wystarcza, że są zadowoleni z pracy zarządu - chcą mieć "wyłączność" na cały program radia. Obiektywny - to znaczy, że uczciwie powie i o nas, i o innych. Okazuje się, że to za mało - ma być nasz, by zawsze dobrze mówił o nas, a wcale lub źle o naszych przeciwnikach. Zatem większość w radzie nadzorczej reprezentująca SLD i PSL postanowiła zmienić wiceprezesa programowego z obiektywnego na swojego. Sęk w tym, że do wybrania członka potrzeba czterech głosów w pięcioosobowej radzie, a dwie osoby nie chciały takiej zmiany. Na jaki zatem pomysł wpadła koalicyjna trójka? Okazało się, że można zwykłą większością głosów zaproponować zmianę statutu spółki, a mając "swojego" ministra skarbu, można bez trudu statut zmienić. I oto teraz zarząd nie musi składać się z trzech osób - wystarczą dwie. A odrzuconego przez radę kandydata na wiceprezesa nowy prezes zatrudnił jako dyrektora programowego. Nieco mniejsze ma kompetencje, ale ostatecznie efekt jest ten sam - programem rządzi "nasz".

Państwo, a zatem wszystkie instytucje publiczne, ma być dobrem wspólnym - tak uczy katolicka nauka społeczna, ta prawda jest ogólnie przyjęta. Trzeba tego wspólnego dobra bronić przed partyjnym rozdrapywaniem. To obowiązek patriotyczny, ale jak go skutecznie realizować?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki: pod nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna" próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę

2025-09-20 20:37

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Pod niewinnie brzmiącą nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna” próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę – napisał w sobotę na platformie X prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że szkoła to miejsce nauki oraz przestrzeń do budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich.

Podziel się cytatem W swoim wpisie podkreślił, że „szkoła to przede wszystkim miejsce nauki, ale także przestrzeń budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich, z których wyrasta nasza cywilizacja”. – W pierwszej kolejności to my, rodzice, mamy prawo do decyzji w sprawie edukacji naszych dzieci i to jest ten moment, kiedy z tego prawa warto skorzystać – zaznaczył Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania abp. Andrzeja Przybylskiego: XXV niedziela zwykła

2025-09-19 14:58

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Maciej Orman/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski - arcybiskup nominat metropolita katowicki

Abp Andrzej Przybylski - arcybiskup nominat metropolita katowicki

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa abp Andrzej Przybylski.

Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego, a bezrolnego pozostawiacie bez pracy, którzy mówicie: «Kiedyż minie nów księżyca, byśmy mogli sprzedawać zboże, i kiedy szabat, byśmy mogli otworzyć spichlerz? A będziemy zmniejszać efę, powiększać sykl i wagę podstępnie fałszować. Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów, i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać». Poprzysiągł Pan na dumę Jakuba: «Nie zapomnę nigdy wszystkich ich uczynków».
CZYTAJ DALEJ

Radosny moment

2025-09-21 14:51

Biuro Prasowe AK

15 obrazów i kilkadziesiąt dokumentów malarza Adolfa Hyły, autora obrazu „Jezu Ufam Tobie” z krakowskich Łagiewnik, przekazano w depozyt do Muzeum Archidiecezjalnego Kardynała Karola Wojtyły.

Obrazy staną się częścią wystawy, która planowana jest na rok 2027. 19 września w budynku Muzeum Archidiecezjalnego Kardynała Karola Wojtyły w Krakowie odbyła się konferencja prasowa, w czasie której poinformowano o przekazaniu w depozyt kilkunastu dzieł i dokumentów malarza Adolfa Hyły. Dyrektor muzeum ks. Jacek Kurzydło przypomniał, że podstawowym zadaniem każdego muzeum jest „gromadzenie, eksponowanie i odnawianie zabytkowych dzieł sztuki, obiektów, które mają wartość sentymentalną, dla dziedzictwa narodowego, ale przede wszystkim także dla danej instytucji”, którą w tym przypadku jest Archidiecezja Krakowska. Podkreślił, że dzień przekazania w depozyt do krakowskiego muzeum obrazów i dokumentów Adolfa Hyły to radosny moment, który jest możliwy dzięki życzliwości rodziny artysty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję