Reklama

Listy polecone

Pan Andrzej Zalewski Eko-Radio w Warszawie!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera








Z moich szczęśliwych lat
przy dziadku w Wale
słuchałem Pana w tak zwanym
kołchoźniku.
Czekaliśmy na przepowiednie
Pana o pogodzie.
Brzmiało to dla mnie
jak proroctwo:
Na zachodzie kraju
lekkie zachmurzenie.
Nad resztą kraju dominuje
wyż ze wschodu,
który zapowiada
długotrwałą suszę.

Wtrącał wtedy dziadek
swój komentarz: Cóż dobrego
może przyjść ze wschodu? -
tylko susza.
Tam zawsze susza.

Denerwowało mnie obwieszczenie,
że w kraju skoszono już
50% areału zboża,
a myśmy już skończyli żniwa
i zwoziliśmy snopki.
U nas żniwa były wcześniej,
ale cała północ kraju
i przez klimat, i przez lenistwo
PGR-ów opóźniała
ten procent nieskoszonych
areałów.
Minęło dużo czasu.
Pogodę zapowiadają inni,
wskazując
ładnym gestem
na regiony kraju,
skąd nadciąga niż,
gdzie będzie deszcz.

Zdziwiło mnie kiedyś,
że ów pan Zalewski
tak ładnie powiedział o moim
kazaniu do żniwiarzy.
Potem spotkałem Pana
na promocji mojej książki
Przednówek,
na Targach Książki w Warszawie.

Ksiądz Robert i Pani Ela
zadbali, aby na stole
było dużo niezapominajek.
Odtąd Pani Ela
została - Niezapominajką.

Wygłosił Pan wtedy zachętę,
aby Polacy mieli swój
kwiatek - niezapominajkę
i obchodzili święto niezapominajki,
a nie walentynki z tulipanem.
A będzie to 15 maja,
w miesiącu zakochanych.

Podobał mi się pomysł,
bo niezapominajka każe pamiętać
nie tylko o zakochanych dziewczynach,
ale o wielkich ludziach,
o wydarzeniach,
o dębach rogalińskich,
o zwierzątkach
i o wszystkim, co czyni
nasz kraj pięknym.
Polacy wolą
zagraniczne nowinki,
więc boję się,
że wybiorą walentynki.

Podobało mi się to
jeszcze więcej, bo już
chciałem mówić kazanie
o liliach polnych
i ptakach niebieskich,
które tak pięknie Wielki Pan
przyodziewa
i troszczy się o nie,
tylko my jesteśmy
małej wiary.

Zaszczycił mnie Pan tym,
że wśród wielkich ludzi
i ja jestem w Kapitule
Polskiej Niezapominajki.
Pierwsze święto niezapominajki
było w Wielkiej Wsi,
koło Wąchocka.

Rozpisały się dzieci,
napłynęło na konkurs
wiele rysunków.
Nawet w mojej szkole w Żdżarach
dzieci uprawiają grządki
z niezapominajkami.
I wiedzą, że są
niezapominajki błotne,
piaskowe i polne.
Że niezapominajki to te same,
co niezabudki.
Nie zabyć, tzn. nie zapomnieć.

Dlatego przy krzyżach,
przy kapliczkach przydrożnych,
przy grobach żołnierzy
rosną niezapominajki.
Ponoć w Palmirach
na jednej z kwater cmentarza
będą tylko niezapominajki.

Czytam ładną książkę
Niezapominajki
to są kwiatki z bajki.
Nawet pani profesor Joanna Śledniewska
napisała do tomiku wiersz:
Moje niezapominajki.

Zawrócił Pan nam w głowach
tym Eko-Radiem.
Kobiety w sklepach nie biorą
foliowych toreb,
a mają lniane i papierowe.
Brawo! Na zdrowie!

Może niezapominajki
ludziom przypomną,
że Pan Bóg jest i pamięta.
Może ludzie będą o sobie pamiętać.
A gdy zakochani zapomną,
to im niezapominajka przypomni.

Mnie też na grobie
połóżcie niezapominajkę,
bo za plastikowy kwiatek
będę straszył.

Do zobaczenia w maju,
Panie Andrzeju Czcigodny.
Niech Pan nie zapomni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskupi apelują o szacunek dla Jana Pawła II

2025-11-22 17:34

[ TEMATY ]

episkopat

biskupi

szacunek

komunikat

apelują

dla św. Jana Pawła II

Biuro Prasowe KEP

Biskupi przeżywali swoje rekolekcje na Jasnej Górze

Biskupi przeżywali swoje rekolekcje na Jasnej Górze

Napełniają smutkiem nieustannie powtarzające się w naszej Ojczyźnie próby zdyskredytowania autorytetu św. Jana Pawła II. Takie działania są niesprawiedliwe i krzywdzące, zwłaszcza że wymierzone są w człowieka, któremu nie tylko Kościół i nasz Naród, ale także cały świat tak wiele zawdzięcza - czytamy w Apelu biskupów przyjętym podczas 403. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które odbyło się 22 listopada br. na Jasnej Górze.

W sobotę na Jasnej Górze zakończyły się doroczne rekolekcje biskupów. Po ich zakończeniu biskupi wzięli udział w jednodniowym 403. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski pod przewodnictwem abp. Tadeusza Wojdy.
CZYTAJ DALEJ

Św. Cecylia - patronka muzyki kościelnej

Niedziela płocka 46/2003

[ TEMATY ]

św. Cecylia

pl.wikipedia.org

22 listopada Kościół obchodzi wspomnienie św. Cecylii. Należy ona do najsłynniejszych męczennic Kościoła rzymskiego. Żyła na przełomie II i III w. Jako młoda dziewczyna, złożyła ślub czystości. Mimo iż zmuszono ją do małżeństwa z poganinem Walerianem, nie złamała swego przyrzeczenia, lecz pozyskała dla Chrystusa swego męża i jego brata. Wszyscy troje ponieśli śmierć męczeńską. Jakub de Voragine w Złotej legendzie w taki oto sposób pisze o św. Cecylii: „Gdy muzyka grała, ona w sercu Panu jedynie śpiewała. Przyszła wreszcie noc, kiedy Cecylia znalazła się ze swym małżonkiem w tajemniczej ciszy sypialni. Wówczas tak przemówiła do niego: Najmilszy, istnieje tajemnica, którą ci wyznam, jeśli mi przyrzekniesz, że będziesz jej strzegł troskliwie. Jest przy mnie anioł Boży, który mnie kocha i czujnie strzeże mego ciała. Będziesz go mógł zobaczyć, jeśli uwierzysz w prawdziwego Boga i obiecasz, że się ochrzcisz. Idź więc za miasto drogą, która nazywa się Appijska i powiedz biedakom, których tam spotkasz: Cecylia posyła mnie do was, abyście pokazali mi świętego starca Urbana. Skoro ujrzysz jego samego, powtórz mu wszystkie moje słowa. A gdy on już oczyści ciebie i wrócisz do mnie, wtedy ujrzysz i ty owego anioła. Walerian przyjął chrzest z rąk św. Urbana. Wróciwszy do Cecylii znalazł ją w sypialni rozmawiającą z aniołem. Anioł trzymał w ręce dwa wieńce z róż i lilii i podał jeden z nich Cecylii, a drugi Walerianowi, mówiąc przy tym: Strzeżcie tych wieńców nieskalanym sercem i czystym ciałem, ponieważ przyniosłem je dla was z raju Bożego. One nigdy nie zwiędną ani nie stracą swego zapachu i nigdy nie ujrzą ich ci, którym czystość nie jest miła”. Pierwszym miejscem kultu św. Cecylii stał się jej grób w katakumbach Pretekstata, gdzie zachowała się grecka inskrypcja „Oddała duszę Bogu”. Następnie kryptę powiększono, przyozdabiając jej sklepienie malowidłem przedstawiającym Świętą w postaci orantki. Pierwsze ślady kultu liturgicznego Świętej męczennicy zawiera Sakramentarz leoniański z V w., gdzie znajduje się 5 formularzy mszalnych z własnymi prefacjami. Z kolei w aktach synodu papieża Symmacha z 499 r. znajduje się wzmianka o kościele pw. św. Cecylii wzniesionym w połowie IV w. Inną sławną świątynią dedykowaną Świętej jest bazylika zbudowana przez papieża Paschalisa na rzymskim Zatybrzu w początkach IX w., gdzie złożono pod ołtarzem jej doczesne szczątki. Za patronkę muzyki kościelnej uznano św. Cecylię dopiero pod koniec średniowiecza. Miało to swoje źródła w błędnym rozumieniu treści jednej z antyfon oficjum brewiarzowego: Cantantibus organis Coecilia Domino decantabat. Owo sformułowanie antyfony spowodowało powstanie licznych przedstawień ikonograficznych św. Cecylii, która gra na instrumencie przypominającym organy. W nawiązaniu do tej średniowiecznej tradycji od XVI w. w Kościele zachodnim zaczęły powstawać stowarzyszenia, których celem było pielęgnowanie muzyki kościelnej. Największy jednak rozgłos zyskało Stowarzyszenie św. Cecylii, które powstało w Bambergu w 1868 r. Dążyło ono do odnowienia prawdziwej muzyki kościelnej poprzez oczyszczenie liturgii z elementów świeckich i przywrócenia w liturgii chorału gregoriańskiego oraz polifonii Szkoły Rzymskiej. Rychło ruch cecyliański rozszerzył się na cały Kościół powszechny, a wybitni kompozytorzy dedykowali jej swoje dzieła.
CZYTAJ DALEJ

Byli siłą uprowadzeni do Rosji. Teraz mogli się spotkać z Papieżem

2025-11-22 19:28

[ TEMATY ]

spotkanie z papieżem

uprowadzeni do Rosji

Vatican Media

Spotkanie ukraińskich nastolatków oraz matek z Leonem XIV

Spotkanie ukraińskich nastolatków oraz matek z Leonem XIV

Leon XIV spotkał się w Pałacu Apostolskim z grupą matek i żon więźniów pozostających w niewoli rosyjskiej oraz nastolatków wywiezionych siłą do Rosji, którzy teraz powrócili do ojczyzny. „To spotkanie daje nam nadzieję, że Stolica Apostolska nas chroni i pracuje dla tych, którzy wciąż są w niewoli” – mówili Ukraińcy dziennikarzom Vatican News.

Historie cierpienia, strat, wyrwania z korzeni i więzi — to losy wielu ukraińskich matek i żon więźniów oraz dzieci wywiezionych przymusowo do Rosji. Według szacunków podawanych w ostatnich latach przez rząd ukraiński, było ich około dwudziestu tysięcy; około tysiąca wróciło do domu w latach 2024–2025. Wśród nich Mark, Ołeksandr, Weronika, Marta – w piątek spotkały się z Papieżem Leonem XIV w Pałacu Apostolskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję