Reklama

Listy polecone

Czcigodna Pani Eleni!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera








Niech mi Pani wybaczy,
że ośmielam się pisać
do Pani list polecony.
Ośmiela mnie do tego
Pani ludzka dobroć.
Tylko raz spotkałem Panią -
w amfiteatrze w Zielonej Górze.

Naczytałem się dużo o Pani.

Jestem Polką i Greczynką.
Obie Ojczyzny kocham
jednakowo,
ale w Polsce żyję, pracuję.
Tu jest mój dom
i moi Przyjaciele.

Jest Pani popularna
i lubiana,
co nie zawsze idzie w parze.
Kochają Panią słuchacze
za Pani skromność, talent.
Za to,
że Pani jest piękna
i dobra.

Jestem najmłodszym,
dziesiątym dzieckiem
w mojej rodzinie.
Dawanie sprawia mi
więcej radości niż branie.
Bardzo lubię spotykać się
z dziećmi, z młodzieżą.
Ja to wiem.
Ja to widziałem.

Bardzo bliskie są
mojemu sercu
spotkania z ludźmi starszymi.
Powinniśmy ich częściej
i uważniej słuchać.
Mają w sobie dużo mądrości
i doświadczenia życiowego.
Gdybyśmy ich częściej
i uważniej słuchali,
to nasz świat byłby lepszy.
To też wiem.
Tego też doświadczyłem.
O, jak bardzo Pani dziękuję
za to, że Pani
nie wstydzi się płakać,
że kochać potrafi przez łzy,
nawet gdy serce płacze.

Ale skąd u Pani tyle miłości?

Miałam piękne dzieciństwo.
Miłość kojarzy mi się
z domem, rodziną.
Moi rodzice dwukrotnie
musieli opuścić swój dom.
Nigdy nie narzekali,
byli pogodni, uśmiechnięci,
pełni pokory i poświęcenia.

Bogate pokłady miłości
miałam w sobie.
Chciałam nią obdarować
innych, nawet po mojej
osobistej tragedii,
którą przeżyłam w 1994 r.

Nie chciałem dotykać
tego wydarzenia,
aby nie przywrócić Pani bólu.
Ale więcej Panią kocham za to,
co Pani przeżyła,
i za to jeszcze więcej,
że potrafiła Pani
przebaczyć.

Bardzo przeżyłam
śmierć mojej córki Afrodyty,
ale przecież musiałam żyć.
W tych ciężkich chwilach
bardzo pomogła mi wiara.
Bóg stał mi się wtedy
bliższy.
Prowadziłam z Nim
niekończące się rozmowy
podczas długich
bezsennych nocy.
Zadawałam Mu
tysiące pytań.

Takie przeżycia uszlachetniają,
uczą prawdziwej pokory.
Zrozumiałam, że z tym bólem
muszę żyć dalej.

I potrafiła Pani przebaczyć?
Odznaczona jest Pani
Orderem św. Rity.
Jak Pani mogła przebaczyć
mordercy swojego dziecka?
Nienawiść by mnie zniszczyła.
Szczerze współczułam rodzicom
tego chłopca.
Obie rodziny straciły dzieci.

Czytam młodzieży
wspomnienia mojej córki.
Człowiek jest najważniejszy.
Przeraża mnie świat agresji,
w którym przyszło żyć
młodym ludziom.
Dzieci są naszą miłością,
ale nie własnością.

Ja tego pojąć nie mogę.
Jestem księdzem.
Mówię kazania,
ale po tych słowach
płaczę, podziwiam
i więcej Panią kocham.

Słucham Pani piosenek:
Moja miłość,
Ty jak niebo - ja jak obłok,
Muzyka Twoje imię ma,
Miłość jak wino,
ale słucham ze łzami:
Nic miłości nie pokona,
Dwoje nas było
pośród życia dróg,
Świat był pełen łask,
a wiódł nas Bóg,
To był piękny los,
dał, co mógł:
Pogodny dom,
bliską dłoń,
dziecka śmiech,
radosne dni
i nadzieja z nami szła.
Gdzie są tamte dni,
kolorowe tak,
co zostało z nich,
gdzie jest ten świat?

Już obeschły łzy,
a pamięć trwa.
I Dobry Pan niesie nam
wiary trud, że wrócisz tu
i powróci dawny czas.

Nic miłości nie pokona,
trwamy tylko dla niej.
Choć nadziei niesie nić,
chociaż puste są ramiona,
żyję w niej na pamięć
i Ty będziesz dla mnie żyć...

Nic miłości nie pokona,
choć niebo ciemnieje,
wiarę w sercu trzeba mieć.

Wiem, że wrócisz
kiedyś do nas.
Trzeba mieć nadzieję,
co silniejsza jest
niż śmierć.

Całuję Pani ręce.
Że też aż tyle może
przeżyć człowiek
i nadzieję mieć,
co silniejsza jest
niż śmierć.

A już gdy przyjdzie
czas kolęd,
gdy rozbrzmiewa Cicha noc
i Wśród nocnej ciszy
głos się rozchodzi -
to najpierw musi być
Pani Eleni
i jej Maleńka Miłość.

Maleńka Miłość
zbawi świat,
Maleńką Miłość
chrońmy z lękiem.
Dziś ziemia drży
i niebo drży
od tej Miłości Maleńkiej.

Z Bogiem!
Czcigodna Królowo
Polskiej Piosenki.
Do zobaczenia w Rokitnie
u Zasłuchanej
Matki Bożej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

św. o. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

„Misterium miłości. Droga krzyżowa z Ojcem Pio” to rozważania drogi krzyżowej, które proponuje nam br. Błażej Strzechmiński OFMCap - znawca życia i duchowości Ojca Pio. Rozważania każdej ze stacji przeplatane są z fragmentami pism Stygmatyka. Książka wydana jest w niewielkiej, poręcznej formie i zawiera także miejsce na własne notatki, co doskonale nadaje się do osobistej kontemplacji Drogi krzyżowej.

CZYTAJ DALEJ

Fenomen kalwarii – przegląd polskich Golgot

2024-03-29 13:00

[ TEMATY ]

kalwaria

Wojciech Dudkiewicz

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

- Jeśli widzimy jakiś spadek wiernych w kościołach, to przy kalwariach go nie ma - o fenomenie polskich kalwarii, mówi KAI gwardian, o. Jonasz Pyka. Dzięki takim miejscom, ludzie, którzy nie mogą nawiedzić Ziemi Świętej, korzystają z łaski duchowego uczestnictwa w Męce Jezusa Chrystusa i przeżywania w ten sposób tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego. - To złota nić, która łączy wszystkie kalwarie w Polsce - podkreśla profesor Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu, o. Mieczysław Celestyn Paczkowski. Wielki Piątek, to drugi dzień Triduum Paschalnego, podczas którego w Kościele katolickim odprawiana jest liturgia Męki Pańskiej, upamiętniająca cierpienia i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana Eucharystia.

Kalwaria - Golgota

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję