W 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości uroczystości miejskie w Łasku rozpoczęły się w kolegiacie pw. Niepokalanego Poczęcia NMP i św. Michała Archanioła. Wzięli w nich udział przedstawiciele władz rządowych, samorządowych i miejskich. Druga część obchodów odbyła się na placu 11 listopada.

- Dziś w sposób szczególny musimy pamiętać o naszej wolności, ale nie możemy zapomnieć o tym co się dzieje na wschodniej granicy. Módlmy się o jak najlepsze rozwiązanie tego konfliktu – mówił we wstępie mszy świętej ks. kan. Piotr Pirek.

Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. kapitan Marek Bolanowski, proboszcz parafii wojskowej w Łasku i kapelan 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku. - Po 103. latach niewoli, w 1918 roku Polacy mogli w końcu śpiewać „Ojczyznę wolną pobłogosław Panie”. Wprawdzie bezpośrednią przyczyną upadku Polski było przymierze państw zaborczych, ale już wcześniej wielu naszych rodaków zdradziło Boga. Upadek ducha i brak poczucia odpowiedzialności za własne Państwo, przyczyniły się do upadku. W 1918 roku Polacy sami wybili się na niepodległość. Geniusz Józefa Piłsudskiego i zaangażowanie wielu geniuszy wojskowych, przyczyniło się do zwycięstwa. Język polski, chłonne tradycje, wiara i chrześcijańskie zwyczajne, przekazywanie były z pokolenia na pokolenie. Również ci co wyjechali, gdy ojczyzna znalazła się w potrzebie, Polacy za granicami, przyłączali się do wojsk polskich. Warto tu wymienić chociażby Błękitną Armię generała Hallera we Francji. Niezwykle ważne były kościoły i parafie. Mimo zakazów państw zaborczych, wiara i miłość do Boga były pielęgnowane. „Nie ma większej miłości, niż gdy ktoś oddaje życie swoje za przyjaciół swoich”. Wielu za tę miłość zapłaciło więzieniem czy nawet życiem – mówił ks. kpt. Bolanowski.

W dalszej części homilii kapelan przypomniał postaci wielkich Polaków, którzy przyczynili się do odzyskania niepodległości. - Wszyscy żołnierze stanęli w jednym szeregu, aby walczyć o Polskę, o wolność i niepodległość. Oni przelewali krew i złożyli swoją służbę na ołtarzu. Swoją służbę ofiarowali także inni, nie zważając na wcześniejsze zaborcze podziały. Dzięki heroicznej współpracy, potrafili dobrze zagospodarować odzyskaną wolność. Nie można nie wspomnieć dziś wspaniałego marszałka Józefa Piłsudskiego, kompozytora Jana Paderewskiego, Romana Dmowskiego i innych. Są ich tysiące, którzy bohaterstwem odpowiedzieli wezwaniem za Boga i ojczyznę! (…) Polacy wielokrotnie udowadniali swoją odwagę także w powietrzu, walcząc o wolność ojczyzny, również za granicami. Dziś, gromadząc się przy ołtarzu, musimy zdać sobie sprawę, że wspólnota to słowo, które stanowi klucz do zrozumienia fenomenu odzyskania niepodległości. Zjednoczenie sil całego narodu doprowadziło do jego zmartwychwstania! Budowa wspólnoty to podstawowe zadanie na czas obecny i na przyszłość. Potrzebne są solidarność, wzajemne zrozumienie, odpowiedzialność za wiedziałem słowo, szacunek i służba w prawdzie. Szczególnie powołani do tego są osoby wierzące. Boża Opatrzności niech Was wspiera w służbie dla dobra naszej ojczyzny. Niech nam Bóg błogosławi – zakończył homilię ks. kpt. Marek Bolamowski.

Po zakończonej Mszy świętej wszyscy zgromadzeni przeszli na główny rynek Łasku – Plac 11 Listopada, gdzie odbyła się uroczysta defilada wojskowa oraz Apel Poległych. Odczytane zostały nazwiska mieszkańców Łasku, którzy zginęli podczas II wojny światowej.

- Ważny dzień i to radosne wydarzenie 11 listopada 1918 roku, kiedy Polska po 123 latach niewoli odzyskała niepodległości. Wśród wielu ważkich wydarzeń tamtego czasu była też taka, że Polska wydała wielu wybitnych mężów stanu, jak chociażby Piłsudski, Paderewski, Witos, ale także wielu innych. Oni potrafili się wznieść ponad podziały, aby pracować dla dobra Polski (…) Wszyscy wiemy, że obecne święto obchodzimy w czasie szczególnym, bardzo trudnym, czasie gdy granice Polski są zagrożone. Dzisiaj tu publicznie w czasie tej uroczystości bardzo serdecznie dziękuję funkcjonariuszom Straży Granicznej, żołnierzom Wojska Polskiego, funkcjonariuszom Policji, którzy dzielnie bronią, aby nasze granice były niezagrożone. Brawo tym wszystkim ludziom w mundurach, którzy bronią tego, byśmy mogli żyć w niepodległej ojczyźnie. Murem za mundurem! – mówił Gabriel Szkudlarek, burmistrz Łasku.

Na zakończenie delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem Walczących o Niepodległość Ojczyzny.