Wysoko na południowym niebie możemy podziwiać piękny gwiazdozbiór Andromedy jadącej na skrzydlatym Pegazie, którego trzy najjaśniejsze gwiazdy tworzą z jasnymi gwiazdami Andromedy figurę podobną do Wielkiego
Wozu. Pod Andromedą i Pegazem rozpoznajemy opisaną ostatnio konstelację Ryb, w której znajduje się teraz tzw. punkt Barana, najważniejsze chyba miejsce na naszym nieboskłonie. Ale to właśnie pobliski
niewielki gwiazdozbiór Barana został nazwany przez rzymskiego poetę Maniliusa „Księciem wszystkich znaków”, bowiem punkt równonocy wiosennej leżał niegdyś na jego obszarze. Punkt Barana przesuwa
się z powodu zjawiska precesji, średnio co 2000 lat o jeden gwiazdozbiór dalej. Dlatego kiedyś punkt Barana znajdzie się w gwiazdozbiorze Wodnika, kończąc w ten sposób „Wiek Ryb” i rozpoczynając
nowy „Wiek Wodnika”. Baran zajmował więc zawsze najważniejszą pozycję w greckiej nauce o niebie. Asyryjczycy w dniu równonocy wiosennej składali w ofierze barana i nazywali ten gwiazdozbiór
„ofiarą”. Poza tym Baran jest pierwszym gwiazdozbiorem zodiakalnym i słyszeli o nim chyba wszyscy.
Najwyraźniejsza grupa gwiazd tej konstelacji wyznacza położenie głowy mitologicznego Barana. Pozostała część gwiazdozbioru jest już słabiej widoczna. Gwiazdozbiór związany jest ze znaną grecką legendą,
w której baran o złotym runie unosi na swoim grzbiecie Frykosa i Helle, ratując tego pierwszego od złożenia bogom w ofierze. Podczas lotu nad cieśniną morską wydarzył się nieszczęśliwy wypadek. Helle
spadła i utonęła w morskiej głębinie, a dla uczczenia jej pamięci wody pobliskiej cieśniny nazwano Hellespont, co oznacza „morze Helle” (dziś Dardanele).
Najjaśniejsza w konstelacji Barana jest piękna gwiazda Hamal (z arabskiego - głowa barana lub owca). Gwiazda ta jest żółtopomarańczowym olbrzymem odległym od nas o 78 lat świetlnych. Z odległości
52 lat świetlnych wdzięczy się biała gwiazda Sheratan, świecąca już znacznie słabiej niż Hamal. Obydwie charakterystycznie odznaczające się gwiazdy zawsze bardzo łatwo rozpoznać na naszym niebie.
Wielki Wóz świeci nisko nad północnym horyzontem, natomiast Trójkąt Letni wskazuje na zbliżającą się nieuchronnie zimę. Gwiazda Altair, będąca dolnym wierzchołkiem Trójkąta, szybko zachodzi pod horyzont.
Wieczorem wielki Krzyż Północy (gwiazdozbiór Łabędzia) ustawiony jest przodem do zachodniego horyzontu. Po przeciwnej stronie wschodzi wspaniała konstelacja Oriona, nad którą rozpoznajemy charakterystyczne
gwiazdozbiory Byka oraz Bliźniąt. Wysoko odnajdziemy wijącą się przez cały nieboskłon wstęgę Drogi Mlecznej. Wieczorem wschodzi też jasna planeta Saturn, a dwie godziny po północy Jowisz. Nad ranem pojawia
się jeszcze Jutrzenka, która z każdym dniem oddala się od widocznego nieco wyżej czerwonego Marsa. Jeszcze dwa tygodnie temu Jutrzenka znajdowała się na niebie wyżej niż Mars. Za jakiś czas piękna Jutrzenka
zniknie w blasku Słońca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu