Reklama

Przez krzyż

Litewska Golgota

Góra Krzyży (Kryžiu Kalnas), inaczej Święta Góra, jak nazywają ją pielgrzymi, to symbol silnej wiary katolickiej na Litwie oraz dążeń niepodległościowych tego państwa.
To miejsce pielgrzymek i uroczystości religijnych, a zarazem jedyne w swoim rodzaju sanktuarium krzyży pod gołym niebem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycja pielgrzymowania

Wzgórze leżące dziesięć km na północ od miasta Szawle, pomiędzy traktem ryskim a rzeczką Kulpe, pełniło niegdyś funkcję grodziska. Choć wzniesienie to jest niewielkie (8 -10 m wysokości), wyróżnia się w nizinnym krajobrazie Żmudzi. Do XIV wieku stała w tym miejscu drewniana twierdza, broniąca Szawli przed łupieżczymi wyprawami zakonu inflanckiego. Po przyjęciu chrztu przez Żmudź (1413 r.) na miejscu dawnej warowni wzniesiono kaplicę, wokół której miejscowa ludność zaczęła ustawiać krzyże. Tak narodziła się tradycja wznoszenia tu krzyży. Na Świętą Górę pod Szawlami zaczęli pielgrzymować wierni, niosąc na ramionach krzyże i ustawiając je na szczycie i zboczach. Zjawisko to nasiliło się szczególnie po powstaniach narodowych - listopadowym i styczniowym. Drewniane, metalowe, kamienne czy nawet szklane krzyże stawiano na cześć poległych powstańców, a także zesłanych w głąb Rosji.

Wojna o krzyże

Liczba krzyży rosła z roku na rok, w 1940 r. na górze stało ok. 400 dużych i ok. 800 małych krzyży. Komunistyczne władze wypowiedziały walkę temu miejscu, dążąc do unicestwienia go. Wiosną 1961 r. w barbarzyński sposób zniszczono ok. 5 tys. krzyży i zasypano istniejące na górze „święte źródełko”. Wkrótce wzgórze znów zaczęło zapełniać się krzyżami. 12 lat później z oficjalnego polecenia za pomocą buldożerów zniszczono kolejne krzyże. Przez kilka lat trwała prawdziwa wojna o wiarę. W dzień wzgórza pilnowała milicja, w nocy ludzie ustawiali krzyże, które wraz ze wschodem słońca niszczyli milicjanci. W 1977 r. powstał nawet plan zatopienia Góry Krzyży i zamienienia rzeczki Kulpe w odpływ ścieków miejskich! Kres tym zmaganiom przyniósł rok 1980, kiedy to na międzynarodowej konferencji w Meksyku, poświęconej prawom człowieka, przedstawiono dokumenty o prześladowaniu wolności wyznania na Litwie, co było niezgodne z międzynarodowymi konwencjami podpisanymi przez ZSRR. Wybuchł skandal na skalę światową, dzięki czemu represje zasadniczo ustały, choć i później zdarzały się pojedyncze przypadki aresztowań wśród pielgrzymów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kto je wszystkie zliczy?

Według przewodników, na górze znajduje się obecnie ponad 15 tys. dużych krzyży i ok. 40 tys. małych. Prawdopodobnie jest ich jeszcze więcej, gdyż niemal każdy pielgrzym pozostawia po sobie choćby najmniejszy - zrobiony z patyków, gałązek, kamyków czy kwiatów. Jedne są zupełnie proste, inne w formie kapliczek, a niektóre wymyślne, zrobione np. z … tablic rejestracyjnych! Przeszło 130 krzyży ma powyżej 4 m wysokości. Pochodzą nie tylko z Litwy, ale także z dużych skupisk emigracji litewskiej w USA, Kanadzie, Argentynie, Niemczech i Polsce. Część z nich jest pamiątką ludzkiej tragedii - krzyż ustawiono np. po katastrofie promu Estonia, część stanęła na wzgórzu w intencjach dziękczynnych, część - w intencjach błagalnych.

Najnowsza historia

W dniach 3-4 czerwca 1990 r. miał miejsce tzw. Marsz Niepodległości i Nadziei, zorganizowany w celu uczczenia ofiar stalinowskiego terroru na Litwie. Z najodleglejszych parafii podążali tu pielgrzymi z krzyżami na ramionach. Poświęcono wówczas także wotum dziękczynne za uzyskanie niepodległości w postaci dużej drewnianej rzeźby Matki Bolejącej, niesionej przez pielgrzymów przez całą Litwę.
2 września 1993 r., podczas swego pobytu na Litwie, Górę Krzyży odwiedził Papież Jan Paweł II i odprawił tam uroczyste nabożeństwo. Na pamiątkę tego wydarzenia na środku polanki ustawiono wielki krzyż z napisami w języku litewskim i angielskim.
W 1998 r. położono kamień węgielny pod zespół klasztorny Franciszkanów, którzy roztoczą opiekę nad tym miejscem kultu.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak rozpoznać oszusta?

2024-04-19 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Zaczęło się dość zwyczajnie – od zakupu żelazka w jednym z domów handlowych. Piękne, błyszczące, z obietnicą trwałości i gwarancji. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te obietnice. To moje doświadczenie stało się punktem wyjścia do głębszej refleksji o tym, jak w naszym świecie pełnym najemników i chwilowych obietnic trudno jest znaleźć prawdziwą odpowiedzialność i wsparcie.

Porównuję to do sytuacji duchowej, w której wielu mówi, że nie potrzebujemy wiary, religii, czy duchowych wartości, skupiając się wyłącznie na edukacji i umiejętnościach praktycznych. Jednak gdy życie stawia nas przed trudnymi wyzwaniami, okazuje się, że brak tych wartości odczuwamy najbardziej. W odcinku opowiem także o Sigrid Undset, noblistce, która mimo ateistycznego wychowania, odnalazła swoją duchową drogę, co znacząco wpłynęło na jej życie i twórczość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję