Reklama

Sursum corda

Strzec depozytu wiary - głównym zadaniem papieża

Niedziela Ogólnopolska 18/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu z nas zadawało sobie pytanie o Kościół po śmierci Jana Pawła II. Jakie wyzwania i jakie zadania staną przed następcą wielkiego Jana Pawła II?
Kto będzie nowym papieżem? I oto znamy już nowego Ojca Świętego to Benedykt XVI, dotychczas kard. Joseph Ratzinger, prefekt Kongregacji Nauki Wiary.
Jan Paweł II był papieżem bardzo kochanym przez świat, zarówno przez ludzi dojrzałych, starszych, jak i przez młodzież - widzieliśmy to zwłaszcza w chwilach Jego śmierci i później, gdy przeżywaliśmy Jego pogrzeb. Ożyła dziś myśl Jana Pawła II, prasa obficie drukuje wyjątki z Jego nauczania. Także prasa świecka, która czyni to w sposób profesjonalny, ciekawy i elegancki, zyskując zainteresowanie chłonnych tego tematu odbiorców. Myślę jednak, że wielu ludzi dostrzegło w tym wielkim wydarzeniu także tzw. dobry interes i chce wykorzystać to, co było najświętszym przesłaniem Jana Pawła II, do swoich celów. Zauważamy, że tak dzieje się już w wielu mediach świeckich, w hasłach wyborczych polityków i partii politycznych, w świecie gospodarki i biznesu. Musimy jednak wiedzieć, że ich wiarygodność będzie weryfikowało życie. Ojciec Święty Jan Paweł II całym swym życiem był wierny Krzyżowi, Ewangelii, nauczaniu Jezusa Chrystusa. Kto autentycznie chce Go naśladować lub mieć za patrona, musi urzeczywistniać Jego przesłanie.
Wracając jednak do pytania postawionego na początku, do zadań nowego Papieża: niezmiennym zasadniczym zadaniem wszystkich pasterzy Kościoła jest nakaz Chrystusa: „Idąc, nauczajcie wszystkie narody” (por. Mt 28, 19; Mk 16, 15). Z drugiej strony jednak sytuacja jest zgoła inna niż dawniej i każdy rok przynosi wiele nowego: osiągnięcia techniczne, postęp naukowy, swoistą zmianę mentalności. Wszystko to powoduje, że Kościół musi dostosowywać się do nowych czasów. Tak w swym sposobie nauczania umiał dostosować się do nowych potrzeb i wymagań czasu Jan Paweł II. To, że Jego odejście do Boga i pogrzeb były powszechnie przeżywane z tak wielkim szacunkiem i miłością, to m.in. efekt Jego podejścia do „nowości”, m.in. do odgrywających ogromną rolę w naszej rzeczywistości mediów. Jan Paweł II nigdy nie bał się być na oczach całego świata, wszystkie Jego wizyty duszpasterskie - 104 zagraniczne i wiele na terenie Włoch - były drobiazgowo i krytycznie relacjonowane w mediach. Nie zamykał się w Watykanie, ale szedł do ludzi. Spełniał w ten sposób Chrystusowy nakaz: „Idąc, nauczajcie...”. Jego śmierć i pogrzeb są dowodem, że ludzie usłyszeli Jego głos, że zrozumieli Jego przesłanie. Ten znak czasów Kościół musi na długo zachować i musi go ukazywać.
Papież Benedykt XVI też będzie musiał stanąć wobec problemu sposobu głoszenia Ewangelii. Jak mówił jeszcze jako kardynał podczas Mszy św. inaugurującej konklawe - przede wszystkim trzeba być wiernym. Wiernym wiernością wypływającą z miłości do Chrystusa. To trudne i niepopularne, gdyż dzisiejszy świat chciałby wszystko zrelatywizować, przede wszystkim naukę moralną Kościoła, Boże przykazania, to, co stanowi wartość naszej wiary. Nowy Ojciec Święty musi więc stanąć wobec podstawowego problemu dla Kościoła - wierności samemu Jezusowi Chrystusowi, wierności temu, co głosi Kościół i co zawiera się w jego tradycji. I nie jest tak, bynajmniej, że ten, kto jest wierny duchowi Ewangelii, jest niepostępowy, nienowoczesny. W wierności dobrym moralnie zasadom wyraża się siła, sens i prawdziwy postęp. Nauka zawarta w chrześcijańskim Credo będzie zatem stanowić główne zadanie nowego Papieża, który będzie ją realizował przez nauczanie, swoją postawę, przykład, modlitwę. Jan Paweł II podkreślał, że najważniejszym zadaniem papieża jest modlitwa.
Tak więc, podstawowe zasady chrześcijańskie obowiązują wszystkich papieży, także tych, którzy zostaną wybrani w przyszłości. Depozytu chrześcijańskiej wiary człowiek nie może podważać, pomniejszać czy zmieniać. W tym duchu właśnie wypowiadali się kardynałowie rozpoczynający konklawe: Credo in unum Deum... - Wierzę w jednego Boga... Wierzę w to wszystko, co Kościół do wierzenia podaje. Dlatego jesteśmy pewni, że każdy nowy następca św. Piotra będzie zawsze stał na straży depozytu wiary, bo takie jest zadanie Magisterium Ecclesiae - Urzędu Nauczycielskiego Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Fernando Filoni mówi o liczeniu głosów i reakcji kard. Prevosta

2025-05-15 09:39

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

„Najmocniejszym momentem konklawe jest chwila, gdy oczekiwanie zamienia się w rzeczywistość” - powiedział kard. Fernando Filoni. W czasie czwartego rozstrzygającego głosowania podczas konklawe był on skrutatorem, czyli osobą wyznaczoną do liczenia głosów.

Podziel się cytatem Poruszenie wyborem „Wszyscy wstaliśmy, gdy powiedziałem, że uzyskaliśmy 89 głos, ale scrutinium się jeszcze nie skończyło, więc były tylko oklaski. Oczywiście kandydat, który teraz stał się wybranym papież, pozostał na swoim miejscu, wyraźnie poruszony uznaniem braci. Następnie, po tej pierwszej chwili, ponownie rozpoczęło się odliczanie głosów do końca” - powiedział kard. Filoni w rozmowie z włoskim dziennikiem „Il Fatto Quotidiano”. Dodał, że gdy później zobaczył Leona XIV w papieskim stroju, wydał mu się uszyty na miarę.
CZYTAJ DALEJ

Każde powołanie jest nadzieją dla całego Kościoła

2025-05-15 16:24

[ TEMATY ]

Częstochowa

powołania

Wyższe Międzydiecezjalne Seminarium Duchowne

klerycy WMSD

W ramach trwającego tygodnia modlitw o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne w kościele seminaryjnym Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie została odprawiona Godzina Święta w intencji powołań.

Wzięli w niej udział nie tylko seminarzyści wraz ze swoim rektorem Ks. Ryszardem Selejdakiem, ale również przedstawiciele zgromadzeń żeńskich i męski z terenu archidiecezji, a także kapłani i osoby świeckie. Modlitwie przewodniczył Bp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. powołań. Główny celebrans zauważył, jak bardzo ważna jest wspólna modlitwa o powołania osób reprezentujących różne drogi powołania i różne charyzmaty zakonne. „Niesłychanie ważna jest każda modlitwa w tej intencji – stwierdził Bp Przybylski- Ale nie mam najmniejszej wątpliwości, że Bóg cieszy się gdy modlimy się razem zostawiając gdzieś na drugim planie nasze wspólnoty i charyzmaty. To Bóg powołuje, a kiedy modlimy się wzajemnie za siebie to On hojnie nas obdarowuje”. Po dośpiewaniu litanii loretańskiej główną treścią rozważań przed Najświętszym Sakramentem były słowa z ostatniego Orędzia papieża Franciszka na 62. Światowy Dzień Modlitw o Powołania. Papież podpisał te rozważania już w czasie swojego pobytu w poliklinice Gemelli. Była to też okazja do modlitwy i wdzięczności za zmarłego papieża Franciszka i za powołanie na Stolicę Piotrową papieża Leona XIV. Na zakończenie modlitwy kapłani i seminarzyści modlili się o powołania do zgromadzeń żeńskich, a siostry zakonne o powołania kapłańskie. Podkreślono potrzebę takiej wymiany darów modlitewnych. „W dobie kryzysu powołań do kapłaństwa nie możemy zapomnieć również o modlitwie o powołania do małżeństwa, do zgromadzeń żeńskich, instytutów świeckich czy indywidualnych form życia konsekrowanego, a także o powołania misyjne. Bez tej wymiany wzajemnej modlitwy o powołania grozi nam niezdrowa rywalizacja i zamiast towarzyszyć młodym w wolnym wyborze drogi powołania, możemy ich nieświadomie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję