Ks. Ireneusz Skubiś: - Księże Rektorze, w ostatnich dniach byliśmy świadkami pielgrzymki polskich kleryków na Jasną Górę. Ksiądz Rektor był także przy organizowaniu ubiegłorocznej pielgrzymki. Czy mógłby Ksiądz zasygnalizować, jakie cele przyświecają temu pielgrzymowaniu?
Reklama
Ks. prał. dr Wacław Depo: - Pierwszym motywem naszego pielgrzymowania było dziękczynienie za dar licznych powołań w Polsce. Dzięki Bogu, ich liczba nie zmienia się od lat i obecnie mamy w seminariach polskich ponad 7 tys. kandydatów do kapłaństwa - mówimy tutaj zarówno o seminariach diecezjalnych, jak i zakonnych. Tegoroczna pielgrzymka to również modlitwa dziękczynienia za Eucharystię - przejawiało się to m.in. tym, że udaliśmy się w procesji eucharystycznej z częstochowskiej archikatedry na Jasną Górę. Obok modlitwy były także spotkania tematyczne poświęcone duchowości eucharystycznej w nauczaniu i posłudze Jana Pawła II, które prowadzili przedstawiciele naszego Episkopatu.
W tym roku obok motywu eucharystycznego w naszym pielgrzymowaniu zaznaczył się również jubileusz 350-lecia cudownej obrony Jasnej Góry. Symbol, jakim były procesje po wałach z monstrancją o. Kordeckiego, jest symbolem obrony pewnego systemu wartości, który się dziedziczy i który trzeba przekazać tym, którzy przyjdą po nas.
Dodatkowym impulsem do naszej modlitwy było też dziękczynienie za pontyfikat Ojca Świętego Jana Pawła II i za całe dzieło, które wniósł w Kościół.
- Mówi się, że Jasna Góra jest niejako soczewką polskiego duszpasterstwa. Czy Ksiądz Rektor w tym ujęciu postrzega również obecność kleryków, przyszłych duszpasterzy, na tej pielgrzymce?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Z pewnością tak. Tu przywołam także słowa Ojca Świętego, zapewne wszystkim znane, że Jasna Góra jest ołtarzem i konfesjonałem narodu. Wydaje się, że te dwa elementy muszą być z sobą zawsze złączone, nie tylko w tym pokoleniu, ale i w przyszłości.
- Wybrano już nowego Papieża. Jednak myślą i sercem jesteśmy jeszcze przy Ojcu Świętym Janie Pawle II, który niedawno odszedł do Pana. Jak przełożeni seminariów oraz klerycy polscy przeżywają te ostatnie wielkie wydarzenia?
- Towarzyszy nam na pewno wdzięczność za dar osoby i pontyfikat Jana Pawła II, a z drugiej strony jest to wielkie zobowiązanie. To jest to, czego nas zawsze Ojciec Święty uczył, że dar, który się otrzymuje, trzeba nie tylko utrzymać, ale i pomnożyć osobistym wysiłkiem, osobistym zaangażowaniem. Do modlitwy wdzięczności dołączamy więc modlitwę prośby, ażebyśmy także tego daru, jakim jest powołanie, jakim jest również sama wiara, nigdy nie utracili.
- Czy nie obawia się Ksiądz Rektor, że po Janie Pawle II - Papieżu Polaku, naszym Papieżu - trudno będzie duszpasterzom, a zwłaszcza klerykom, przyzwyczaić się do osoby nowego Pasterza Kościoła?
- Odpowiem może słowami, których treść również zaczerpnęliśmy od Ojca Świętego Jana Pawła II: że Kościół jest najpierw tajemnicą, a więc wspólnotą Boga z człowiekiem, później jest wspólnotą ludzi, którzy są ze sobą związani i odpowiedzialni za siebie po to, żeby być posłani. I te trzy elementy - tajemnica, wspólnota i posłanie - muszą nam towarzyszyć również obecnie, gdy rozpoczyna się nowy pontyfikat, żeby wspomagać wielkie dzieło Kościoła.
- Dziękuję za rozmowę.
