Przede mną 33. wrześniowy, 286-stronicowy numer Sybiraka, pisma Związku Sybiraków, powstałego w 1989 r.
Na okładce godło Sybiraków: Polski Orzeł, opierający się na mieczach, które zerwały kajdany niewoli, i na tarczy ze splecionymi literami Z. S. Sybirak - pismo krzewiące miłość Ojczyzny, w czasie gdy w „wiodących mediach” pojęcia: patriotyzm, honor, godność eliminowane są ze świadomości narodu. Sybirak pomaga budować Polskę prawdziwie niepodległą, będącą podmiotem, a nie przedmiotem w dziejach Europy i świata. Jaki jest odzew „czynników oficjalnych” na ofiarną działalność Redakcji Sybiraka? Oto słowa Redakcji: „Uważaliśmy, że czasy, w których ludzi i książki skazywano na zapomnienie, już dawno minęły. Od wielu numerów przywracamy o nich pamięć - o ludziach i książkach. Ale o nas się nie pisze, nie mówi i chce skazać na zapomnienie. Może znajdzie się instytucja, która przywróci pamięć o Sybiraku i jego Redakcji. Ojciec Święty Jan Paweł II wiedział, że istniejemy i w swych publikacjach kierujemy się troską o rzetelny przekaz wiedzy historycznej, że budzimy w młodym pokoleniu Polaków ducha odpowiedzialności za sprawy Ojczyzny. Nasz Niezapomniany Ojciec Święty miał nadzieję, że nasza działalność upamiętnia w młodym pokoleniu ciągle tak mało znane fakty ze współczesnej historii Polski. Ojciec Święty to rozumiał i doceniał - może z Watykanu widać więcej i wyraźniej niż w Polsce”.
Z wyrazami wdzięczności ofiaruję dzisiaj Redakcji Sybiraka ukochaną pieśń naszych Wieczorów - balladę Kresowe Dzieci śp. Mariana Jonkajtysa, poety, Sybiraka. We wrześniowym Sybiraku jest cenne, ilustrowane fotografiami, wspomnienie o życiu Mariana Jonkajtysa pt. Kto ty jesteś?, napisane przez jego stryjecznego brata - Mariana Mikołaja Jonkajtysa.
W działalności Sybiraka, jak w pieśni Kresowe Dzieci, tkwi dusza narodu.
Podaję adres Redakcji Sybiraka: ul. Zagórna 33 m 33, 15-820 Białystok, tel. (0-85) 653-00-52, e-mail: sybirak.pl@wp.pl
Konto Redakcji: PKO I O/Białystok nr 64 10201332 100020313
Sybirak czeka na pomoc Rodaków!
Kresowe Dzieci
Ballada
Słowa: Marian Jonkajtys
Muzyka: Andrzej Płończyński
Życie Polaków - z miast i osiedli
Na Ziemiach Wschodnich i rozsianych:
Z łąk nad Wilejką, z borów Podola,
Z Wołynia pól buraczanych -
Cierniem, nie różą, było usłane
W upływającym stuleciu.
Los w czasie wojny - Drugiej Światowej
Nie szczędził Kresowych Dzieci.
Jóźka ze Lwowa,
Z Wilna Tereski i Ziutka,
Z Grodna Grażynki,
Antosia z Brześcia,
Maniusia spod Nowogródka.
Wdarli się do nich nocą żołdacy
Na krzywdę i na ból ślepi -
I wysiedlili wraz z rodzinami
W Sybiru lasy i stepy...
A tam, w Sybirze - nędza, katorga,
Śmiertelny mróz i zawieje...
Nagle amnestia: Sikorski - Anders.
Ożyły w sercach nadzieje.
Jóźkom ze Lwowa,
Z Wilna Tereskom i Ziutkom,
Z grodna Grażynkom,
Antosiom z Brześcia,
Spod Nowogródka - Maniutkom.
Z tajg syberyjskich, z kazachskich stepów,
Z głodnego Uzbekistanu
Dotarły cudem Dzieci - szkielety
Do gościnnego Iranu.
Generał Anders w polskich osiedlach
W Afryce, w Indiach, w Australii
Stworzył im szanse - by wiarę w Boga
I w ludzi znów odzyskali.
Jóźko ze Lwowa,
Z Wilna Tereska i Ziutek
Grażynka z Grodna,
I z Brześcia Antoś,
Spod Nowogródka - Maniutek.
Dziś, po pół wieku, po całym świecie
Rozsiani z dala od Kraju
Do tamtych przeżyć Kresowe Dzieci
Myślami często wracają.
A że co roku, któreś z ich grona
Przekracza już „smugę cienia” -
Niech ta piosenka chociaż imiona
Uchroni od zapomnienia...
Jóźka ze Lwowa,
Z Wilna Tereskę i Ziutka,
Z Grodna Grażynkę,
Antosia z Brześcia,
Maniusia spod Nowogródka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu