Reklama

Wczoraj i jutro

Lustracja, teczki, prawda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na pomniku pod Verdun znajduje się napis: „Ten, kto sobie kpi z przeszłości - nie jest godzien przyszłości”.
Temat teczek i lustracji jest tak ważny, jak ważna jest nasza wiedza o przeszłości. Można przeszłość zakrzykiwać, ile sił w gardle, można ją bezcześcić - prędzej czy później prawda ujrzy światło dzienne. Chociaż często wypływa na powierzchnię długo - i bywa, że boleśnie.
O swoim przypadku wspomniałem w tym miejscu jakiś czas temu. Oficer SB, który próbował wyciągnąć ode mnie informacje na temat redakcji Radaru, którego byłem redaktorem naczelnym, po kilku „wizytach” odszedł z kwitkiem. Prawdopodobnie odmową współpracy zirytowałem go do tego stopnia, że postanowił odpłacić pięknym za nadobne. Zostawił w dokumentach notatki, które nie mają z rzeczywistością wiele wspólnego. Powypisywał, co uważał za stosowne, bez żadnego dowodu. Prawdopodobnie popełniłem błąd i należało go w ogóle do redakcji nie wpuszczać, być może należało na przywitanie - przepraszam Szanownych Czytelników - dać mu w pysk. Sprawa zostałaby zamknięta. Choć kto wie?
Oto jeden z wybitnych naukowców starał się o wyjazd zagraniczny. W tym celu odbył rozmowę z oficerem organów bezpieczeństwa. Paszport uzyskał, jednak wkrótce się zorientował, że nie była to przysługa bezinteresowna. W zamian łaps zażądał współpracy. Naukowiec zatem dość szybko z planów wyjazdowych zrezygnował, paszport zwrócił, a esbeka unikał. Ten natomiast odpowiedział w typowo esbeckim stylu: wpisał profesora do akt bezpieki jako tajnego współpracownika, i figurował w nich przez kilka lat.
I jak tu nie zgodzić się z twierdzeniem, że największymi profitentami teczek są „panowie” - łapsy. Wiarygodność danych oparta wyłącznie na „radosnej twórczości” tajnych służb, bez konfrontacji z innymi źródłami, musi budzić wątpliwości. Pokazuje to przypadek wielkiego poety Zbigniewa Herberta, który dzięki swojej żonie Katarzynie Herbert został przedstawiony w Zeszytach Historycznych (nr 153, 2005 r.).
Poeta indagowany był przez wiele lat, nękano go na różne sposoby. Przyjął więc taktykę nieunikania rozmów z esbekami, rozmawiania z nimi wymijająco, niepodpisywania niczego oraz informowania przyjaciół o tych „spotkaniach”. Przez cały czas próbowano zrobić z Poety „tajnego współpracownika”, według esbeckich dokumentów miał to być „dialog operacyjny”. Jak zwał, tak zwał - było to ohydne polowanie na człowieka miary najwyższej. Odchorował to, cierpiąc na bezsenność i depresję. Po latach żądni sensacji pseudoposzukiwacze prawdy próbowali opluć dobre imię jednego z największych poetów XX stulecia, jednego z największych Polaków.
Lustracja i otwarcie teczek są potrzebne z wielu względów. Aby skonfrontować ich zawartość z faktami. Aby dociec: kto podły, a kto uczciwy. Kto ofiarą, a kto zdrajcą. Kto miał tylko jedną chwilę słabości, a kto miał ich wiele. Kto ratował, a kto donosił. A także po to, aby nie zaglądano do teczek od przypadku do przypadku, po to, aby się zemścić, posłużyć w walce politycznej lub dla innych celów. Oczywiście, niełatwo jest się przebić przez opary pomówień, donosów i świństw, jakie jeden człowiek zgotował drugiemu. Prof. Andrzej Paszkowski (w wypowiedzi z 5 stycznia 2006 r. - Program II PR) stwierdził, że „dokumenty SB i UB były prawdziwe, ale nie oznacza to, że informacje w nich zawarte są prawdziwe”. W walce o dobre imię zawsze przychodzi toczyć bój. Niezależnie od sytuacji i czasów, w jakich się żyje. „Polskie piekło” zniknie, jeśli prawda stanie się celem nadrzędnym. Prawda powinna ujrzeć światło dzienne, ale nie po to, by niszczyć drugiego człowieka, lecz po to, by znając przeszłość, można było mądrzej budować przyszłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Indie rozpoczęły akcję militarną przeciwko Pakistanowi

2025-05-06 23:25

Adobe.Stock

Indie poinformowały w środę rano czasu lokalnego, że rozpoczęły operację militarną przeciwko Pakistanowi, uderzając w "infrastrukturę terrorystyczną" zarówno w Pakistanie, jak i w administrowanym przez Pakistan Kaszmirze. Ministerstwo obrony przekazało, że nie zostały zaatakowane cele militarne.

"Te kroki podjęto w następstwie barbarzyńskiego ataku terrorystycznego w Pahalgam" – poinformowało Ministerstwo Obrony Indii w oświadczeniu. "Żadne pakistańskie obiekty wojskowe nie zostały zaatakowane. Indie wykazały się znaczną powściągliwością w wyborze celów i metod wykonania".
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczynamy nowennę w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli

2025-05-03 18:21

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat Flickr

Potrzebujemy mocnej i autentycznej wiary, płynącej z zażyłości z Twoim Synem, opartej na Jego nauczaniu, a nie wiary ckliwej, emocjonalnej, czy też selektywnej według własnych potrzeb i przekonań. Potrzebujemy tej wiary, aby stać się pielgrzymami nadziei również dla innych – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w rozważaniu podczas Apelu Jasnogórskiego 2 maja br.

Episkopat News
CZYTAJ DALEJ

Msza o wybór nowego papieża

2025-05-07 16:28

ks. Waldemar Wesołowski

Msza św. w tej intencji została odprawiona w Katedrze legnickiej w południe.

– To szczególna okazja do modlitwy w całym Kościele. Kardynałowie będą decydować o tym, kto będzie następcą św. Piotra. Dlatego modlimy się o światło Ducha Świętego dla kardynałów uczestniczących w konklawe – powiedział na rozpoczęcie Mszy św. bp Siemieniewski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję