Coraz więcej mówi się dziś o działaniu złych duchów, a ja myślę, że dla równowagi powinniśmy też przypominać sobie, że istnieją anioły. Bardzo lubię modlić się do Anioła Stróża albo do Michała Archanioła. Aniołowie to przecież dobre duchy i Bóg je posyła, aby nas chroniły przed złem. Czuję też, że aniołowie działają przez innych ludzi, chciałabym jednak zapytać, czy mogą też działać przez ludzi złych i przez nieprzyjemne dla nas sytuacje. W Piśmie Świętym jest napisane, że wejdą między nas wilki w owczej skórze. A czy może być odwrotnie, czy anioł może działać w wilczej skórze? Doświadczyłam takich sytuacji, w których pozornie wrodzy dla mnie ludzie stali się moimi dobrodziejami, prawie jak aniołowie.
Barbara
Dziękuję najpierw za przypomnienie o aniołach. To ważne, żeby pamiętać, że aniołowie są naprawdę skutecznymi obrońcami przed złym duchem. Polecam więc modlitwy do aniołów. Rzeczywiście jest tak, jak piszesz - aniołowie to dobre duchy, ale przez to, że są duchami, bardziej musimy w nie wierzyć, niż wyobrażać sobie, jak wyglądają i jak się zachowują. Barokowe aniołki ze skrzydełkami w naszych kościołach czy też ludowe drewniane aniołki sprzedawane w sklepach z pamiątkami to tylko ludzka próba wyobrażenia sobie tych duchowych istot. Ponieważ nie mają ciała i nie są materialne, trudno sądzić, że mają skrzydła i fruwają sobie między niebem a ziemią. Ważne jest jednak, żeby pamiętać, że aniołowie to osoby. Tradycja Kościoła mówi zresztą o aniołach, że są to osoby czysto duchowe, o wiele potężniejsze od człowieka. Myślę więc, że każdy anioł może działać przez drugiego człowieka, Bóg może go nam wysłać na ratunek, posyłając kogoś drugiego z anielską misją. I w tym sensie może się zdarzyć, że anielskie działanie wcale nie musi mieć formy bardzo przyjemnej i łatwej dla nas. Często posłannictwo aniołów wypełniają wobec nas ludzie, którzy potrafią powiedzieć nam trudną prawdę o nas, po to, abyśmy zmienili swoje zachowanie. Coś z aniołów mają wszyscy stawiający nam wysokie wymagania, których efektem jest potem nasza sprawność i wiedza w wielu dziedzinach. Pewnie anioł może też działać przez takie sytuacje, które na pierwszy rzut oka wydają się naszą klęską, a w rezultacie są początkiem czegoś dobrego. W swoim Abecadle duchowym zmarły profesor Stefan Swieżawski opisuje właśnie taką sytuację, w której posłannictwo aniołów wypełnili ci, którzy po ludzku byli po stronie wroga. Pan Profesor tak opisuje tę historię: „Funkcję anioła, czyli tego, który wypełnia jakieś posłannictwo Boże, spełniać może każde inne stworzenie. W naszym przypadku takimi «aniołami» przysłanymi przez Boga byli na przykład… pijani żołnierze sowieccy, których zabraliśmy na wóz, uciekając ze Lwowa z maleńkimi dziećmi przed wywózką na daleki Wschód. Dzięki temu, że usadowili się obok nas, minęliśmy bezpiecznie dwa patrole wojskowe pilnujące szczelnie drogi. Tak jak nagle się pojawili, tak nagle zniknęli, a my przekroczyliśmy «zieloną granicę»”.
Może to wydarzenie jest jakimś dowodem na to, że mogą być takie sytuacje, w których anioł działa w wilczej skórze, ale tylko w takim sensie, gdzie nie chodzi o posługiwanie się grzechem, podstępem czy agresją. Myślę, że te atrybuty działania wilka nigdy nie są ubrankiem dla aniołów.
Zachęcamy naszych Czytelników do dzielenia się swoimi wątpliwościami i pytaniami dotyczącymi wiary. Na niektóre z nich postaramy się znaleźć odpowiedź. Na naszych stronach internetowych (
Pomóż w rozwoju naszego portalu