11 lipca o godz. 21 w polskich oknach zapłonęły płomienie świec - na znak pamięci o polskim męczeństwie na Wołyniu. W niedzielę 11 lipca 1943 r. ludobójcy spod znaku OUN-UPA dokonali rzezi ludności polskiej w 90 miejscowościach. Zamordowano ponad 12 tys. bezbronnych Polaków uczestniczących w Mszy św., w tym ok. 1000 dzieci przystępujących do Pierwszej Komunii św. I jeszcze jedna, lipcowa polska data: 25 lipca 1944 r. w Skrobowie na Lubelszczyźnie, największa na Kresach, 27 Wołyńska Dywizja Piechoty Armii Krajowej, została otoczona i rozbrojona przez „sojuszniczą” Armię Sowiecką. Oficerowie i żołnierze zostali uwięzieni w poniemieckim obozie koncentracyjnym na Majdanku i w Lubelskim Zamku - więzieniu, potem wywiezieni do sowieckich łagrów. Dzisiaj, śpiewane na naszych Wieczorach dwie pieśni. Ocalona od zapomnienia pieśń 27 Dywizji Piechoty Armii Krajowej i pieśń o Wołyniu powstała współcześnie, śpiewamy ją na melodię „Płonie ognisko i szumią knieje”. Jej autorem jest poeta - żołnierz 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK Andrzej Depo, także twórca hymnu, z melodią Jadwigi Dzielskiej, Liceum Ogólnokształcącego im. 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej w Dubience. Pamięć i Hołd...
12 września 1993 r. w Warszawie przy zbiegu Alei Armii Krajowej z ul. Gdańską odbyła się uroczystość odsłonięcia i poświecenia pomnika w hołdzie żołnierzom 27. Wołyńskiej Dywizji AK walczącym na Wołyniu, Polesiu i Lubelszczyźnie - poległym, zesłanym, uwięzionym, pomordowanym w walce o przetrwanie polskości i wiary Ojców na Wołyniu. Pomnik - wzniesiony w górę wielki miecz - RYCERZY SPOD KRESOWYCH STANIC. Gorąco proszę Czytelników o fotografię tego pomnika. Pozdrawiam Andrzeja Depo i żołnierzy 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Pozdrawiam poetę Wołyniaka Krzysztofa Kołtuna. Pozdrawiam Redakcję czasopisma religijno-społecznego rzymskokatolickiej diecezji łuckiej „Wołanie z Wołynia” w Ostrogu. Pozdrawiam „Tyligentnego batiara” Adama Żurawskiego i Ryszarda Gerlińskiego, którym zawdzięczam dotarcie do napisanego przez Ryszarda Gerlińskiego uzupełnienia piosenki Feliksa Konarskiego „Odpowiedź” o słowa - o polskich cmentarzach kresowych:
„...Więc niech mówią siły niecne, że nie moje ziemie tam, Przecież do nich ja - ODWIECZNE - przez te prochy - prawo mam”. Pozdrawiam urodzoną na Ziemi Łuckiej, Irenę Tyszecką, obecną na naszym Niepodległym Wieczorze przy ognisku 30 czerwca.
Mój adres: 42-200 Częstochowa, L. Schillera 4/68
„Pieśń o tym przypomni”
1960 r.
słowa: Andrzej Depo,
melodia „Płonie ognisko i szumią knieje”
Wiatr Wołynia niesie pozdrowienia
z wszystkich lasów, pól i łąk,
pieśń nadziei nad Bugiem rozbrzmiewa,
myśli łączy w jeden krąg.
że był polski - pieśń o tym przypomni,
bo dla pieśni nigdy nie ma złych dróg,
przejdzie ona każdy próg.
Bo nad Bugiem zawsze będzie słychać,
jak wołyński szumi las,
jak do Polski Wołyń tęsknie wzdycha,
pamięci nie zatrze czas
że był polski - pieśń o tym przypomni,
że mogiły trawami porosły,
zamiast krzyża - wyrósł las.
Tak jak długo w Bugu woda płynie,
w polskich żyłach polska krew,
O Wołyniu pamięć nie zaginie,
będzie niósł ją wiatru śpiew.
że był polski - pieśń o tym przypomni,
bo dla pieśni nigdy nie ma złych dróg,
nie zniszczy jej żaden wróg.
Szumi las, śpiewa wiatr na mogiłach,
polskich miast i polskich wsi,
Śpiewa pieśni o ich krwawych dziejach,
o przelanej polskiej krwi,
w jej obronie z honorem polegli,
O tym jak im historia przyznała
wieczną sławę, wieczną cześć.
O Wołyniu nikt z nas nie zapomni,
że był polski - pieśń o tym przypomni,
bo dla pieśni nigdy nie ma złych dróg,
nie zniszczy jej żaden wróg.
„Wołynia ziem strzeżemy zbrojnie”
31 XII 1943 r.
Pieśń 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej;
sł.: „Żaba” Lech Żułkoś, „Kos” Aleksander Frostowicz, „Lis” Stanisław Narzymski, „Wrzos” Roman Kucharski,
na melodię - „Wesoła, marynarska wiara”
Wołynia ziem strzeżemy zbrojnie o Polsce marząc wciąż,
Czy to za pługiem, czy na wojnie zwarci jak jeden mąż.
Chociaż krwią opływamy szarpani ze wszech stron, przez wrogów,
Z Polską na ustach życie oddamy kiedy uderzy dzwon.
Bandyta Niemiec i Azjaci skazali nas na zgon,
Lecz nad Kresową Ziemią wzleci bojowej trąbki ton,
Lechitów dzielne plemię stanie wiernie na zew, do boju,
Jeszcze raz chwałą zadziwi ziemię i pomści bratnią krew.
Zaszum nad nami Orle Biały, wróć z obcych krajów już,
Do Ciebie tęskni Naród cały, nękany mocą burz.
Zagrzmijcie polskie działa, przemówcie grady kul, do wrogów,
Niech w piekło zejdzie obca nawała, w radość się zmieni ból.
W Afryce, Syrii, czy w Londynie, naszego wojska kwiat,
Zna krzywdy Wilna, Łucka, Gdyni, wie kto nasz wróg, kto kat.
Wyznawcy wspólnej woli, pionierzy nowych dróg - WOLNOŚCI;
Już nie zaznamy nigdy niewoli, tak nam dopomóż Bóg!
Pomóż w rozwoju naszego portalu