Reklama

Zdaniem plebana

Po co to wszystko?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Euro 2008 nabiera rozpędu. Rozentuzjazmowani kibice nie mogą doczekać się wielkiego wiedeńskiego finału. Chciałbym jednak powrócić do czasu sprzed meczu otwarcia pomiędzy Austrią a Czechami 7 czerwca oraz naszej potyczki z Niemcami kolejnego dnia.
Praktycznie wszystkie media prześcigały się w informowaniu nas o stanie przygotowań polskiej reprezentacji. Nawet z powietrza nie dawały naszym chłopakom spokoju (nad boiskiem w austriackim Bad Waltersdorf krążył śmigłowiec jednej ze stacji). Potrzeba było specjalnej interwencji przyjaciela (przyniósł ze sobą na trening… bazookę) jednego z naszych menedżerów, aby stalowe ptaszysko przestało hałasować nad głowami naszych orłów.
Największego zamieszania narobiły jednak media papierowe. Dwa kolorowe tabloidy przesadziły bowiem z fotomontażami na swoich okładkach na parę dni przed wielkim meczem pomiędzy Niemcami a nami. Jedna z nich nawiązywała do bitwy pod Grunwaldem. Druga zaś ukazywała Leo Beenhakkera, który trzyma w swoich dłoniach obcięte głowy jednego z niemieckich piłkarzy i ich trenera. Po prostu, mówiąc językiem młodzieżowym, masakra!
Ciekawa rzecz, że ów pierwszy, niby polski, tabloid należy do… niemieckiego koncernu Axel Springer. W naszym kraju wydaje on ponad 30 prasowych tytułów. Należą do niego m.in.: „Dziennik Polska-Europa-Świat”, tygodnik „Newsweek”, miesięcznik „Forbes” czy też miesięczniki dla młodzieży „Dziewczyna” i „Popcorn”. A zatem ów tabloid, odpowiednik niemieckiego „Bilda”, tak naprawdę występował przeciw rodakom swoich mocodawców.
Drugi tabloid należy do Grupy ZPR (Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe), powstałej na początku lat 90. zeszłego stulecia. Prowadzi ona swoją działalność na wielu polach: prasa (np. spółka Murator SA), radio (np. Eska), rozrywka (prawie 20 proc. udziału w polskim rynku hazardu, sieć ponad 130 kasyn i salonów gier, ok. 1200 punktów tzw. gier niskohazardowych), Internet (np. Internetowy Dom Mediowy net) oraz rynek nieruchomości (np. wynajem powierzchni biurowych).
Wracając do owych tabloidowych prowokacji (szczególnie tej drugiej), wydaje się, że czasem redaktorzy tych publikatorów po prostu nie mają za grosz szacunku dla swoich czytelników. Wręcz kpią z nich, traktując ich jak jakichś prymitywnych ludzi, którzy zioną nienawiścią do innych. Czyż może się komuś podobać czyjaś zakrwawiona głowa? Nie sądzę. No chyba że ktoś ma nie po kolei w głowie. Tylko że wtedy trzeba się leczyć. Może zatem najwyższy już czas, aby niektórzy udali się do psychologa lub psychiatry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Życie na popękanym fundamencie

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.

Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję