Reklama

Różaniec modlitwą młodych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Artymiak: - Czy jako młody człowiek sięgał Ksiądz Profesor po różaniec?

Ks. prof. Jarosław M. Popławski: - Miałem babcię, która z różańcem nigdy się nie rozstawała. Jako dziecko byłem bardzo zainteresowany, czym jest ten różaniec, więc dosyć wcześnie udało mi się po niego sięgnąć. Wielkim wydarzeniem było dla mnie otrzymanie pierwszego różańca. To nie znaczy, że regularnie się na nim modliłem, ale często towarzyszyłem w tej modlitwie mojej babci. Zawsze sobie tę modlitwę bardzo ceniłem i nadal cenię.

- Łatwo odnaleźć się w niej pobożnej młodzieży. Ale co ze zbuntowanymi młodymi ludźmi, żyjącymi w świecie rozrywki, którym trudno wyklęczeć całe nabożeństwo, których zniechęca obecność na nim babć...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nie można robić niczego na siłę. Człowiek, który doświadcza, czym jest modlitwa sama w sobie, z czasem nabierze przekonania, że w tym bogactwie Różaniec też może być szczególną wartością. Różaniec jest źródłem, które może pomóc młodemu, zagubionemu człowiekowi, zakotwiczonemu w świecie hałasu i różnych napięć, zachować to, co w życiu ważne. Wiele form tej modlitwy (np. rozważania) może służyć temu, aby przekonać młodych ludzi do sięgnięcia po różaniec. Natomiast obecność babć może ich tylko przekonywać, że jest to modlitwa, z którą człowiek staje się i wzrasta. Znam wiele osób, które rzeczywiście nie rozstają się z różańcem i to nie tylko w październiku. Samo noszenie różańca dla wielu młodych ludzi jest szczególnym znakiem i daje poczucie bezpieczeństwa. Pamiętam, jak wielkim przeżyciem było dla mnie otrzymanie od nieżyjącego już biskupa różańca, który został mu ofiarowany przez Jana Pawła II. To była dla mnie świętość, z którą nie chciałem się rozstawać.

- Czy zatem Różaniec może być nazwany modlitwą młodych?

- Myślę, że jest to trochę sztuczne określenie. Różaniec jest modlitwą Kościoła, która ma swoje miejsce w tradycji i ma do niej odniesienie. Mamy wiele pięknych przykładów owoców tej modlitwy. Ważne jest natomiast, aby przekonać ludzi młodych, że może to być ich modlitwa. Modlitwa, która wcale nie stoi w sprzeczności z młodością. Poprzez jej strukturę człowiek, także młody, może pogłębiać swoją duchowość, swoją wiarę. Jak każda modlitwa, Różaniec zbliża do Boga i do innych, którzy też kroczą drogą wiary i starają się odkrywać swoje miejsce w życiu, w Kościele, w świecie.

Reklama

- W Kościele jest wiele różnych modlitw, ale to właśnie Różaniec zajmuje wśród nich szczególne miejsce. Dlaczego?

- Matka Boża, objawiając się w różnych sytuacjach, często bardzo trudnych dla Kościoła, skupiała się przede wszystkim na wezwaniu do modlitwy różańcowej i podejmowania szeroko rozumianej pokuty. To jest to źródło, które pozwala zachować pokój na świecie, uchronić ludzi przed zagładą, katastrofą. W świadomości wielu ludzi Różaniec jawi się jako szczególny duchowy oręż. Pewnie też tradycja zrobiła swoje. Sięgając do genezy liturgicznego wspomnienia Matki Bożej Różańcowej, wiemy, że także tej modlitwie zawdzięcza się zwycięstwo pod Lepanto. Było wiele takich wydarzeń w historii.

- Znaczna część Różańca to odmawianie „Zdrowaś Maryjo”. Jednak nieliczne tajemnice dotyczą bezpośrednio Maryi - jest to raczej rozważanie życia Jezusa. Czym więc w istocie jest modlitwa różańcowa?

- W opisach Ewangelii mamy bardzo mało fragmentów, które odnoszą się wprost do Matki Bożej. A przecież wiemy, że odegrała Ona w dziejach zbawienia bardzo ważną rolę. Pozostawała gdzieś zawsze w cieniu. Poprzez swoje towarzyszenie Jezusowi Maryja chciała pokazać, że niezmiernie ważne jest, aby iść za Nim. Rozważając poszczególne tajemnice związane z życiem Jezusa, mamy uświadamiać sobie, że ciągle aktualne jest to, co Maryja powiedziała w Kanie Galilejskiej: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. To przywoływanie Maryi w Pozdrowieniu Anielskim ma nam też uświadamiać, że jest Ona dla nas kimś wyjątkowym w naszym kroczeniu drogą wiary. Jest siłą, która pozwoli nam otwierać się na działanie Boga w Jezusie Chrystusie. Jest Bożym, duchowym orężem, którego nie powinniśmy się sami pozbawiać. Poprzez Maryję mamy najkrótszą i najpewniejszą drogę do Jezusa.
W swojej strukturze Różaniec jest bardzo prosty i to może być jednym z powodów, żeby po niego sięgać. W tej prostocie jest wielka siła i przez nią człowiek, dzięki łasce Bożej, może wejść w głębię tego, co jest trudne do wyjaśnienia i opisania. Bóg sam w sobie jest tajemniczy i jednocześnie prosty, bliski człowiekowi. Myślę, że ta modlitwa, którą daje nam często Matka Boża w objawieniach, ucząc jej i wskazując na nią jako na źródło uświęcenia człowieka i jego zbawienia, jest naprawdę wyjątkowa.

- Tajemnice światła zdają się być aktualne zwłaszcza dla ludzi młodych, wkraczających w dorosłość, poszukujących swojej tożsamości. Jaka jest ich wymowa?

- Sama idea jest i piękna, i głęboka. Pokazuje to, co jest w człowieku od momentu chrztu, przez otwarcie się na działanie Bożej łaski. Świętość jest pewnym procesem, który wymaga od nas nieustannego nawracania się. W tym procesie ciągle aktualne jest szczególne zaproszenie Boga, który chce nas wprowadzić, tak jak Uczniów, na Górę Przemiany, aby objawić nam piękno duchowe, aby pokazać swoje Oblicze. Chce równocześnie, abyśmy mocą tej przemiany zobaczyli piękno, które jest w nas i poprzez nas się staje. W tym wszystkim niezmiernie ważną rolę odgrywa, oczywiście, Eucharystia jako sakrament, który już na ziemi daje nam pewien przedsmak tego, co Bóg przygotował dla nas w życiu przyszłym. Eucharystia jest bardzo ważnym źródłem uświęcenia, bo ona zawsze otwiera przed człowiekiem inną perspektywę. Przede wszystkim daje możliwość bardzo osobistego dotknięcia i doświadczenia Boga, który w znaku uniżenia, znaku chleba, wchodzi w naszą codzienność. I daje nam się dotknąć, i chce nas przemienić, uświęcić. To jest sens stawania się od momentu chrztu, przez wewnętrzną przemianę, przez przyjmowanie Bożej prawdy. Myślę, że wielu młodych to dzisiaj czuje. I to widać choćby w naszym akademickim kościele, gdzie przez cały dzień trwa adoracja Najświętszego Sakramentu i gdzie przychodzi bardzo wielu młodych ludzi.

- Nie sposób w tej rozmowie nie wspomnieć o Janie Pawle II i obecnym Papieżu Benedykcie XVI - wielkich miłośnikach Różańca...

- Ich osobiste doświadczenia w tym względzie są świadectwem i zachętą, by po tę modlitwę sięgać. Gest obdarowywania różańcem, zapoczątkowany przez Jana Pawła II i kontynuowany obecnie przez Papieża Benedykta XVI, jest czymś bardzo wymownym. Niby taki drobiazg, a jednak dla wielu bardzo cenny. W dzisiejszych czasach, w tej pogoni za sensacją, przez dar różańca Papież wskazuje na to, co wyrosło z Tradycji, a co równocześnie jest bardzo proste w swojej formie. Bo właśnie przez prostotę człowiek może dotykać rzeczy niezwykłych.

- Czym jest dziś Różaniec dla Księdza jako profesora?

- Muszę przyznać, że bardzo lubię odmawiać Różaniec z kimś. Ta modlitwa jest dla mnie źródłem wyciszenia i uspokojenia. Osobiście mam wielkie nabożeństwo do Matki Bożej. I wiem z całą pewnością, że to, co ważnego wydarzyło się w moim życiu, właśnie Jej zawdzięczam. Różaniec mam w samochodzie, w swojej pracowni i na nocnym stoliku w sypialni. Nie traktuję go, broń Boże, jak talizman! Ale uspokaja mnie świadomość, że on mi towarzyszy, że jest w zasięgu ręki. Modlitwa różańcowa stanowi swego rodzaju antidotum, gdy nie mogę usnąć, pozwala mi osiągnąć wewnętrzny spokój. I choć nie ukrywam, że czasami mam poczucie, iż odmawiam go w mało pogłębiony sposób, trudno jest mi wyobrazić sobie życie bez Różańca. Sam ofiarowałem różaniec wielu osobom z nadzieją, że i dla nich będzie czymś wyjątkowym.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów – nas wszystkich

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Czwartek, 25 kwietnia. Święto św. Marka, ewangelisty

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza Dziedzictwem Kulturowym

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę trafiła na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Pielgrzymka warszawska nazywana także paulińską, początkami sięga XVIII w. Jej fenomen polega na ciągłości, wierni wypełniali śluby pielgrzymowania do Częstochowy nawet w czasie rozbiorów, wojen i komunizmu. Jest nazywana „matką” pielgrzymek w Polsce.

- Pielgrzymowanie wpisane jest w charyzmat Zakonu i w naszego maryjnego ducha, stąd wielka troska o to dziedzictwo, jakim jest Warszawska Pielgrzymka Piesza. Czujemy się spadkobiercami tego ogromnego duchowego skarbu i robimy wszystko, aby przekazać go nowemu pokoleniu paulinów. To doświadczenie pielgrzymowania zabieramy na inne kontynenty - powiedział o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Paulinów na zwieńczenie pielgrzymki w 2023r.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję