Reklama

Zdaniem plebana

Demokratyczne wyroki...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie tak dawno Internet i prasę obiegła wiadomość, że lider jednego z deathmetalowych (ang. „death” oznacza „śmierć”) zespołów muzycznych wygrał sprawę w sądzie o znieważenie. Nie będę podawał nazwy tej trupy ani personaliów owego, jak by na to nie patrzeć, kontrowersyjnego twórcy, bo po prostu nie warto go promować. W każdym razie został on nazwany „przestępcą” przez jednego z byłych posłów, a teraz szefa Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami, którym jest Ryszard Nowak.
Jak do tego doszło? Otóż na jednym z kameralnych koncertów ów muzyk wulgarnie i obraźliwie wyrażał się o Kościele katolickim. Ponadto na oczach wiwatującej widowni potargał karty Biblii, a jej kawałki porozrzucał wśród rozentuzjazmowanej gawiedzi.
Właśnie za tego typu zachowanie został scharakteryzowany mianem „przestępcy”. Sąd Okręgowy zaś w Gdańsku wydał w tej sprawie wyrok, zgodnie z którym pan Nowak ma zapłacić 3 tys. zł odszkodowania oraz przeprosić na łamach „Gazety Wyborczej”. Mało tego. Ma też zapłacić 1,7 tys. PLN kosztów sądowych. Obrażony przez Ryszarda Nowaka muzyk zaproponował, by pieniądze z odszkodowania przekazać na konto Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt „Ciapkowo” w Gdyni.
Niektórzy z internautów, komentujący ów wyrok, nie kryli swojego oburzenia. Zacytuję dwie wypowiedzi. „Chciałbym zaproponować temu «wybitnemu artyście» występ na koncercie w koszulce z karykaturą Mahometa, a potem pojechać na wycieczkę do jakiegoś arabskiego kraju. Powodzenia!”. „Niech spróbuje zrobić to z Koranem. Zobaczymy wtedy, ile jeszcze koncertów zagra”.
Nie chciałbym odnosić się do wyroku sądowego. Nie jestem prawnikiem. Wyrok akceptuję. Tyle tylko, że trudno mi zrozumieć, że można bezkarnie kpić sobie z Biblii, chrześcijaństwa i Kościoła katolickiego i jakoś nikt za to nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Przecież na wartościach opartych m.in. o karty Pisma Świętego została zbudowana europejska kultura. Publiczna pogarda zatem wobec tego, co stanowi o naszej tożsamości, tak naprawdę jest zamachem na fundamenty cywilizacji z mozołem budowanej przez stulecia.
W opisanym powyżej przypadku widać, jak łatwo można z kogoś zrobić przestępcę, jednocześnie unikając odpowiedzialności za coś, co dla niektórych jest tylko dobrą zabawą. Pewnie, gdyby ów muzyk potargał konstytucję RP lub narodową flagę, to wtedy spotkałaby go zasłużona kara. Może to jednak bezkarnie czynić z Biblią, tłumacząc, że to tylko jakaś część jego artystycznych działań...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno/ Abp Józef Kowalczyk spoczął w podziemiach katedry gnieźnieńskiej; nekropolii Prymasów Polski

2025-08-29 19:50

[ TEMATY ]

pogrzeb

Gniezno

abp Józef Kowalczyk

Archidiecezja Gnieźnieńska

Pogrzeb Abp Józefa Kowalczyka

Pogrzeb Abp Józefa Kowalczyka

Abp Józef Kowalczyk spoczął w piątek w podziemiach katedry gnieźnieńskiej; nekropolii arcybiskupów gnieźnieńskich Prymasów Polski. Zmarłego arcybiskupa żegnali w Gnieźnie m.in. przedstawiciele rządu, władz lokalnych, duchowieństwa i wierni archidiecezji.

Abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce w latach 1989-2010, arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski w latach 2010-2014, zmarł 20 sierpnia w wieku 86 lat. W piątek w katedrze gnieźnieńskiej odbyły się główne uroczystości pogrzebowe.
CZYTAJ DALEJ

Matka zabitego dziennikarza u Papieża: przebaczyłam zabójcy

2025-08-30 09:11

[ TEMATY ]

VATICAN NEWS

Vatican News

O trudnym procesie przebaczenia zabójcy swego syna powiedziała w ekskluzywnym wywiadzie dla mediów watykańskich matka dziennikarza Jamesa W. Foleya, porwanego i zabitego przez tzw. Państwo Islamskie ISIS. Diane Foley została przyjęta przez papieża Leona XIV wraz z pisarzem Columem McCannem, z którym napisała książkę, aby opowiedzieć nie tylko o wydarzeniach związanych ze śmiercią swojego syna, lecz także o własnej drodze ludzkiej i duchowej - bolesnej podróży miłości i woli zrozumienia, która doprowadziła ją nawet do spotkania z jednym z zabójców.

Diane Foley jest matką. Nie ma dokładniejszej definicji, by opowiedzieć historię tej kobiety i jej „drogę miłosierdzia”. Jej syn to James W. Foley, Jim - dziennikarz porwany na północy Syrii w 2012 roku i dwa lata później ścięty przez ISIS. W październiku 2021 roku Diane znalazła w sobie siłę i determinację, by spotkać się z Alexanda Koteyem, jednym z zabójców swojego syna, porozmawiać z nim, dać mu poznać, kim naprawdę był Jim - człowiekiem odważnym, wielkodusznym, pragnącym ukazywać życie i prawdę spotykanych ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję