Reklama

Odsłony

Coś czy nic?

Niedziela Ogólnopolska 37/2009, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chciałbym w życiu zrobić coś… Coś po sobie zostawić… To pragnienie wiąże się z tym, by zaistnieć w podziwie ludzi, pozostać w ich pamięci. Bo nie zrobić, nie pozostawić nic, to tak, jakby być nikim - w nic nie wierzyć, nic nie kochać, nie mieć nic, dla czego można byłoby poświęcić życie.

*

Jest taka baśń Andersena „Coś”, zaczynająca się od słów: „Chcę zrobić coś”, wypowiedzianych przez najstarszego brata, dość skromnego, bo myślącego o wyrabianiu cegieł, bez których jednak nie można się obyć. Zdaniem drugiego brata, to jego coś, to było bardzo mało, bo on chciał zostać murarskim majstrem. Ale dla trzeciego brata jedno i drugie nic nie znaczyło, bo on chciał być architektem artystą i łączyć rzemiosło ze sferą ducha. Jednak i to coś było niczym dla czwartego brata, który chciał zostać geniuszem stwarzającym coś niepowtarzalnego, gmach z piętrem na cześć swojego geniuszu. Ale i to nie było czymś szczególnym dla piątego brata, który powiedział, że będzie krytykował wszystko, cokolwiek tamci zrobią. I o dziwo, podziwiano go za to, choć nic z tego nie wynikało.
I najstarszy brat wyrabiał cegły za groszowe należności, ale jakoś zbierał grosz do grosza i nawet z dobrego serca odstąpił uszkodzone cegły ubogiej kobiecinie, matce Małgorzacie, która wybudowała sobie z nich na nadmorskiej grobli domek. Biedny, trochę krzywy, ze słomianym dachem, ale za to z pięknym widokiem na morze. Pozostałym braciom spełniły się pragnienia, ale dość szybko umierali. Najdłużej żył brat piąty, który zawsze musiał mieć ostatnie słowo, ale i on w końcu stanął w kolejce do nieba. A że tam się idzie parami, przypadła mu do pary owa matka Małgorzata, która opuściła świat tej zimy, kiedy morze zamarzło tak, iż ludzie urządzili sobie na lodzie zabawę. Ona słyszała muzykę, okrzyki, śpiewy ze swojego łóżka. Ale kiedy pojawił się księżyc, zauważyła dziwną chmurę zapowiadającą sztorm. Rozbawieni ludzie nie widzieli jej. Tylko ona wiedziała, że sztorm połamie lód i zatopi bawiących się na nim. Zwlekła się z łóżka, stanęła w oknie i zaczęła krzyczeć, ale któż mógł ją usłyszeć? I wtedy poczuła Boże natchnienie, by podpalić łóżko i dom, to ci na lodzie może to zobaczą… Kiedy zajął się dach, ludzie na lodzie zobaczyli pożar i wszyscy ruszyli gasić domek, myśląc, że Małgorzata jest w środku. Parę minut potem zahuczały fale, zaczął trzaskać pękający lód, ale nikogo tam już nie było. Małgorzata nie zniosła chłodu, leżąc na śniegu, i tak trafiła pod bramę nieba, nie wierząc, by mogła zostać tam wpuszczona. Jednak to ją wywołał Anioł, wprowadzając do środka, a jedna słomka z siennika, zgubiona przez nią, zamieniła się w złoto wijące się w najcudniejsze wzory. I wtedy Anioł rzekł do piątego brata: „Patrz, co przyniosła tu ta kobiecina, a co przynosisz ty… Lepiej byłoby ci wrócić i przynieść choć jedną cegłę”. I wtedy owa kobiecina zaczęła prosić, by z tych okruchów cegieł od jego brata uzbierać na tę jedną, by było to dzieło Łaski, bo tu jest mieszkanie tej Łaski. Anioł przystał na to, ale ów piąty brat miał stać pod bramą i rozmyślać, jak mógł żyć inaczej, aż z tego powstanie jakieś najdrobniejsze coś.

*

Nie jest to jedynie prawda baśni, ale Ewangelii, że to, co tu jest czymś, po tamtej stronie nie znaczy nic. I odwrotnie. Co więc jest naprawdę warte życia? Poeta modli się: „…Jak żyć, by przeżyć godnie odrobinę wrogiego czasu? - Ja, celnik, który kiedyś będę Cię błagał o kromkę wieczności jak o kromkę chleba”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niewdzięczność uzdrowionych z trądu

2025-10-09 15:05

[ TEMATY ]

ks. Jacek Kijas

O. prof. Zdzisław Kijas

Cosimo Rosselli i Piero di Cosimo, fragment fresku „Uzdrowienie trędowatego”(XV wiek)

Cosimo Rosselli i Piero di Cosimo, fragment fresku „Uzdrowienie trędowatego”(XV wiek)
Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec święty w objawieniach maryjnych - Tuluza we Francji

2025-10-10 20:48

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

Francja

październik

#NiezbędnikRóżańcowy

Adobe Stock

Przed tygodniem rozpoczęliśmy szczególny miesiąc. Jest to czas, kiedy w naszych palcach przesuwamy różańcowe ziarna. Z tej okazji chciałbym, byśmy przez kilka kolejnych rozważań powędrowali do miejsc objawień i poznali te spotkania Maryi z wizjonerami, w których Najświętsza Maryja Panna prosiła o modlitwę różańcową.

Wprowadzeniem do tej części rozważań, niech będą słowa znanego mariologa, o. Stefana de Fioresa: „Kiedy Maryja wyrusza z jakąś misją, którą otrzymała od Boga, to nie w drobnych, marginesowych sprawach, ale chodzi zawsze o wielką sprawę losów świata i zbawienia ludzi”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz do Apostolatu „Margaretka”: trwajcie w modlitwie za kapłanów

2025-10-11 18:26

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

modlitwa za kapłanów

Apostolat Margaretka

Archidiecezja Krakowska

X Pielgrzymka Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolatu Modlitwy za Kapłanów "Margaretka" do Sanktuariów św. Jana Pawła II i Bożego Miłosierdzia w Krakowie

X Pielgrzymka Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolatu Modlitwy za Kapłanów Margaretka do Sanktuariów św. Jana Pawła II i Bożego Miłosierdzia w Krakowie

Trzeba wspierać modlitwą utrudzonych robotników w Winnicy Pańskiej, by dalej gorliwie pracowali, wiedząc, że nie są sami - mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy św. w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie, w dniu Ogólnopolskiej Pielgrzymki Apostolatu Modlitwy za Kapłanów „Margaretka”.

Pierwsza część pielgrzymki była poświęcona konferencji ks. Bogusława Nagela, krajowego duszpasterza Apostolatu „Margaretka”. Następnie odbyło się wspólne nabożeństwo, po którym wierni wyruszyli w procesji różańcowej do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję