11 października w Płockiej Galerii Sztuki otwarto wystawę fotogramów i plakatów Leszka Mądzika, znanego twórcy Sceny Plastycznej KUL i jej wieloletni opiekun. Przypomnijmy, że ten nietypowy teatr akademicki powstał 33 lata temu. Prezentuje swe przedstawienia nie tylko w różnych miastach Polski, ale i poza jej granicami. W dorobku Sceny Plastycznej znajduje się 15 widowisk uhonorowanych nagrodami na licznych festiwalach. W trakcie podróży ze Sceną po niemal wszystkich kontynentach Leszek Mądzik fotografuje miejsca, budynki, a nawet drobne detale, które w jakiś sposób wyrażają podstawową ideę jego widowisk teatralnych: ideę przemijania, niszczenia i śmierci.
Nie tylko fotografie przemówiły do uczestników wystawy. O swojej wizji artystycznej, o teatrze, jego ideach, fotogramach opowiedział bowiem sam Autor. "Przedmiotem zdjęć są rzeczy, sceny, miejsca niosące dla mnie jakiś komunikat - mówił Leszek Mądzik.
- Skąd fotografia? Bo jest to inny rodzaj skupienia aniżeli teatr. Praca w teatrze to praca zespołowa, natomiast fotografowanie umożliwia mi bycie z samym sobą".
Ilustracją opowieści Artysty były 2 filmy, których projekcja odbyła się w trakcie tego spotkania. Pierwszy pt. Dziesięć przykazań Leszka Mądzika zrealizowany został przez Krzysztofa Miklaszewskiego, niegdyś aktora teatru Tadeusza Kantora. Dziesięć przykazań... uchyliło pewien rąbek tajemnicy, która towarzyszy twórczości prezentowanej w ramach Sceny Plastycznej. Teatr Mądzika, operujący mistrzowsko świałem i mrokiem, pozbawiony słów, a wyrażający treści poprzez formę, statykę bądź ruch; teatr, w którym nie ma miejsca na tożsamość bohatera, w którym aktorzy pełnią rolę marionetek, taki teatr wzbudza niepokój, lęk, zadumę i wzruszenie. Od swoich wykonawców żąda wyzwolenia określonych emocji. Jest to zatem obopólne przeżywanie: aktor i widz. Proces przygotowywania przedstawienia wyjaśnił drugi z prezentowanych filmów zatytułowany Warsztaty.
Nieobecność słowa w swoich widowiskach tak tłumaczył Leszek Mądzik: "O tym, co jest najgłębsze, o tym, co nosimy w sobie, o naszych emocjach możemy komunikować bez werbalizowania. Nie widzę możliwości zwerbalizowania tego, co czuję".
Pomóż w rozwoju naszego portalu