Reklama

Otwarte okna

Jaka jest Polska?

Niedziela Ogólnopolska 21/2010, str. 31

Paweł Milcarek
Filozof i publicysta, członek redakcji „Christianitas”, zob. blog: milcarek.blogspot.com

Paweł Milcarek<br>Filozof i publicysta, członek redakcji „Christianitas”, zob. blog: milcarek.blogspot.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W trzydziesty dzień po katastrofie smoleńskiej, zgodnie ze zwyczajem liturgicznym Kościoła, wróciliśmy pamięcią do tego narodowego dramatu i polecaliśmy dusze ofiar Miłosiernemu Bogu.
Tego dnia byłem w warszawskiej bazylice Świętego Krzyża, jednej z najpiękniejszych świątyń Warszawy, pełnej pamiątek z dziejów Kościoła i chrześcijańskiego Narodu. Zgodnie z pomysłem, który zrodził się w pierwszych dniach po katastrofie i zyskał poparcie abp. Kazimierza Nycza, Mszę św. żałobną odprawiono tam po łacinie, w starszej, nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego (tzw. liturgia trydencka). W jej trakcie chór i orkiestra Uniwersytetu im. Fryderyka Chopina wykonały w całości „Requiem” Wolfganga Amadeusza Mozarta - utwór, który znamy ze świeckich koncertów i nagrań, ale który został skomponowany właśnie do wykonywania w ramach Mszy.
Kościół był pełen ludzi. Daleko przed nami kapłan z asystą, zwróceni w tę samą stronę co my - do krucyfiksu na głównym ołtarzu. Czarny kolor szat liturgicznych podkreślał rzeczywistość śmierci, przez którą przechodzi człowiek jak przez ciemną dolinę. Na plecach celebransa duży krzyż…
Odmawiano modlitwy, które od setek lat wyrażają to, co Kościół mówi Bogu, prosząc Go o zmiłowanie nad duszami zmarłych. Te same teksty śpiewał chór: muzyka i śpiew nie towarzyszyły tej Mszy św., nie przesłaniały jej, lecz były jej integralną częścią. Między nami a ołtarzem rozpostarła się wzorzysta muzyczna „ikona”.
Ze świętokrzyskiej ambony o. Jacek Salij głosił homilię, w której mówił o oddawaniu Bogu bólu po stracie bliskich, o całym dramacie polskim na linii Katyń 1940 - Smoleńsk 2010, wreszcie o możliwych dobrych owocach narodowego wstrząsu. Tak kończyło się nasze opłakiwanie zmarłych. Wychodząc ze ściśnienia serca, chcieliśmy powiedzieć Panu Bogu, że pragniemy Polskę kochać szlachetniej, z odwagą nawracania się, gdy tylko przychodzi łaska.
Bo Polska to też łaska. Nasze miejsce urodzenia i życia. Być może nieraz ciężkie to życie, znojne, ale w miejscu, gdzie tak wiele drabin przystawionych do nieba: w dziejowych wydarzeniach, w przykładzie bohaterów-świętych, w naukach naszych mędrców. Życie człowieka czasem wygląda jak labirynt, ale w polskim labiryncie wiele szlaków „w górę”, przejść ponad przeszkodami. Dlatego Polska tak często mądrzejsza od Polaka!
W dniu, w którym piszę tę refleksję, ujawniono zapis rozmów pilotów z samolotu prezydenckiego, z ostatnich chwil przed katastrofą. Rozmawiają ze sobą o różnych rzeczach, dowcipkują, wykonują zwykłe czynności pilotów… Tuż przed katastrofą słychać, jak próbują jej zapobiec… A potem, na sam koniec, już tylko to jedno: „Jezu, Jezu!”.
Przechodniu, powiedz Polsce, że to ona nauczyła nas tych słów i dała na drogę to Najświętsze Imię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Wiara, która otwiera oczy

2025-12-04 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

adobe Stock

• Iz 29, 17-24 • Ps 27 • Mt 9, 27-31
CZYTAJ DALEJ

MŚ 2026 - Znamy potencjalnych rywali polskich piłkarzy

2025-12-05 20:23

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/SHAWN THEW

Holandia, Japonia i Tunezja to potencjalni rywale piłkarskiej reprezentacji Polski w grupie F przyszłorocznych mistrzostw świata. Losowanie odbyło się w Waszyngtonie. Biało-czerwoni, aby dostać się na mundial, muszą najpierw poradzić sobie w marcowych barażach.

W przyszłorocznym turnieju, który w dniach 11 czerwca - 19 lipca odbędzie się w USA, Kanadzie i Meksyku, po raz pierwszy w historii wystąpi 48 drużyn, podzielonych na 12 czterozespołowych grup.
CZYTAJ DALEJ

Łęczna. W blasku św. Barbary, w cieniu „zielonego ładu”

2025-12-06 19:01

Grzegorz Jacek Pelica

Górnicze święto zainaugurowała uroczysta Eucharystia w kościele św. Józefa Opiekuna Rodzin w Łęcznej.

Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył i homilię wygłosił abp Stanisław Budzik. Metropolita zapewnił o pasterskim wsparciu dla wszystkich osób zatrudnionych w górnictwie. Liczny udział górniczej braci i rodzin oraz dochowanie tradycyjnych form tego święta w dniach poprzedzających 4 grudnia świadczyły o głębokim zakorzenieniu barbórkowych tradycji w społeczności regionu. W mijającym roku obchodzimy 50. rocznicę erygowania Lubelskiego Zagłębia Węglowego, nad którego zakładami wydobywczymi zbierają się czarne chmury europejskiego „zielonego ładu”, który może skutkować pozbawieniem miejsc pracy, środków utrzymania i ukształtowanych już form życia społecznego znacznej części Lubelszczyzny. Zagraża także całej sferze bytowej i tożsamości Śląska oraz wszystkich działów polskiej gospodarki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję