Koniec z Hollywood, najnowszy film Woody Allena, jest zjadliwą satyrą na amerykańskie środowisko filmowe. Allen, autor scenariusza i reżyser, jak zwykle gra tu typową dla siebie rolę sfrustrowanego artysty z Nowego Jorku, przeżywającego surrealistyczne perypetie.
Ambitny reżyser filmowy Val, ma już za sobą najlepszy okres kariery. Niegdyś otrzymał dwa Oscary, ale później nie odniósł żadnych sukcesów. Dostaje jednak szansę od producenta, który powierza mu realizację ambitnego scenariusza. Val zabiera się do roboty, lecz nagle traci chwilowo wzrok z powodu napięcia nerwowego. Kończy film dzięki pomocy swego agenta i byłej żony, w której ciągle jest zakochany. Dzięki pomocy dawno nie widzianego syna odzyskuje nagle wzrok, lecz jest już za późno.
Film zostaje niemiłosiernie zjechany przez ankietowaną publiczność i krytykę. Z pomocą Valowi przychodzi nagle ambitna krytyka francuska, która obwołuje ten niewydarzony utwór arcydziełem. Allen z karykaturalnym przymrużeniem oka ukazuje środowisko filmowe z wszystkimi charakterystycznymi postaciami - producentami, aktorami, rozmaitymi artystami i rzemieślnikami towarzyszącymi produkcji, intelektualnymi snobami, itd. Prymitywizm producentów, dbających tylko o zysk, idzie tu w parze z dążeniem do sukcesu wielu ludzi ze środowiska. Przy tym wszystkim Koniec z Hollywood jest zabawną komedią romantyczną o tym, jak niewydarzony reżyser odzyskał miłość żony, która go niegdyś porzuciła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu