- Nawet nie wiemy, ile w czyimś życiu zależy od naszego najprostszego przyjścia - mówił kard. Ryś na rozpoczęcie 98. Pieszej Pielgrzymki Łódzkiej na Jasną Górę. 

W kościele Matki Bożej Zwycięskiej w Łodzi Mszą św. pod przewodnictwem kard. Grzegorza Rysia rozpoczęła się 98. Piesza Pielgrzymka Łódzka na Jasną Górę. Pod hasłem „Idziemy z pośpiechem” pielgrzymi dotrą do celu 25 sierpnia.

Podczas homilii metropolita łódzki powiedział o drodze Maryi, która powinna towarzyszyć pątnikom na tegorocznym szlaku. - Podejmując taką drogę do miejsca świętego jej śladami, Ona nam mówi, że to jest ważne, że jest też ważne uczyć tego następne pokolenia. Ale ta dzisiejsza droga Maryi jest trochę inna. Maryja nie idzie do miejsca świętego, nie idzie do Jerozolimy, idzie do człowieka, do osoby, o której opowiedział jej Pan Bóg w chwili zwiastowania - podkreślił duchowny.

Metropolita łódzki zaznaczył istotę bycia otwartym na Boże słowo i znaki, poprzez które Bóg może prowadzić do konkretnego człowieka. Jednocześnie zauważył, aby nie czekać na specjalne zaproszenie, ale tak jak brzmi tegoroczne pielgrzymkowe hasło, wstać i iść. - Nawet nie wiemy, ile w czyimś życiu zależy od naszego najprostszego przyjścia, najprostszego gestu, od tego, że się przełamiesz i podasz rękę, powiesz dobre słowo. Nawet nie wiemy, ile Bożych obietnic dla tego człowieka może być wypełnionych w najprostszy sposób dzięki nam - tłumaczył kard. Ryś.Na zakończenie łódzki pasterz życzył wszystkim owocnego pielgrzymowania i otwartości na drugiego człowieka.

98. Pieszą Pielgrzymkę Łódzką stanowi 8 grup, w których pielgrzymują rodziny, studenci oraz młodzież. Jest także grupa milczenia i franciszkańska. Za dwa dni wyruszy grupa rowerowa z bp. Markiem Marczakiem, w czasie której uczestnicy pokonają blisko 180 km. Zapisy na tę pielgrzymkę są jeszcze możliwe - więcej informacji na Facebooku Rowerowa Łódzka Pielgrzymka.

Dziś łódzcy pątnicy pokonają 35 km, a zwieńczeniem pierwszego dnia będą nabożeństwa pokutne w Wadlewie i Dłutowie.