Jaki krajobraz wyłonił się w wyniku wyborów?
Jeśli chodzi o władze rządowe, raczej nic nie ulegnie zmianie. Można przewidzieć koalicję PO-PSL z parlamentarnym wsparciem SLD i ugrupowania Palikota. Jednak mimo tak znacznego wzmocnienia władzy PO Tusk nie zyskał większości potrzebnej do zmiany konstytucji. To właściwie jedyne ograniczenie dla obecnej władzy. Kontynuacja „Polski w budowie” oznacza dalsze odkładanie na bok wszelkich problemów i maskowanie ich zabiegami piarowymi. Czy skutkiem takiego niepoważnego rządzenia będzie kryzys gospodarczy? Jeśli on nastąpi - a tak przewiduje wielu poważnych ekonomistów - to w wyniku zdarzeń ekonomicznych w USA i UE. W tym sensie będzie on nieunikniony dla każdego rządu polskiego, niezależnie od jego polityki. Z ważnym zastrzeżeniem - można być lepiej lub gorzej przygotowanym na ten możliwy kryzys. Rząd Tuska oznacza, niestety, brak jakiegokolwiek przygotowania. Taka jest bowiem logika przewagi piaru nad rzeczywistością. Kiedyś komuniści wierzyli we własną propagandę, teraz rząd wierzy w to, co mówią jego spece od autoreklamy.
Ale opozycja, czyli PiS, też ma poważny problem. Wybory pokazały bowiem, że nie umie ona przekonać do siebie i swojego programu znacznej części narodu. Dlaczego? Jedna z istotnych odpowiedzi kryje się w moich spostrzeżeniach z kampanii wyborczej, jaką prowadziłem w regionie Bielsko-Biała, Cieszyn, Pszczyna i Żywiec. Mandatu poselskiego nie zdobyłem, choć, zajmując 4. miejsce w liczbie uzyskanych głosów (blisko 9 tys. - dziękuję pięknie wszystkim moim wyborcom), wyprzedziłem jednego z dotychczasowych posłów, ale PiS stracił w tym okręgu jeden mandat na rzecz PO. Wysłuchałem za to żalów wielu środowisk lokalnych, samorządowych, zawodowych - na miejscowy PiS. Na to, że odpycha od siebie ludzi chcących działać społecznie, obywatelsko. Funkcjonariusze PiS boją się konkurencji? Bardzo prawdopodobne. I smutne jednocześnie. Tłumaczy, dlaczego PiS się nie rozwija. W konsekwencji w Bielsku-Białej stracił, jak już wspomniałem, w porównaniu z poprzednimi wyborami jeden mandat i ok. 25 tys. wyborców (prawie jedną piątą!). Mam sygnały, że do podobnych zdarzeń dochodzi w innych regionach.
Zatem rzecz nie tylko w naprawie rządu, ale i opozycji...
* * *
Krzysztof Czabański - publicysta, autor kilku książek, był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego).
www.krzysztofczabanski.pl
Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?
Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela.
Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela.
Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
Spotkanie przełożonych męskich wspólnot zakonnych z terenu diecezji bielsko-żywieckiej z bp. Romanem Pindlem odbyło się 2 października br. w sanktuarium salezjańskim Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu. Spotkania zakonników z pasterzem diecezji to wieloletnia tradycja, którą przerwała kilka lat temu pandemia koronawirusa. W sanktuarium salezjańskim zgromadziło się 14 przełożonych spośród ponad dwudziestu istniejących w diecezji wspólnot.
Wszystko rozpoczęło się nabożeństwem ku czci Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Salezjanie przybliżyli historię sanktuarium i związany z nim szczególny kult maryjny. Następnie uczestnicy mieli okazję do wymiany doświadczeń duszpasterskich oraz przedstawienia charyzmatów poszczególnych zgromadzeń. Przełożeni dzielili się swoimi troskami, omawiali najbliższe plany oraz kwestie związane z życiem wspólnot i parafii.
- Czy dane działanie jest godziwe? Czy moralne jest skorzystanie z danego rodzaju terapii? Co, gdy otrzymam niepomyślną diagnozę dla nienarodzonego dziecka? Czy i kiedy można odłączyć respirator? Jak układać współżycie małżeńskie po trzech cesarkach, gdy nie możemy mieć dzieci, a ja nie jestem w stanie rozeznać dni płodnych? - z takimi i wieloma innymi pytaniami boryka się niejeden z nas. Pomóc może Uniwersytecka Poradnia Bioetyczna, która działa od 2017 r. w Krakowie. Porady udzielane są bezpłatnie.
„Wyobrażam sobie Kościół jako szpital polowy po bitwie. Nie ma sensu pytać ciężko rannego, czy ma wysoki poziom cukru i cholesterolu! Trzeba leczyć jego rany. Potem możemy mówić o całej reszcie. Leczyć rany, leczyć rany… i trzeba to rozpocząć od podstaw” - mówił w swoim wywiadzie kilka miesięcy po wyborze na Stolicę Piotrową papież Franciszek. W roku 2015 w bulli Misericordiae vultus ogłaszającej nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia przypomniał uczynki miłosierdzia względem ducha, między innymi: wątpiącym dobrze radzić, nieumiejętnych pouczać, strapionych pocieszać.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.