Reklama

Wiadomości

Do aborcji potrzebna jest większość konstytucyjna

Jeśli ktoś chce wprowadzić aborcję nie łamiąc Konstytucji, to musiałby najpierw zmienić Konstytucję. Nie wyobrażam sobie jednak, aby możliwe było wykreślenie z Konstytucji ochrony życia czy zakazu dyskryminacji niepełnosprawnych - mówi poseł PiS Piotr Uściński, wiceminister Rozwoju i Technologii oraz przewodniczący Parlamentarnego Zespołu na rzecz Życia i Rodziny.

MRiT

Minister Piotr Uściński

Minister Piotr Uściński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Artur Stelmasiak: - Za nami pierwsze posiedzenie Sejmu. Czy jest jeszcze nadzieja na utworzenie rządu z udziałem PiS?

Minister Piotr Uściński: - Niewielka, ale nadzieja wciąż jakaś jest. Choć atmosfera podczas obrad oraz wyniki głosowania na marszałka i wicemarszałków nie napawają optymizmem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Z kim Mateusz Morawiecki mógłby się dogadać?

- To wyjątkowo trudna misja. Zacznijmy od tego, że Mateusz Morawiecki, choć dostał misję tworzenia rządu nie upiera się aby być koniecznie premierem. Premierem mógłby zostać ktoś z innego ugrupowania, np. Władysław Kosiniak-Kamysz. Jednak sam PSL z PiS-em wciąż nie daje większości, a więc potrzebni są dodatkowi posłowie. Uważam, że wyborcy Konfederacji w dużej części oczekiwaliby od swoich posłów poparcia takiego centro-prawicowego rządu. I to byłaby już większość. My jako PiS nie przywiązujemy się do konkretnych stanowisk czy funkcji. Zależy nam, aby nowy rząd prowadził suwerenną politykę zagraniczną w interesie Polski. Dlatego bardziej zależy nam na wyeliminowaniu Tuska i stworzenia rządu bez jego zagranicznych zobowiązań niż na funkcji premiera dla PiS.

- A jak się nie dogadacie?

- To będziemy w opozycji, ale nie będziemy opozycją totalną. Będziemy wtedy głośno protestować przeciwko złej polityce, ale zawsze będziemy szukać porozumienia w dobrych sprawach.

- Będą rozliczenia w PiS jeśli utracicie władzę?

- Zawsze trzeba wyciągać wnioski z przeszłości, trzeba przeanalizować naszą kampanię, strategię. Ewentualne błędy trzeba wyeliminować w przyszłości. Ale nie nazwałbym tego rozliczaniem.

- A Pana zdaniem popełniliście jakieś błędy?

- Wydaje mi się, że w kampanii trzeba było jeszcze więcej mówić o pozytywnych skutkach naszych rządów, jest ich przecież tak wiele. Negatywny przekaz dotyczący zagrożeń związanych z ewentualnymi rządami Tuska, choć słuszny i prawdziwy, to jednak przykrył inne elementy kampanii.

Reklama

- Niektórzy twierdzą, że brak samodzielnej większości dla PiS wynika z wyroku TK dotyczącego zakazu aborcji eugenicznej. Czy zgadza się Pan ze stawianą przez niektórych polityków PiS tezą, że złożenie wniosku do trybunału w tej sprawie było błędem?

- Wręcz odwrotnie. Po pierwsze naszą powinnością jako posłów jest poszanowanie godności każdego człowieka, troska o życie od poczęcia do naturalnej śmierci, szczególna opieka nad osobami chorymi i niepełnosprawnymi. Po to jest polityka, po to my w niej jesteśmy, aby takie tematy podejmować. Po drugie mamy obowiązek poszanowania Konstytucji RP i eliminowania przepisów, które tę konstytucję łamią. Złożenie wniosku do TK było więc naszą powinnością wynikającą ze złożonego ślubowania poselskiego. Jeśli ktoś zgadza się z tym, że TK nie miał wyjścia, musiał wydać wyrok zgodny z Konstytucją, która chroni życie, zakazuje dyskryminacji niepełnosprawnych i chorych, ale zaraz potem dodaje, że błędem było złożenie wniosku do TK, to ja tego nie rozumiem.

- Twierdzą, że chodzi o skutki polityczne, czyli utratę większości przez PiS.

- Dla większości wyborców PiS ochrona życia jest bardzo ważna. W sensie politycznym naszym zadaniem jest realizować program, wiarygodność jest dla PiS znakiem rozpoznawczym. Realizujemy więc nasze zobowiązania. I dlatego właśnie po raz trzeci wygraliśmy wybory uzyskując największe poparcie i najwięcej posłów ze wszystkich ugrupowań. Gdybyśmy nie złożyli wniosku do TK, lub nie przyjęli ustawy ograniczającej aborcję eugeniczną, to złamalibyśmy naszą obietnicę i byśmy pewnie przegrali wybory. Narazilibyśmy się na słuszną krytykę ze strony dużej części elektoratu. I politycznie byłby to ogromny błąd powodujący odpływ zawiedzionych wyborców do innych konserwatywnych ugrupowań.

Reklama

- Dlaczego PiS nie wykonał wyroku TK w zakresie zwiększenia ochrony dla rodzin spodziewających się niepełnosprawnego dziecka oraz wychowujących niepełnosprawne dzieci?

- Tutaj popełnione zostały błędy. Powinniśmy zaopiekować się kobietami w trudnej sytuacji, mamami, których dzieci są chore, zarówno przed jak i po urodzeniu, niepełnosprawnymi i ich rodzinami. Wielokrotnie zwracaliśmy na to uwagę jako Parlamentarny Zespół na rzecz Życia i Rodziny, którego byłem przewodniczącym, proponowaliśmy konkrety. Wiceminister Wdówik, zajmujący się niepełnosprawnymi, także miał gotowe rozwiązania. Oczywiście dużo udało się zrobić w ramach programu „za Życiem”, ale po wyroku trybunału trzeba było zrobić jeszcze więcej. Takie było oczekiwanie sędziów wyrażone w uzasadnieniu wyroku, takie też było oczekiwanie społeczeństwa. Trudne tematy powinno się podejmować z otwartą przyłbicą, próba przeczekania i przemilczenia nie daje pozytywnych rezultatów.

- Czy to możliwe, aby unieważniono wyrok TK w tej sprawie? Taki postulat znajduje się w porozumieniu koalicyjnym nowej większości parlamentarnej.

- W sensie formalnym i prawnym nie istnieje taka możliwość. Nie ma takiej procedury, która przewidywałaby unieważnianie większością sejmową wyroków TK. Jeśli ktoś chce zmienić w tym zakresie prawo nie łamiąc Konstytucji musiałby najpierw zmienić Konstytucję, a do tego potrzebna jest większość konstytucyjna. Nie wyobrażam sobie jednak, aby możliwe było wykreślenie z Konstytucji ochrony życia czy zakazu dyskryminacji niepełnosprawnych.

- A jak unieważnią wszystko co robił TK ze względy na tzw. sędziów dublerów?

- Nie wiem czy mają takie plany, rozdzielmy jednak dwie sprawy. Czym innym są wszystkie spory i problemy wokół Trybunału, a czym innym konstytucyjna ochrona życia. W tym zakresie wyroki TK są zgodne od czasu uchwalenia konstytucji, a nawet wcześniej. Ochrona życia była uznawana przez wszelkie poprzednie składy TK.

2023-11-16 17:07

Oceń: +7 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dekrety rozdane

2024-05-28 11:50

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Lityński

Zielona Góra

dekrety

zmiany personalne

translokaty

ks. Rafał Witkowski

Bp Tadeusz Lityński 28 maja oznajmił decyzje personalne dotyczące posługi duszpasterskiej kapłanów diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Wybrani proboszczowie, wikariusze i rezydenci otrzymali od Biskupa Diecezjalnego Tadeusza Lityńskiego dekrety kierujące do posługi w nowych parafiach. Już po raz drugi wręczenie dekretów odbyło się w auli konferencyjnej w parafii pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. prałat Stanisław Paszkowski

2024-05-31 09:30

ks. Ł

Zmarł ks. prałat Stanisław Paszkowski. Przez ponad 40 lat posługiwał jako Duszpasterz Rodzin Archidiecezji Wrocławskiej. Odszedł w wieku 78 lat życia i 52 lat kapłaństwa.

Urodził się w 20 marca 1946 roku w Latkowej (diecezja kaliska). Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego w Krotoszynie i zdaniu egzaminu maturalnego wstąpił do seminarium duchownego we Wrocławiu. Świecenia kapłańskie przyjął w katedrze wrocławskiej w 1972 roku z rąk ówczesnego abp. Bolesława Kominka. Po święceniach kapłańskich został skierowany jako wikariusz do parafii pw, św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Oleśnicy, gdzie posługiwał przez 4 lata, po czym rozpoczął studia w Instytucie Studiów nad Rodziną w Łomiankach. Funkcję diecezjalnego Duszpasterza Rodzin, ks. Paszkowski objął w 1979 roku tuż po ukończeniu studiów specjalistycznych. Był inicjatorem powstania we Wrocławiu Diecezjalnego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin. W ramach działalności tego ośrodka funkcjonują: Specjalistyczna Poradnia Rodzinna, Duszpasterski Telefon Zaufania, Wrocławskie Porozumienie na rzecz Obrony Dziecka i Rodziny, a także Archidiecezjalna Poradnia Adopcyjna - Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy. Zmarły kapłan był też sędzią Metropolitalnego Sądu Kościelnego Archidiecezji Wrocławskiej i wykładowca w Katedrze Teologii Praktycznej PWT. Ksiądz prałat Stanisław Paszkowski przeszedł na emeryturę 30 czerwca 2021 roku. Wtedy to zaangażował się w „Grupę33” - duszpasterstwo przeznaczone dla panien i kawalerów, czyli osób stanu wolnego, w różnym wieku. Zmarł 31 maja 2024 roku w Domu Księży Emerytów we Wrocławiu.

CZYTAJ DALEJ

Strażacy u Płaczącej Pani

2024-05-31 11:13

Natalia Janowiec

Strażacy w sanktiarium Dębowcu

Strażacy w sanktiarium Dębowcu

„Duch Święty dokonuje prawdziwej rewolucji w życiu człowieka, który na Niego się otworzy i Go przyjmie. To On czuwa nad wiarą, którą otrzymaliśmy na Chrzcie św. Potrzebujemy Ducha Świętego, by do wszystkiego, co nas w życiu spotyka, podchodzić po Bożemu’’ – mówił bp Jan Wątroba podczas pielgrzymki strażaków do Dębowca.

W niedzielę 19 maja 2024 r. funkcjonariusze PSP, druhny i druhowie OSP z Podkarpacia przybyli do Pięknej Pani z La Salette, aby podziękować i prosić o opiekę i błogosławieństwo w codziennej służbie. Centralnym punktem pielgrzymki była uroczysta Msza św. sprawowana na placu sanktuaryjnym. Eucharystii przewodniczył i kazanie wygłosił bp Jan Wątroba, ordynariusz rzeszowski. W homilii bp Wątroba powiedział, że: „Pielgrzymka jest okazją, by wsłuchać się w to, co Duch Święty chce nam powiedzieć na tym świętym miejscu. Do Niego dziś wołamy w znanej sekwencji: Przyjdź, światłości sumień!”. Duchowny zaznaczył, że „Bardzo potrzebujemy Ducha Świętego, Jego darów i owoców, żebyśmy życia nie stracili i nie zmarnowali’’.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję