Reklama

Aspekty

Fundacja „Misericordia”

Pod koniec ubiegłego roku swoją działalność rozpoczęła Fundacja „Misericordia”. Obecnie prowadzi w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej trzy dzieła - sklep charytatywny w Zielonej Górze, kawiarnię w Paradyżu oraz wypożyczalnie sprzętu rehabilitacyjnego w Zielonej Górze i Gorzowie Wlkp. Fundacja powołana została decyzją zarządu Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 39/2012

[ TEMATY ]

miłosierdzie

ARCHIWUM CARITAS DIECEZJALNEJ

Paradyska kawiarnia

Paradyska kawiarnia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Myśl o powołaniu fundacji współpracującej z Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej w realizacji działalności charytatywnej i szerzenia pomocy społecznej pojawiła się już dość dawno. Jednak działania zmierzające ku jej powołaniu podjęte zostały w ubiegłym roku. Notarialne powołanie Fundacji miało miejsce dnia 15 listopada 2011 r. Akt notarialny wraz z ustanowionym Statutem Fundacji pozwolił na zarejestrowanie jej w Krajowym Rejestrze Sądowym przez Sąd Rejonowy w Zielonej Górze. Tym samym Fundacja uzyskała osobowość prawną. Rejestracja w KRS umożliwiła dokonanie wpisu w Urzędzie Statystycznym oraz w Urzędzie Skarbowym. Działania te zakończyły proces prac związanych z formalnościami rejestrowymi.

Założenia

Poszukując możliwości finansowania działalności Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, Zarząd Caritas podjął decyzję o utworzeniu Fundacji „Misericordia”. - W przeciwieństwie do Caritas Fundacja może prowadzić działalność gospodarczą. Pozyskane w ten sposób środki - zgodnie ze Statutem Fundacji „Misericordia” - przeznaczone są na: wspieranie Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej w jej działalności statutowej, szerzenie idei charytatywności i dobroczynności w społeczeństwie, kształtowanie podmiotowości i odpowiedzialności obywatelskiej w społeczeństwie, inicjowanie, wspieranie, organizowanie i finansowanie działalności charytatywnej zgodnie ze wskazaniami katolickiej nauki społecznej, prowadzenie działań na rzecz osób chorych, niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie w celu ułatwienia im integracji ze społeczeństwem, ochronę i promocję zdrowia. Są więc to działania, które w dużej mierze pokrywają się z zadaniami, jakie stoją przed Caritas - tłumaczy Marek Kwaśniak z Fundacji „Misericordia”. Zysk wypracowany przez Fundację poprzez działalność placówek będzie przekazywany na rzecz Caritas Zielonogórsko-Gorzowskiej raz w roku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wypożyczalnie

Pierwsza Wypożyczalnia Sprzętu Rehabilitacyjnego Caritas rozpoczęła działalność w 2008 r. Z usług placówki korzystali niepełnosprawni z lekarskim wskazaniem do stosowania odpowiedniego sprzętu. Obecnie w punkcie dostępne są specjalistyczne łóżka, wózki inwalidzkie, chodziki, kule czy krzesła toaletowe, a korzystać może każdy, kto tego potrzebuje. Sprzęt, którym dysponuje Caritas diecezjalna, został przekazany przez zagraniczne organizacje i osoby fizyczne. - Na bieżąco staramy się rozszerzać ofertę placówki, planujemy też doposażać wypożyczalnie, ponieważ jest duże zapotrzebowanie na tego typu usługi. Przyjmujemy sprzęt, który często leży niepotrzebny w domach, naprawiamy go i służy dalej. Planujemy zwiększyć liczbę łóżek elektrycznych, bo te, którymi dysponujemy, są w ciągłym wypożyczeniu, chcemy też zakupić podkłady i pieluchy jednorazowe dla chorych - mówi Anna Łosińska z Fundacji. Osoby korzystające z wypożyczalni zawierają umowę - co najmniej na miesiąc - przekazując na rzecz Fundacji tzw. czynsz miesięczny.

Reklama

Kawiarnia

Od połowy maja bieżącego roku, na podstawie umowy zawartej miedzy Zielonogórsko-Gorzowskim Wyższym Seminarium Duchownym a Fundacją, prowadzona jest kawiarnia w Paradyżu. „Cafe Paradyż” zaprasza do odnowionych i doposażonych pomieszczeń przez cały rok. Wcześniej kawiarnia nie działała w okresie jesienno-zimowym, Fundacja chce prowadzić działalność całoroczną. Fundacja zakupiła sprzęt kawiarniany i gastronomiczny. Wśród propozycji goście znajdą tu wspaniałe ciasta, m.in. tradycyjny sernik paradyski, pieczony przez siostry zakonne pracujące w seminarium, desery lodowe, ale również dania obiadowe, np. pierogi i zupy.
- Kawiarnia działa pod egidą Fundacji od maja i jest to czas, w którym zapoznajemy gości z nową ofertą. Oprócz posiłków wprowadzamy do sprzedaży herbaty, nektary czy okolicznościowe świece, rozprowadzane przez Fundację.

Sklep

Również w maju otwarty został w Zielonej Górze - pierwszy w województwie - sklep charytatywny. Placówka mieści się przy ul. Chrobrego - na terenie parafii pw. Najświętszego Zbawiciela. - Idea powołania takiego sklepu dojrzewała dość długo - mówi ks. Marek Kidoń, dyrektor Caritas diecezjalnej. - Za granicą takie inicjatywy są z powodzeniem podejmowane. Wielu ludzi nie stać na to, żeby pomagać innym poprzez dawanie pieniędzy czy bycie wolontariuszem, ale mają dużo ciekawych, często niepotrzebnych rzeczy w swoich domach. Takie właśnie przedmioty można przekazywać do naszego sklepu charytatywnego. Tu nie chodzi o handel, ale o to, by ludzie uczyli się dzielić tym, co mają, a przez to wspomagać charytatywne dzieła.
- Można tu znaleźć coś ciekawego, unikatowego, coś wartościowego. Nie liczymy na jakieś ogromne zyski, ale na rozpropagowanie samej idei tego sklepu - żeby uczyć charytatywności, pomocy, umiejętności dzielenia się z innymi tym, co mam - mówi Anna Łosińska. Sklep czynny jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 12 do 18. Widząc powodzenie zielonogórskiego sklepu charytatywnego, Fundacja ma w planach powołanie tego typu placówek również w innych miastach diecezji.

Reklama

Nektar

Fundacja „Misericordia” od lutego 2012 r. realizuje pionierski projekt Caritas Archidiecezji Poznańskiej oraz Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, rozprowadzając „Nektar długowieczności”. Specyfik jest bioaktywnym ekstraktem ziołowym, suplementem diety, wspomagającym pracę serca, naturalną ochronę organizmu przed ryzykiem wystąpienia problemów nowotworowych oraz wzmacnia odporność organizmu. Jego sekretem jest naturalny ekstrakt z „ziół długowieczności”, m.in.: aronii, głogu, czarnej porzeczki, wiśni aceroli, rokitnika, żurawiny, melisy i wąkroty. Nektar powstał na podstawie 20-letnich studiów i badań nad spuścizną o. A. Cz. Klimuszki.
Środki, jakie Fundacja uzyska ze sprzedaży, przeznaczone zostaną na działalność charytatywną Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. Nektary dostępne są w placówkach Fundacji i magazynach Caritas.

Projekty

Wśród inicjatyw podejmowanych przez Fundację „Misericordia”, obok prowadzenia placówek, znajduje się również miejsce na realizację szkoleń. Jednym z pierwszych tego typu działań jest projekt zatytułowany „Wsparcie - buduje, czyli jak wspierać osoby zagrożone wykluczeniem społecznym i profesjonalistów z instytucji pomocowych”.
- Głównym celem projektu jest przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu osób przebywających w jednostkach penitencjarnych oraz profesjonalizacja pracy z rodzinami pracowników i wolontariuszy instytucji pomocowych - mówi Marek Kwaśniak. - W ramach tego projektu realizowane są dwa elementy. Pierwszy to prowadzenie punktu konsultacyjnego w Areszcie Śledczym w Nowej Soli, w ramach którego osadzeni mogą skorzystać z bezpłatnych porad prawnika oraz wezmą udział w warsztatach z doradcą zawodowym oraz trenerem umiejętności społecznych. Drugi to szkolenie pt. „Rodzina z wieloma problemami a diagnoza, wsparcie, współpraca” skierowany do profesjonalistów z instytucji pomocowych. Szkolenie to odbędzie się pod koniec września w Zielonej Górze.

FUNDACJA „MISERICORDIA”, to przede wszystkim ludzie wolontariatu. Fundacja zatrudnia zaledwie klika osób - pracujących w wypożyczalniach, sklepie i kawiarni. Zarząd oraz pozostali członkowie Fundacji pracują nieodpłatnie, wkładając w rozwój dzieła dużo czasu, zdrowia i pomysłów. Dzięki nim Fundacja rozwija się i w przyszłości stanowić będzie wsparcie dla działań realizowanych przez Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. Siedziba Fundacji „Misericordia” mieści się w Zielonej Górze przy ul. Kościelnej.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków-Łagiewniki: informacje przed Niedzielą Bożego Miłosierdzia

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Łagiewniki

Boże Miłosierdzie

Mazur/episkopat.pl

Ze względu na ograniczenia związane z koronawirusem, pielgrzymi będą mogli łączyć się z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia jedynie poprzez transmisje telewizyjne i internetowe – informują gospodarze łagiewnickiego sanktuarium w komunikacie przekazanym mediom. Hasłem tegorocznego Święta Miłosierdzia są słowa: „Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka”.

Hasło tegorocznych obchodów zostało zaczerpnięte z Aktu zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu. „Ta modlitwa jest odmawiana w Bazylice Bożego Miłosierdzia na każdej Mszy świętej, a w czasie pandemii także podczas Godziny Miłosierdzia” – czytamy w komunikacie.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Konkurs fotograficzny na jubileusz 900-lecia

2024-04-24 19:00

[ TEMATY ]

konkurs fotograficzny

diecezja lubuska

Bożena Sztajner/Niedziela

Do końca sierpnia 2024 trwa konkurs fotograficzny z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Czekają atrakcyjne nagrody.

Konkurs jest przeznaczony zarówno dla fotografów amatorów, jak i profesjonalistów z wszystkich parafii naszej diecezji. Jego celem jest uwiecznienie śladów materialnych pozostałych po dawnej diecezji lubuskiej, która istniała od 1124 roku do II połowy XVI wieku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję