Reklama

Niedziela Przemyska

Wizyty króla Jana

Niedziela przemyska 40/2012

[ TEMATY ]

bitwa

Jan Sobieski

ARKADIUSZ BEDNARCZYK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W październiku na ekrany kin wchodzi film niezwykły - „Bitwa pod Wiedniem”, nad którym patronat medialny objęła m.in. „Niedziela”. Opowiada o wielkim zwycięstwie polskiego oręża odniesionym nad Turcją. Do zwycięstwa międzynarodową armię poprowadził wielki król Jan III Sobieski. Włoski producent „Bitwy pod Wiedniem” Allessandro Leone, mówił na jednym ze spotkań z dziennikarzami iż film pokazuje, że historia Polski to nie tylko martyrologia, ale i piękne zwycięstwa. Bezsprzecznie w 1683 r. Polska odegrała rolę „ratownika” Europy przed nawałą turecką.
Osoba wielkiego tryumfatora spod Wiednia - króla Jana III Sobieskiego jest również związana z naszym regionem. Wiele kościołów stało się miejscem dziękczynnej modlitwy króla za „odsiecz pod Wiedniem”. Dobra, na których położone były podjarosławskie Chłopice, w XVII wieku weszły do majątku królowej Marii Kazimiery, najpierw żony wojewody sandomierskiego Jana Zamoyskiego, a następnie króla Jana. Para królewska często odwiedzała Chłopice modląc się przed ikoną Matki Bożej. Pani Chłopickiej składa podziękowania król Jan wracając właśnie spod Wiednia w 1683 r. Zapewne zniszczona zębem czasu kaplica z 1495 r. wymagała remontu. Sobieski zdecydował się wystawić nową kaplicę dla Cudownego Wizerunku około 1684. Przypomnę, iż w Jarosławiu znajduje się urokliwa kamieniczka królowej Marysieńki Sobieskiej - na jarosławskim Rynku i pochodzi z I połowy XVII stulecia. Posiada tzw. Wielką Izbę, w której odbywały się szlacheckie przyjęcia. Początkowo należała do niejakiego Olbrachta Rubinowskiego a następnie do Jana Zamoyskiego. Po jego śmierci kamienica dostała się w spadku jego żonie Marii d’Arquien. Małżeństwo to zaaranżowała królowa Ludwika Maria (żona Jana Kazimierza Wazy) Zamoyski miał być odpowiednim kandydatem ze względu na jego wierność wobec Jana Kazimierza oraz zamożność. Po śmierci Zamoyskiego Marysieńka z wielkiej miłości poślubiła w 1665 r. Jana III Sobieskiego, przyszłego króla. W tej kamienicy mieszkała królowa Marysieńka z królem odwiedzając Jarosław, m.in. kościół „na Polu” i dziękując u cudownej Piety za zwycięstwo pod Wiedniem. Dziś w klasztorze znajduje się obraz przedstawiający króla, który wyrusza konno na bitwę. Warto wspomnieć iż usilne starania o koronację jarosławskiej Madonny czynił w Rzymie królewicz Jakub Sobieski - syn wielkiego króla.
Jan III przebywał również w Kalwarii Pacławskiej, tu modlił się przed cudownym obrazem Pani Kalwaryjskiej. Zakonnicy powzięli myśl uczczenia wizyty króla aranżując tzw. Aleję Sobieskiego. W 1687 r. król przebywał na czerwcowym odpuście św. Antoniego w kościele ojców Bernardynów w Przeworsku. Przy okazji odwiedził bazylikę Bożogrobców. Przy drodze do podłańcuckiej Żołyni po lewej stronie tejże drogi, jeszcze na terenie wsi Białobrzegi, za mostem na Wisłoku usytuowana jest bardzo stara kapliczka pochodząca z końca XVIII stulecia. Rozbudowano ją w 1855 r. Kapliczka, wybudowana z drewna znajduje się na niewielkim wzniesieniu w zagajniku. O jej starości świadczą też podpisy pod zachowanymi na deskach malowidłami. Na ścianie wewnętrznej znajduje się tryptyk ołtarzowy składający się z namalowanego na desce obrazu Madonny Leżajskiej oraz na skrzydłach Apostołowie: św. Piotr i św. Maciej (Macij - oryginalna pisownia). Kapliczka powstała - jak już wspomniano - przy drodze do Żołyni, przez którą wędrowano w dawnych czasach pieszo do Leżajska, do tamtejszego Sanktuarium, a także w niedziele i święta do pobliskiej Żołyni. W pobliżu tej kapliczki rośnie sosna pod którą jak opowiadano miał odpoczywać Sobieski wracając spod Wiednia. Wracając spod Wiednia król Jan III Sobieski w 1683 r. zatrzymał się na zamku łańcuckim, na którym podejmował go ówczesny pan miasta Stanisław Herakliusz Lubomirski. Król odwiedził również swojego przyjaciela Hieronima Augustyna Lubomirskiego w Rzeszowie, który walczył, z nim pod Wiedniem. Podczas słynnej odsieczy wiedeńskiej 1683 r. książę Hieronim walczył w wojskach koalicji; oddziały Lubomirskiego jako pierwsze wdarły się do obozu Turków. Sobieski odwiedził go w 1687 r. w Rzeszowie, gdzie trzymał do chrztu jego syna: Jerzego Ignacego. Pomógł również król Lubomirskiemu uzyskać zwolnienie od ślubów zakonnych (które jako kawaler maltański, joannita, złożył) tak, aby małżeństwo zawarte parę lat wcześniej z Konstancją Bokumówną było ważne w świetle prawa kościelnego. Bracia pijarzy wraz z uczniami rzeszowskiej szkoły wielokrotnie dawali dowody męstwa i patriotyzmu walcząc m.in. ze Szwedami w czasie potopu szwedzkiego w poł. XVII wieku w bitwie o Warszawę, w czasie wiktorii wiedeńskiej 1683 r., zaś jeden z wykładowców szkoły ks. Stanisław Papczyński był spowiednikiem króla Jana III Sobieskiego. Jego Królewska Wysokość osobiście zjawił się w rzeszowskim kościele, by podziękować profesorom i wychowankom konwentualnej szkoły za moralne i militarne wsparcie pod Wiedniem, a książę Lubomirski ufundował do głównego ołtarza kościoła Świętego Krzyża krucyfiks będący wotum za zwycięstwo wiedeńskie. W kościele w Nienadówce znajduje się obraz Matki Bożej, który miał być umieszczony w ołtarzyku, przed którym modlił się król Jan przed bitwą pod Wiedniem. Później miał on podarować tenże obraz miejscowej parafii.
W przemyskim klasztorze Reformatów znajduje się ciekawy obraz przedstawiający wizytę Sobieskiego - jeszcze jako hetmana w klasztorze. Wedle legendy w 1672 r. Sobieski po rozbiciu Tatarów pod Narolem przyjechał do przemyskiego klasztoru, aby osobiście pogratulować dzielnemu gwardianowi - o. Krystynowi Szykowskiemu - zwycięstwa pod Kormanicami. O. Szykowski, na prośbę mieszkańców, zorganizował świetne oddziały samoobrony wśród mieszczan i szlachty. Kiedy modlił się przed klasztornym ołtarzem wezwano go do hetmana na co miał odpowiedzieć: „Ja teraz służę większemu panu niżeli hetman”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niechciany pomnik

[ TEMATY ]

pomnik

Jan Sobieski

Wiedeń

Beata Pieczykura/Niedziela

– Dopóki my żyjemy, król Jan III Sobieski stanie na Kahlenbergu w Wiedniu. Pomnik monarchy jest darem Polaków dla Europy, a nie dla Wiednia – powiedział Piotr Zapart, przewodniczący Komitetu Budowy Pomnika Króla Jana III Sobieskiego w Wiedniu na Kahlenbergu, 15 grudnia na Jasnej Górze. Podkreślił, że na celu przywrócenie pamięci o Janie III Sobieskim, jednym z najsłynniejszych europejskich władców, który „jako obrońca wiary chrześcijańskiej ruszył, aby Europa zachowała wartości i swój kształt”.

Pomnik króla Jana III Sobieskiego, pierwotnie przeznaczony dla Wiednia, odwiedza miasta historycznie związane z monarchią. Od 15 grudnia do 3 stycznia jest prezentowany na Jasnej Górze przed bramą Lubomirskich. Był pokazywany w Krakowie. Po Częstochowie odwiedzi m.in. Warszawę, Brzeg, Nysę.

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję