Dla chrześcijan szczególną i zarazem podstawową formą kształtowania
religijnej wiary, wiedzy i postaw w człowieku jest katecheza. W nowej
rzeczywistości społeczno-politycznej, w jakiej nam przyszło żyć,
katecheza wróciła do szkół i w związku z tym poszukuje swojego miejsca
w strukturach edukacyjnych oraz wychowawczych szkolnictwa.
Wydane przez Kongregację do spraw Duchowieństwa Dyrektorium
Ogólne o Katechizacji w następujący sposób definiuje podstawowe zadania
katechezy: "Ten, kto spotkał Chrystusa, pragnie poznać Go możliwie
najbardziej, jak również pragnie poznać zamysł Ojca, który Go posiał.
Poznanie treści wiary jest wymagane przez przylgnięcie do wiary (
...) Katecheza powinna więc prowadzić do stopniowego uchwycenia (
zrozumienia) całej prawdy o planie Bożym, wprowadzając uczniów Jezusa
Chrystusa do poznania Tradycji i Pisma Świętego, które jest wzniosłym
poznaniem Jezusa Chrystusa".
Zasadne jest chyba w tym miejscu postawienie pytania,
czy katecheta winien skupić się na sprawdzaniu tylko podanych, zaprezentowanych
uprzednio wiadomości; czy może także powinien brać pod uwagę życie
sakramentalne, modlitwę, udział we Mszy św. i innych nabożeństwach,
czyli ujmując dokładnie: czy kontroli na katechezie powinny podlegać
także praktyki religijne uczniów? Pytania te wskazują na specyfikę
szkolnej katechezy. By na nie odpowiedzieć, trzeba scharakteryzować
zadania szkolnej nauki religii.
Katecheza w szkole stara się (a przynajmniej powinna)
pomagać uczniom w rozwoju ich człowieczeństwa, a także pozwala im
na systematyczną i odpowiedzialną formę konfrontacji z rzeczywistymi
problemami życia oraz z ostateczną tajemnicą egzystencji. Zadaniem
nauki religii jest więc podanie uczniom warunków, szczególnie na
płaszczyźnie intelektualnej, które pozwolą im swobondnie i świadomie
odnaleźć się w chrześcijaństwie.
Wielokrotnie wnioskowano, że ocena z religii powinna
być odzwierciedleniem nie tylko wiadomości religijnych ucznia, ale
przede wszystkim jego życia religijnego, sumienności w wykonywaniu
praktyk religijnych oraz życia moralnego. Tymczasem życie religijne
ucznia, jak i każdego człowieka, jest sprawą zbyt intymną, by katecheta
mógł je dokładnie zbadać, należycie ocenić i uczynić jednym ze współczynników
oceny z religii.
W świetle tego należy przyznać słuszność stanowisku ks.
K. Hofmanna, który mówi, że "stopień z religii uczeń otrzymać winien
tylko na podstawie wiadomości. Jedynie i wyłącznie dana przez ucznia
odpowiedź może służyć za podstawę istotną przy ocenie i ustalaniu
stopnia z nauki religii. Nie może więc istnieć inne kryterium oceny
nauki religii niż stan wymaganych przez program wiadomości".
Katechizacja, zwłaszcza ta, prowadzona obecnie w ramach
zajęć szkolnych, musi zakładać istnienie i stosowanie czynnika oceny.
Na samą ocenę nie można patrzeć jednak tylko jako na wykładnik uzyskanej
przez ucznia wiedzy. Należy w tym miejscu zauważyć, że ocena, jaką
wystawiamy uczniowi, ma także wartość wychowawczą. Może, bowiem pobudzać
i stymulować ucznia do większego wysiłku i pracy. Należy więc, oceniając
w katechezie, stosować te same kryteria, jakie stosowane są przy
ocenianiu w nauce przedmiotów "świeckich".
W świetle tego, co już zostało powiedziane, wydaje się,
że w działalności katechetycznej nie należy obawiać się stosowania
elementu kontroli i oceniania osiągnięć ucznia. Należy się jednak
szczególnie bronić, stosując kontrolę i ocenę, by nie sprowadzić
katechezy jedynie do zdobywania wiedzy. Wymiar intelektualny w katechezie
ma bowiem zawsze rolę służebną wobec wielkiej tajemnicy Boga i wiary,
czyli jest narzędziem w chrześcijańskim dziele wychowawczym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu