Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Sacrum w literaturze

Niedziela szczecińsko-kamieńska 47/2012, str. 5

[ TEMATY ]

seminarium

Szczecin

sacrum

literatura

Ks. Robert Masalski

Powitanie przez organizatorów

Powitanie przez organizatorów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod takim tytułem odbyła się 25 października trzecia z serii konferencji naukowych nt. „Kultura umysłowa a tożsamość narodowa i europejska”. Po oficjalnym powitaniu prelegentów i licznych gości, m.in. kleryków roku propedeutycznego AWSD w Szczecinie, przez Lucjana Bąbolewskiego, dyrektora Książnicy Pomorskiej, i ks. dr. Roberta Masalskiego, dyrektora Archiwum Archidiecezjalnego w Szczecinie, rozpoczęła się konferencja w dwóch sesjach. Po każdej części teoretycznej miało miejsce spotkanie autorskie z autorami poezji religijnej.

W pierwszej części wystąpili: dr Maria Kabata, prof. Andrzej Sulikowski i ks. dr Cezary Korzec. Pani Maria omówiła poezję ks. Jerzego Hajduga, a raczej wątek sacrum w tejże poezji. Ks. Hajduga jest kapłanem Zakonu Kanoników Regularnych Laterańskich i obecnie posługuje w Drezdenku. Wiersze publikował m.in. w „Tygodniku Kulturalnym”, „Poezji”, „Literaturze”, „Więzi” i „Przeglądzie Powszechnym”. Niektóre z nich przełożono na język niemiecki i angielski. W konkluzji prelegentka stwierdziła, że przywoływane sacrum w wierszach ks. Jerzego ma doprowadzić człowieka do zadumy nad jego miejscem w dzisiejszym świecie. Pan profesor ukazał zebranym przeżywanie świętości życia i świata przez ks. Jana Twardowskiego. Postać śp. ks. Twardowskiego znana tak wielu w Polsce, wyjątkowo bliska była Panu Profesorowi. To on przygotował m.in. „Album spotkań z ks. Janem Twardowskim” jako owoc trzydziestokilkuletniej przyjaźni z Kapłanem Poetą. Jak mówił Profesor, ks. Jan Twardowski bardzo wcześnie wstawał o godz. 5 czy też 5.30 i przez 1,5 godziny oddawał się medytacji. Miał swój „pokój modlitwy” - taki pokój tęsknoty do Boga. Te spotkania z „Tym Który Jest” stanowiły dla niego fundament przeżywania świętości życia. Ks. dr Korzec, przedstawiając temat „Od Biblia do Pisma Świętego: fenomen jednej księgi, różnych posiadaczy, wielu oddziaływań”, stwierdził, że Biblia dla jednych jest zwykłym elementarzem, dla innych Księgą Świętą, czyli depozytem na dobre życie, a dla innych zaś Pismem Świętym, czyli Słowem Bożym skierowanym do człowieka - ukazującym mu obfitość życia Bożego i zapraszającym go do tej świętej przestrzeni. Zbigniew Smoczek, leśniczy łowiecki, zachodniopomorski autor wierszy religijnych, u którego w Nadleśnictwie Kliniska - w tej dominikańskiej „Przystani” - goszczą ludzie z całej Europy, czytał swoje wiersze przygotowane do najnowszego tomiku: „Pan mówi do nas szeptem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W drugiej osłonie dr Beata Afletowicz znowu podjęła temat twórczości ks. Jana Twardowskiego, szukając określeń Boga w jego poezji. W podsumowaniu prelegentka stwierdziła, że ks. Jan pisał w sposób prosty i rzeczowy bez niepotrzebnego patosu i bez przykładów eufemizmów. Tak też odnosił się do Boga, a to wszystko wynikało z jego ducha głębokiej modlitwy.

Ks. dr Robert Masalski podjął się próby ukazania duchownych Kościoła szczecińsko-kamieńskiego jako iluminatorów (Magnalia Dei) w literaturze. W swoje prezentacji wyszedł od pokazania działalności pisarskiej alumnów AWSD, którzy przez wiele lat przygotowywali interesujące czasopisma: „Agora”, a potem „Nazaret”. Mówiąc o kapłanach, wskazał na piszących: wiesze - ks. inf. Romana Kostynowicza i ks. kan. dr. Jana Marcina Mazura, ks. kan. Sławomira Kokorzyckiego i ks. prał. Jana Abramskiego; publikujących swoje kazania - abp. Kazimierza Majdańskiego i abp. Mariana Przykuckiego; Księgi Jubileuszowe - ks. prał. dr. Ryszarda Ziomka czy też książki o charakterze religijno-historycznym - ks. kan. Januarego Żelawskiego, ks. Artura Rasmusa, ks. Grzegorza Wejmana, ks. kan. Joachima Feńskiego i noty kronikarskie - ks. Roberta Gołębiowskiego, ks. Pawła Wiśniewskiego i ks. Roberta Włodkowskiego, a także wspomnienia, np. o ks. kan. Grzegorzu Zaklice - ks. dr. Krzysztofa Łuszczka, jak również na tych, którzy stosując różne formy dziennikarskie, piszą w naszym periodyku diecezjalnym - ks. kan. dr. Mariana Wittlieba, ks. G. Wejmana. Oczywiście, coraz bogatsza jest działalność naukowa naszych pracowników naukowych WT US. Nie mniej - jak stwierdził prelegent - mało jest jednak kapłanów, którzy sięgają po pióro.

Reklama

Ks. prof. US dr hab. Grzegorz Wejman w swoim wykładzie skoncentrował się na działalności literackiej ks. inf. Romana Kostynowicza i ks. kan. dr. Jana Marcina Mazura. Zauważył, że nauczyciel i uczeń stali się przyjaciółmi, a uwieńczeniem ich działalności literackiej są książki: „W cieniu trzech katedr” (trzy tomy) i „W blasku katedr” - ks. R. Kostynowicza i „Vicaria hominis. Na drogach i ścieżkach kultury” - ks. J. M. Mazura.

Na zakończenie wystąpił Roman Kempiński (pseud. Romcio Tomcio), który 10 lat temu rozpoczął swoją twórczość poetycką wierszami dla dzieci na łamach naszego dodatku „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. W miłej atmosferze, gawędząc i recytując swoje różne wiersze, stwierdził że spotkania autorskie miał już większości parafii archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej i w parafiach wszystkich diecezji w Polsce. W przygotowaniu do druku są kolejne tomiki jego wiersze tym razem obejmujące cykl niedzielny roku liturgicznego A, B i C.

Całość z wielkim kunsztem literackim prowadziła Cecylia Judek. Na zakończenie organizatorzy konferencji Lucjan Bąbolewski i ks. Robert Masalski, dziękując za ten twórczy czas, zaprosili wszystkich na kolejny już, czwarty cykl spotkań w przestrzeni kultury, a jak stwierdzili - tematów im nie brakuje i mają już pomysły aż do 2020 r.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kwadrans z literaturą

Z inicjatywy Teresy Misiuk, przewodniczącej sekcji oświaty przy lubelskim NSZZ „Solidarność”, w Dniu Edukacji Narodowej rozpoczęła się akcja pod hasłem: „Lublin recytuje - kwadrans z polską literaturą klasyczną”

Przed wejściem do ratusza 14 października dzieci ze szkół podstawowych wyrecytowały „Katechizm polskiego dziecka” Władysława Bełzy. Następnie popłynęły najpiękniejsze strofy z „Pana Tadeusza”, odczytane m.in. przez abp. Stanisława Budzika, prezydenta miasta Krzysztofa Żuka oraz wokalistę „Budki Suflera” Krzysztofa Cugowskiego. Przez 30 dni, począwszy od Dnia Edukacji Narodowej aż do 12 listopada na lubelskim deptaku czytane będą utwory polskich pisarzy i poetów.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Licheń: 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich

2024-04-23 19:45

[ TEMATY ]

Licheń

zakonnice

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Świętą w bazylice licheńskiej pod przewodnictwem abp. Antonio Guido Filipazzi, nuncujsza apostolskiego w Polsce, 23 kwietnia rozpoczęło się 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich. W obradach bierze udział ponad 160 sióstr: przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Podczas Eucharystii modlono się w intencjach Ojca Świętego i Kościoła w Polsce. 23 kwietnia to uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję