Reklama

Niedziela Wrocławska

Wigilie i święta z „Wujkiem”

„Mówisz, że wspólnota Ci nic nie daje, to znaczy, że Ty nic nie dajesz” - te słowa M. Quoista pamiętają chyba wszyscy wychowankowie ks. Aleksandra Zienkiewicza („Wujka”) z duszpasterstwa akademickiego Pod Czwórką. „Wujek” często je powtarzał i wypisywał w gablotce z informacjami o spotkaniach.

Niedziela wrocławska 52/2012, str. 3

[ TEMATY ]

ks. Aleksander Zienkiewicz

Zbiory prywatne

„Wujek” miał w zwyczaju wysyłać kartki świąteczne. Niestety nie zachowała się ta szczególna kartka, pisana w wigilijny dzień. Z ogromną radością możemy jednak przywołać kilka innych, które zachowały się w osobistych zbiorach.

„Wujek” miał w zwyczaju wysyłać kartki świąteczne. Niestety nie zachowała się ta szczególna kartka, pisana w wigilijny dzień. Z ogromną radością możemy jednak przywołać kilka innych, które zachowały się w osobistych zbiorach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlaczego o tym wspominamy, skoro w tytule zawarte jest słowo „święta”? Dla „Wujka” wielką wartością wszystkich świąt było przeżywanie ich we wspólnocie i tak właśnie było Pod Czwórką. Chociaż jako studenci na święta wyjeżdżaliśmy do domów, przed opuszczeniem Wrocławia spotykaliśmy się u „Wujka”, aby podzielić się opłatkiem i złożyć sobie życzenia. Nie było wtedy przygotowywanej wieczerzy wigilijnej, ale grudniowe spotkania miały świąteczny charakter. Gdy „Wujek” mówił, że będzie o nas pamiętał przy wigilijnym stole, to byliśmy pewni, że będzie o nas naprawdę myślał. Dawał temu wyraz przez wysyłane do nas karteczki, pisane w domu swojej mamy, dokąd najczęściej na te dni wyjeżdżał.

Reklama

Zdarzało się, że „Wujek” na świąteczne dni zostawał we Wrocławiu, spełniając swoją kapłańską posługę. Z jednej z tych sytuacji zachował się tekst homilii. Wygłosił ją na Pasterce we wrocławskiej katedrze. Mówił wtedy, że ta Noc naprawdę niesie to, co obwieszczali aniołowie: „Chwała na wysokości Bogu…”. Pokój, jedność, życzliwość w sercach ludzi, a także w sercu kapłana-duszpasterza, dla którego chwała Boża i dobro człowieka są codzienną troską, niepokojem i radością, i który w blasku tej cudownej nocy chciałby wszystkich obsypać boskim darem wszelkiej pomyślności, radości i szczęścia. Czym są takie życzenia i jak mają się one urzeczywistnić? Po raz tysięczny - odpowiadam wam w imieniu Kościoła - z niezachwianą pewnością: jedyną drogą do szczęścia człowieka, narodów i ludzkości jest praca nad wcieleniem w życie programu Ewangelii z prawem miłości na czele, korzystanie ze źródeł światła i mocy płynących z modlitwy, Mszy św. i sakramentów świętych. Módlmy się pokornie i ufnie, a jednocześnie pracujmy uczciwie na chleb i dostatek dla siebie i naszych braci, wchłaniajmy w siebie cudowne dary nocy wigilijnej i pracujmy nad ich wcieleniem w nasze serca i stosunki społeczne - dary pokoju, jedności, sprawiedliwości, miłości Boga i człowieka. A wtedy zobaczymy jeszcze większe cuda w naszym osobistym i społecznym życiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Doroczne spotkania opłatkowe były jednymi z ważniejszych wspólnotowych spotkań Pod Czwórką. „Wujek” dbał oto, aby ten młody „studencki Kościół” gromadził się we wspólnocie Kościoła diecezjalnego, dlatego zawsze zapraszał urzędującego w danym czasie ordynariusza. Niektórzy pamiętają te spotkania z kard. Bolesławem Kominkiem, a młodsi z kard. Henrykiem Gulbinowiczem. Wspólna Msza św., a potem agapa, na którą zapraszani byli wszyscy uczestnicy liturgii. Czwórka była zbyt mała, aby wszystkich pomieścić, dlatego często spotkania te odbywały się w innych miejscach np. w jadalni seminarium duchownego, w sali gimnastycznej szkoły sióstr urszulanek. To były niezapomniane przeżycia.

Dzisiaj już nie studiujemy i nie wracamy do Wrocławia po świątecznej przerwie, ale nasze myśli często wracają do tamtych dni i radosnych spotkań przepełnionych wiarą, nadzieją i miłością Boga i człowieka, której na wzór Chrystusa uczył nas „Wujek”.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie – Nauczanie – Świadectwo

Niedziela wrocławska 47/2017, str. 5

[ TEMATY ]

ks. Aleksander Zienkiewicz

Archiwum Postulatora

Ks. Aleksander Zienkiewicz

Ks. Aleksander Zienkiewicz
Ksiądz Zienkiewicz był człowiekiem bardzo aktywnym, zaangażowanym na wielu polach duszpasterskiego działania. Opiekował się Rodziną Nowogródzką – dawnymi mieszkańcami Nowogródczyzny, którzy po przesiedleniu do Polski zaczęli odszukiwać bliskich i rekonstruować kresową społeczność. „Wujek” podtrzymywał te więzi, dbał o podopiecznych, prowadził korespondencję. Pomagał także strajkującym w stanie wojennym, wspierał utworzony Arcybiskupi Komitet Charytatywny, wiele osób ustrzegł przed więzieniem czy internowaniem.
CZYTAJ DALEJ

Świadek Jezusa

Był poczytnym pisarzem, żarliwym kontrreformatorem, a nade wszystko – wybitnym teologiem. Często nazywany jest drugim, po św. Bonifacym, apostołem Niemiec.

Piotr Kanizjusz urodził się w Nijmegen w Niderlandach i od najmłodszych lat marzył o sprawowaniu posługi kapłańskiej. Krok ku temu uczynił przez podjęcie studiów teologicznych w Kolonii. W 1543 r. wstąpił do Towarzystwa Jezusowego w Moguncji. Swoimi przymiotami intelektualnymi i duchowymi szybko zaskarbił sobie uznanie otoczenia, o czym świadczy fakt, że jeszcze zanim przyjął święcenia, kilkukrotnie wysyłano go z poselstwem do cesarza Karola V. Święcenia kapłańskie przyjął w 1546 r. Rok później, jako teolog biskupa Augsburga, przybył na sobór trydencki.
CZYTAJ DALEJ

Teolog KUL o pięknie świąt Bożego Narodzenia

2025-12-21 20:21

Monika Książek

Symbole towarzyszące świętom Bożego Narodzenia przypominają o głęboko tkwiącej w nas potrzebie bliskości i wspólnoty. To są wartości, których potrzebują nie tylko chrześcijanie – mówi ks. dr Michał Klementowicz, teolog, ekspert do spraw komunikacji i uzasadnienia twierdzeń z Katedry Homiletyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Boże Narodzenie według polskiej tradycji to święta ściśle związane z rodziną i wieloma symbolami, choćby choinką, opłatkiem, życzeniami czy 12 potrawami. Przygotowaniu Wieczerzy Wigilijnej i świątecznego stołu towarzyszy ogrom pracy. Sprzątamy, gotujemy, kupujemy prezenty. - Cała ta krzątanina, przedziwne napięcie i wysiłek wynikają z tego, że w czasie świąt przeżywamy to, co jest ważne. A ważna jest bliskość w rodzinie, która razem zasiada przy stole wigilijnym. Renesans przeżywa dzisiaj wspólnotowość, czyli bycie razem z innymi choćby w przynależności do różnego rodzaju organizacji, klubów czy zrzeszeń. Przejawem tej wspólnoty jest również stół wigilijny. Przy nim jesteśmy ze sobą razem, we własnym gronie i czujemy się za siebie odpowiedzialni. A ta odpowiedzialność i potrzeba ogromnej życzliwości przejawia się również w składaniu sobie życzeń – mówi ks. dr Michał Klementowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję