Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Motoryzacyjne tradycje

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup Grzegorz Kaszak poświęcił w Będzinie nietypową Izbę Tradycji. Nietypową, bo upamiętnia nie ludzi czy wydarzenia, ale motoryzację, a konkretnie tabor autobusowy Przedsięiorstwa Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu. Uroczystość odbyła się 10 października. Spółka zgromadziła eksponaty będące świadectwem przeszłości - umundurowanie, dokumenty, bilety, wyposażenie pomieszczeń warsztatowych, elementy konstrukcyjne autobusów, a wreszcie same zabytkowe pojazdy - Jelcz 043 - nazywany popularnie „ogórkiem”, Ikarus 260.04, Jelcz M11 czy pojazd pogotowia technicznego na podwoziu Ikarusa. Wszystkie eksponaty - do których można też wejść - można zobaczyć w Będzinie przy ul. Promyka 30. Prócz autobusów w izbie tradycji można obejrzeć m.in. wyposażenie dawnych warsztatów, historyczne tablice kierunkowe, stare katalogi części zamiennych czy instrukcje serwisowe. Kolekcję uzupełnia kompletna kabina kierowcy ikarusa i prezentacja multimedialna. Izbę można zwiedzać po wcześniejszym umówieniu.

Komunikację autobusową na terenie Zagłębia w latach 50. i na początku 60. XX wieku obsługiwało Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Katowicach, a zajezdnia znajdowała się właśnie w Będzinie - dlatego mimo że siedziba PKM znajduje się w Sosnowcu - izba powstała w Będzinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Sztandarowym pojazdem naszego przedsiębiorstwa był autobus marki Ikarus. Ostatni z nich zjechał z trasy 10 października. Wysłużone autobusy i inne przedmioty związane z komunikacją miejską można teraz oglądać w Izbie Tradycji naszej firmy w Będzinie. Produkowane od lat 70. ubiegłego wieku na Węgrzech Ikarusy przez wiele lat należały do najpopularniejszych pojazdów w komunikacji miejskiej w Polsce. Choć nie są już produkowane od ponad 10 lat, nadal wożą pasażerów w niektórych polskich miastach. PKM Sosnowiec - największy przewoźnik obsługujący linie autobusowe w aglomeracji katowickiej - jeszcze dwa lata temu miał ich 60, czyli czwartą część całej floty. Od tego czasu wozy tego typu nie były już remontowane i stopniowo wycofywano je z ruchu, zastępując nowoczesnymi autobusami”, powiedział prezes PKM Marek Pikuła.

Na razie izba dysponuje czterema wozami. Wszystkie są sprawne i w stanie zbliżonym do oryginalnego. Ale PKM remontuje trzy kolejne autobusy, m.in. Ikarusa w wersji turystycznej z 1970 r. „Docelowo tych autobusów będzie siedem - wszystkie w standardzie pojazdu zabytkowego. Nie będą to tylko eksponaty - będą w pełni sprawne i na chodzie, np. naszego Jelcza RTO z 1974 r. kupiliśmy od jelczańskich zakładów samochodowych, gdzie miał zostać zniszczony. Wyremontowaliśmy go i ciągle okazjonalnie użytkujemy. To nas różni od wielu muzeów”, powiedział Piotr Drabek, dyrektor ds. technicznych w PKM Sosnowiec.

2013-10-24 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katownia dwóch systemów

Niedziela sosnowiecka 39/2017, str. 5

[ TEMATY ]

pamięć

Piotr Lorenc

Podczas uroczystości

Podczas uroczystości

Tych uroczystości w ogóle miało nie być, a o miejscu kaźni historia miała zapomnieć. Stało się inaczej – cierpienie, krzywda i ofiara wyszły na jaw. O więzieniu przy ul. Ostrobramskiej 5 A w Sosnowcu – katowni dwóch totalitaryzmów – hitlerowskiego i komunistycznego dowiedziała się cała Polska

A wszystko za sprawą akcji ukazującej prawdę historyczną przeprowadzoną przez Klub Gazety Polskiej w Sosnowcu. To właśnie z inicjatywy klubu 10 września zorganizowane zostały uroczystości upamiętniające więźniów, Żołnierzy Wyklętych zamordowanych w Więzieniu Karno-Śledczym w Sosnowcu przy ul. Ostrogórskiej 5 A. Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. celebrowaną przez ks. Jana Gaika, proboszcza bazyliki katedralnej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu. Następnie zebrani przeszli, prowadzeni przez Kompanię Honorową Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, pod budynek więzienia przy ul. Ostrobramskiej, aby wziąć udział w części oficjalnej i złożyć hołd katowanym i pomordowanym więźniom. W uroczystościach wziął udział wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Była obecna posłanka na Sejm RP Ewa Maik. Nie zabrakło prezydenta Sosnowca Arkadiusza Chęcińskiego i prezesa IPN w Katowicach dr. Andrzeja Sznajdera, a także przedstawicieli organizacji kombatanckich. Przede wszystkim nie zabrakło młodzieży z sosnowieckich szkół.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję