Reklama

Wiadomości

Porządki w torebce

Spowiedź dla zabieganych

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 48

[ TEMATY ]

spowiedź

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żeby żyć po Bożemu, trzeba się spowiadać. Jak to zorganizować, gdy ma się na głowie jeszcze sto innych spraw?

Pierwszy punkt to uświadomienie sobie, dlaczego warto. Chrystus podczas spowiedzi nie tylko odpuszcza grzechy, ale również pomaga nam rozpoznać, nad czym powinniśmy pracować, i wyposaża nas w łaskę niezbędną do tego, żeby ta praca przynosiła efekty. Niektórzy krępują się zawracać głowę Panu Bogu i księdzu, kiedy nie mają na sumieniu grzechów ciężkich. To błąd. Grzechy śmiertelne trzeba jak najszybciej wyznać w konfesjonale, ale tych powszednich też nie należy lekceważyć, bo niszczą nas i oddalają od Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiele osób spowiada się w czasie niedzielnej Mszy św. Lepiej przyjść do kościoła kilkanaście minut przed Eucharystią albo w dzień powszedni, np. po odprowadzeniu dzieci do szkoły czy w sobotni poranek. Dobrze mieć stałego spowiednika. Św. Faustyna modliła się o swojego kierownika duchowego przez kilka lat, ale może większość z nas zostanie wysłuchana w tej sprawie szybciej. Duchowni spowiadają się często i nie ma powodu, żeby odcinać od tej łaski również świeckich. Częsta spowiedź jest też uzasadniona psychologicznie – łatwo sobie przypomnieć, co się nabroiło, i zrobić plan naprawczy. Wydaje się, że spowiedź rzadsza niż raz na miesiąc jest już zbyt sporadyczna.

Ważną częścią sakramentu pokuty jest porządny rachunek sumienia. To też jest modlitwa, czyli rozmowa z Panem Bogiem. Najlepiej robić taki rachunek codziennie wieczorem, wtedy przygotowanie do spowiedzi zajmuje tylko kilka minut. Wielu osobom pomagają codzienne zapiski.

Spowiedź powinna przynieść konkretne, realne postanowienie poprawy. Deklaracje typu: „Będę się więcej modlić” albo: „Nie będę krzyczeć na dzieci” raczej nie pomogą. W takich przypadkach trzeba zaplanować konkretne godziny modlitwy (np. „Nastawię budzik na 20 minut wcześniej, żeby się pomodlić”) i zastanowić się, co zrobię następnym razem, gdy dziecko mnie zdenerwuje. Na to wszystko, oczywiście, trzeba znaleźć czas, ale przy regularnym wglądzie we własne sumienie często odkrywa się pewien grzech, o którym wcześniej się nie myślało – marnowanie czasu. Może się okazać, że jeśli np. zrezygnujemy z telenoweli, to znajdziemy parę chwil i energię na kilka innych rzeczy. Poza tym czas potrafi się rozmnażać, gdy robimy to, co się podoba Panu Bogu.

2014-09-17 07:47

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: trzeba spowiadać za każdym razem, kiedy o to ciebie proszą

[ TEMATY ]

spowiedź

Franciszek

Graziako

Spowiednik powinien być człowiekiem modlitwy, nie pełnić swojej woli, lecz wolę Boga w pełnej jedności z Kościołem, którego jest sługą, a konfesjonał ma być także miejscem ewangelizacji- powiedział Ojciec Święty przyjmując uczestników kursu zorganizowanego przez Trybunał Penitencjarii Apostolskiej. Jest to najwyższy sąd kościelny rozpatrującym sprawy sumienia. Franciszek podkreślił, że jest to także „Trybunał miłosierdzia”.

Wskazując na znaczenie modlitwy w życiu spowiedników papież zapewnił, iż zanurzenie w modlitwie pozwoli księżom uniknąć szorstkości i nieporozumień, które mogą czasami się zrodzić także podczas spotkania sakramentalnego. „Jezus z pewnością będzie się cieszył, jeśli obszernie będziemy korzystali z Jego miłosierdzia” – powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: mieć nadzieję to uczestniczyć

2025-12-06 10:59

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

„Bóg, który stał się człowiekiem, spotyka nas w sytuacjach każdego dnia. W problemach i w pięknie świata Jezus nas oczekuje i angażuje nas, prosi, abyśmy działali wraz z Nim. Dlatego właśnie nadzieja oznacza uczestnictwo!” - powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej nadzwyczajnej audiencji jubileuszowej.

Na wstępie papież przypomniał, iż Adwent uczy nas rozpoznawania obecności Boga i przygotowuje na Jego powrót. Oczekiwanie chrześcijańskie nie jest bowiem bierne: Boże Narodzenie ukazuje Boga, który angażuje ludzi, dlatego nadzieja oznacza uczestnictwo. Jako „pielgrzymi nadziei” mamy działać, a nie tylko czekać - zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Młodzież z Goerlitz poznaje Wrocław

2025-12-06 15:12

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Emilia, Johann, Louis, ks. Markus, ks. Adam, Martin, Stefan oraz młodzież z Kiełczowa: Aleksandra i Filip

Od lewej: Emilia, Johann, Louis, ks. Markus, ks. Adam, Martin, Stefan oraz młodzież z Kiełczowa: Aleksandra i Filip

Młodzieżowa grupa z parafii św. Wacława w Görlitz postanowiła odwiedzić Wrocław, aby poznać to miasto. Dla większości uczestników była to pierwsza wizyta w stolicy Dolnego Śląska.

Grupa przyjechała wraz z opiekunem duchowym, księdzem Markusem Winzerem, a ich przewodnikiem w Polsce był ks. Adam Kaźmierski, wikariusz z parafii NMP Różańcowej w Kiełczowie, który przez pewien czas pełnił posługę w Görlitz. Wśród młodych była także Emilia, które urodziła się w Warszawie, przez pewien czas mieszkała we Wrocławiu i została ochrzczona w tutejszej parafii Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję