Reklama

Jeden człowiek, kilkadziesiąt lat historii polskiego Kościoła

Książka „Nie mam nic do stracenia” autorstwa Tomasza Krzyżaka to nieautoryzowana i nieuciekająca od kontrowersji, ale bardzo uczciwa biografia abp. Józefa Michalika, która przedstawia nie tylko barwny portret jednego z najważniejszych polskich duchownych – przede wszystkim ukazuje ona imponującą panoramę kilkudziesięciu ostatnich lat historii polskiego Kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Józef Michalik nigdy nie był ulubieńcem mediów, które bezlitośnie rozliczały go z każdego potknięcia. Za sprawą medialnych przekłamań wielu uwierzyło, że abp Józef Michalik to oschły, pancerny konserwatysta, który winnych pedofilii szukał wśród dzieci, feministek i ideologów gender. Dzięki świetnej pod względem reporterskim biografii autorstwa Tomasza Krzyżaka w końcu możemy zobaczyć, jak skrajnie jednostronny, a często nieuczciwy był to obraz.

Wielkie marzenie o małej plebanii na Suwalszczyźnie. Niezwykle bliska relacja z Ojcem Świętym Janem Pawłem II, udokumentowana nigdy niepublikowanymi listami. Kulisy dwukrotnego wyboru na przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Sekrety służbowych kontaktów z SB i lustracji w polskim Kościele. Inicjatywa, dzięki której powstały Światowe Dni Młodzieży. Wytrwałe starania o pojednanie z grekokatolikami i prawosławnymi. Bojkot „Gazety Wyborczej” i zniknięcie Radia Maryja z diecezji przemyskiej. To tylko niektóre z bardzo ciekawych tematów, które szczegółowo opisał autor.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Szczególne wrażenie robi wspomniana relacja z Janem Pawłem II. Rozumieli się bez słów. Ojciec Święty cenił Józefa Michalika i liczył się z jego zdaniem. Arcybiskup do dziś żartobliwie mówi, że Papież był tą osobą w jego życiu, która najczęściej zapraszała go na obiady czy kolacje. – Traktuję to jako wielką łaskę, że mogłem obcować ze świętym człowiekiem – mówi.

Pytany o to, jak by określił swoją relację z Janem Pawłem II, odpowiada bez namysłu: – Był dla mnie jak ojciec. Dla mnie jest to relacja niezrozumiała, która wynikła przecież przez przypadek. Tłumaczę to sobie tak, że wielcy ludzie potrafią zauważyć małych. Ta wielkość, dobroć, szlachetność potrzebuje uzupełnienia przez zaprzeczenie. I ja to tak odbieram.

Reklama

– Michalik z Papieżem mieli wypracowany swego rodzaju metajęzyk – mówi prof. Grygiel. – Wystarczyło spojrzenie, jakiś uśmiech, grymas twarzy i od razu wiedzieli, o co chodzi. Ale to, że Michalik chwytał i w lot pojmował to, co chciał mu powiedzieć Jan Paweł II, to jest owoc tego, że on tak samo jak Papież jest człowiekiem głębokiej wiary. To ułatwia porozumienie. Prof. Guzmán: – Papież traktował go jak syna. Wiele razy byłem świadkiem, jak przytulał go do siebie i targał mu włosy, właśnie jak synowi. Ks. Mroczkowski: – Jan Paweł II zawsze mówił do niego pieszczotliwie „Józiu”. Był jego ukochanym synem. Czuło się ten synowsko-ojcowski stosunek, ale nikt tego chyba nie zazdrościł. To było bardzo naturalne i szczere. Kard. Cordes: – Papież liczył się z jego zdaniem. Cenił go wysoko. Dr Wanda Półtawska dodaje, że o ile papiescy goście zazwyczaj przy wspólnym stole zasypywali Papieża lawiną słów i opowiadali głównie o sobie, o tyle Michalik zazwyczaj milczał. – On przychodził do Jana Pawła II słuchać. Przy nim to Papież mógł się wygadać – wspomina.

Relacje z Janem Pawłem II nie osłabły po powrocie abp. Michalika do kraju. – Nawet w późniejszych latach, gdy już wróciłem do Polski, ilekroć tylko pojawiłem się w Rzymie, a on się o tym dowiedział, odszukiwał mnie przez współpracowników i zapraszał na spotkanie – tłumaczy Arcybiskup. – Czasem jak wypatrzył mnie na Placu św. Piotra, z daleka wołał, żeby do niego przyjść...

Książkę „Nie mam nic do stracenia” można kupić z 20-procentowym rabatem w księgarni wysyłkowej Wydawnictwa WAM (e.wydawnictwowam.pl, tel. 12/629-32-60), podając kod: NIEDZIELA.

2015-10-21 08:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie! Spraw, aby moja wiara przynosiła obfite owoce!

2025-05-14 16:07

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Magdalena Pijewska/Niedziela

Z wielkoczwartkowej mowy pożegnalnej Jezusa w dzisiejszą niedzielę czytamy tylko wstęp. Jezus w swojej mowie do uczniów skupia się na tym, co było w danej chwili najbardziej dla nich istotne.

Po wyjściu Judasza z wieczernika Jezus powiedział: «Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, że jesteście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali».
CZYTAJ DALEJ

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego papieża... cukierkami

2025-05-14 14:30

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Luis Antonio Tagle

cukierki

Papież Leon XIV

Adobe Stock

Kard. Tagle miał "poratować" przyszłego papieża... cukierkami

Kard. Tagle miał poratować przyszłego papieża... cukierkami

Filipiński kardynał Luis Antonio Tagle w szczególny sposób wspierał papieża Leona XIV na finiszu konklawe. Kard. Tagle powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że kiedy kard. Robert Francis Prevost, który siedział obok niego na konklawe, zdał sobie sprawę podczas liczenia głosów, że zostanie wybrany, zaczął ciężko oddychać, dlatego zaproponował przyszłemu papieżowi słodycze.

„Zawsze mam przy sobie słodycze. Kard. Prevost siedział obok mnie. Kiedy usłyszałem, że ciężko oddycha, zapytałem go: 'Chcesz cukierka? A on odpowiedział: 'Dobrze, daj mi jednego, proszę'”. To był jego „pierwszy `akt miłosierdzia` wobec nowego papieża”, zażartował kard. Tagle, który przed konklawe sam był typowany jako potencjalny następca zmarłego papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV na inaugurację pontyfikatu: idźmy ku Bogu i miłujmy się wzajemnie

2025-05-18 11:47

[ TEMATY ]

homilia

inauguracja

pontyfikat

Papież Leon XIV

Włodzimierz Rędzioch

„Budujmy Kościół oparty na miłości Boga i będący znakiem jedności, Kościół misyjny, który otwiera ramiona na świat, głosi Słowo, pozwala, by go niepokoiła historia, i który staje się zaczynem zgody dla ludzkości. Razem, jako jeden lud, jako fratelli tutti, idźmy ku Bogu i miłujmy się wzajemnie” - powiedział papież Leon XIV 18 maja podczas uroczystej inauguracji swego pontyfikatu.

Pozdrawiam was wszystkich - z sercem przepełnionym wdzięcznością - na początku posługi, która została mi powierzona. Św. Augustyn pisał: „Stworzyłeś nas bowiem jako skierowanych ku Tobie. I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie [, Panie,] nie spocznie” (Wyznania, I, 1, 1).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję