Reklama

Niedziela Małopolska

EXIT

Czy Stary Testament może przygotować nasze dzieci do Pierwszej Komunii Świętej? Czy może przybliżyć im Pana Boga? Twórcy spektaklu „EXIT”, opartego o Księgę Wyjścia, znaleźli prosty sposób, by zaangażować całe rodziny do zagłębienia się w wiarę nie tylko poprzez uczenie się katechizmowych pojęć, ale przez doświadczenie, którym mogą się między sobą podzielić. Z Maciejem Sikorskim, inicjatorem i jednym z autorów spektaklu rozmawia Agnieszka Konik-Korn

Niedziela małopolska 13/2016, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum Macieja Sikorskiego

Spektakl w reż. Macieja Sikorskiego (na zdj.) przygotowano w konwencji teatru cieni

Spektakl w reż. Macieja Sikorskiego (na zdj.) przygotowano
w konwencji teatru cieni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA KONIK-KORN: – Przygotowaliście oparty o Stary Testament spektakl, który dedykowany jest dzieciom pierwszokomunijnym. Czy możesz powiedzieć coś o idei tego przedsięwzięcia?

MACIEJ SIKORSKI: – W ubiegłym roku prowadziłem rekolekcje dla młodzieży licealnej w oparciu o Księgę Wyjścia. To były bardzo poruszające rekolekcje, młodzież bardzo mocno je przeżyła. Od ich zakończenia myśl o takim spektaklu nie opuszczała mnie.

Ponieważ w Fundacji Budzenie Pasji na co dzień pracuję z dziećmi w wieku 7-10 lat, mam pewne doświadczenie, jak one odbierają świat, postanowiłem opracować scenariusz z myślą właśnie o nich. Sami mamy pięcioro dzieci, dwoje z nich przystąpi w tym roku do Pierwszej Komunii Świętej, więc na bieżąco możemy obserwować ich reakcje na przedstawiane treści.
Zauważamy z żoną, że dziś przygotowanie do Pierwszej Komunii Świętej często skupia się na przyswajaniu teoretycznej wiedzy, zakupie drogich prezentów, ćwiczeniu ustawiania się w kościele, które przesłaniają duchowy wymiar pierwszego sakramentalnego spotkania z Jezusem Eucharystycznym. Dlatego nasz spektakl ma otworzyć dzieci i rodziców na osobiste doświadczenie Boga, który od pokoleń opiekuje się człowiekiem. Księga Wyjścia doskonale przedstawia losy człowieka i jego relacje z Bogiem, które niewiele różnią się od tych sprzed tysięcy lat. Spektakl „EXIT” ma jeszcze jeden cel – oswojenie ludzi z przekazem ksiąg Starego Testamentu – by były one dla nas przystępne i bliskie, jak Ewangelia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jak będzie wyglądało przedstawienie?

– Spektakl odbywa się w konwencji teatru cieni. Wszystko rozgrywa się w namiocie, który też w jakiś sposób stanowi treść przedstawienia. Symbolizuje z jednej strony tymczasowość, kruchość życia ludzkiego, z drugiej – miejsce spotkania człowieka z Bogiem. Razem z Tadeuszem Dylawerskim przygotowaliśmy scenariusz, sami też odgrywać będziemy role Mojżesza i faraona. Plastycy – Viola i Olgierd Chmielewscy zaprojektowali figurki, które wycięliśmy z listewek i one posłużą nam do przedstawiania historii Izraela. Natomiast muzykę do spektaklu, która będzie realizowana na żywo, przygotował Adam Szewczyk. Przedstawienie trwa niecałą godzinę, po nim następuje mikrokatecheza, dialog z publicznością, który ma zachęcić widzów do refleksji, podpowiedzieć tematy, o których będą mogli porozmawiać także w domu, w rodzinnym gronie. „EXIT” to takie chrześcijańskie misterium. Zależy nam na tym, aby każdy, kto przyjdzie na nasze przedstawienie, realnie sobie uzmysłowił, że Bóg jest blisko nas, niezależnie od etapu życia, na jakim jesteśmy. Chcielibyśmy zachęcić rodziców do przekazywania wiary nie jako wiedzy i formułek, ale jako osobistego świadectwa. Mamy nadzieję, że nasz spektakl będzie taką furtką do rodzinnych rozmów o wierze.

Reklama

– Dlaczego wybraliście Księgę Wyjścia jako kanwę waszego przedstawienia?

– Każdą sytuację, jaką przeżywamy w życiu, można odnieść do Księgi Wyjścia. Często pozostajemy w niewoli grzechu, nieuporządkowanych przywiązań, kredytów i zależności finansowych. Łatwo tracimy wiarę, nie dostrzegamy, kiedy Bóg karmi nas manną i przepiórkami, ratując nas z różnych życiowych opresji. Kiedy przychodzą trudności, szemramy przeciwko Niemu, lepimy sobie cielca na siłowni czy w salonach fitnessu. Przykłady można mnożyć. Nasze reakcje nie różnią się od reakcji Izraelitów uciekających z egipskiej niewoli. Ten sam Bóg przychodził do nich i przychodzi do nas. Dlatego przedstawienie kierujemy do dzieci, ale i do ich rodziców. Chcemy ich pobudzić do myślenia, aby mogli odnaleźć Boga blisko siebie, bardzo dosłownie. To jest najważniejsze w tym spektaklu. Bardzo zależy mi na tym, aby na nasz spektakl przychodzili szczególnie ojcowie ze swoimi dziećmi. W starożytnym Izraelu to ojciec przekazywał wiarę. To było bardzo ważne. Dlatego zapraszamy ojców, ale także całe rodziny, aby zdobyły się na to, by się przed swoimi dziećmi odsłonić – by ukazać prawdę o swojej osobistej relacji z Bogiem. Pokazać, że dorosłym też nie zawsze wszystko wychodzi, ale że Pan Bóg zawsze wychodzi nam naprzeciw. Chodzi o to, by dziecko zobaczyło, że rodzice to nie herosi, i że najlepszą drogą przez życie jest zaproszenie do niego Pana Boga.

– Spektakl „EXIT” objął swoim patronatem kard. Stanisław Dziwisz. Czy przedstawienie to będzie można oglądać tylko na terenie naszej archidiecezji?

– „EXIT” to przedstawienie wędrujące. Można nas zaprosić do jakiegokolwiek miasta, szkoły czy parafii, z chęcią przyjedziemy. Zachęcamy do tego szczególnie katechetów, którzy przygotowują dzieci do Pierwszej Komunii Świętej. W Krakowie premiera spektaklu dla kilku szkół odbędzie się już 6 kwietnia w sali teatralnej przy parafii św. Jadwigi, a 10 kwietnia o godz. 12 w tym samym miejscu odbędzie się otwarty pokaz. Warto zarezerwować czas, aby spędzić tę chwilę z dziećmi.

Więcej informacji na stronie budzeniepasji.pl lub pod nr. tel.: 530-719- 801 i adresem mailowym: msikorski@budzeniepasji.pl

2016-03-22 11:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do zobaczenia na Eucharystii!

Mam nadzieję, że udział w Mszach św. pozwoli nam poczuć, że mamy wokół siebie braci i siostry, na których możemy solidarnie liczyć – mówi bp Jan Wątroba, ordynariusz diecezji rzeszowskiej w rozmowie z ks. Tomaszem Nowakiem.

Ks. Tomasz Nowak: W marcu 2020 r. Ksiądz Biskup udzielił pierwszej dyspensy od obowiązku uczestniczenia w Mszach św. w niedziele i święta nakazane, najpierw dla grupy, później dla wszystkich wiernych. Podobnie było jesienią. Jakie uczucia towarzyszyły Księdzu Biskupowi przy podpisywaniu tych dokumentów?

Bp Jan Wątroba: Każda decyzja o wydaniu dyspensy, czegokolwiek by dotyczyła, jest dla mnie bardzo trudna. To jakby zawieszenie prawa, przepisów, przykazań, stąd obawy, czy w ten sposób nie pomniejszamy wartości pewnych praktyk. I choć w pełni rozumiem potrzebę dyspens, a w związku z restrykcjami w czasie pandemii były one konieczne, to zwłaszcza w przypadku dyspensy od obowiązku udziału w Mszach św., myślę o konsekwencjach zarówno dla pojedynczych osób, jak i dla parafii i diecezji. To nie są pochopne decyzje. Konsultujemy się m.in. w ramach metropolii przemyskiej. Przygotowując taką dyspensę trudno nie zobaczyć pustych kościołów i nie zapytać się, jak to wpłynie na życie duchowe wiernych. Te pytania i wątpliwości odbijały się później w postawach wiernych. Widziałem i słyszałem o bardzo różnym podejściu do dyspensy. Byli tacy, którzy się nawet cieszyli, że nie muszą chodzić do kościoła, a oglądając transmisję Mszy św. mogą lepić pierogi – tak mi ktoś kiedyś powiedział. Inni bardzo przeżywali brak możliwości pójścia na Mszę św. i samą dyspensę. Te osoby nieraz nie opuściły niedzielnej Eucharystii przez dziesiątki lat życia, chodzili także do kościoła w dni powszednie, a tu słyszą, że kościoły są zamknięte, że obowiązek zawieszony. Wiem, że było im bardzo trudno i ich rozumiem. Puste kościoły wiązały się także z zakłóceniem materialnego funkcjonowania parafii. Odpowiedzią na te problemy była po części postawa tych, którzy mimo ograniczeń przychodzili do kościoła. Miałem sygnały od kilku proboszczów, że ci nieliczni parafianie wzięli na siebie większą odpowiedzialność za sprawy parafii zwiększając swoje datki.

CZYTAJ DALEJ

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję