Dzięki sprzedaży świec w ramach Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom Caritas Diecezji Rzeszowskiej zorganizowała w Ośrodku Wypoczynkowo-Rehabilitacyjym w Myczkowcach 2 turnusy zimowiska dla dzieci z biednych
i potrzebujących rodzin. Odbywały się one od 25 do 31 stycznia oraz od 1 do 8 lutego.
W pierwszym terminie w ośrodku wypoczywało 250 dzieci z dekanatów: głogowskiego, jasielskiego, kolbuszowskiego, rzeszowskiego i sokołowskiego. Kierownikiem turnusu był Jan Lewandowski. Nad dziećmi
czuwało ponad 20 wychowawców wolontariuszy, pomocą duchową służyło 2 kapłanów, medyczną - lekarz i 2 pielęgniarki. Dzieci radośnie spędziły czas ferii, uczestnicząc w różnych wycieczkach, konkursach i
zabawach. Kilkoro z nich zechciało podzielić się swoimi odczuciami z wypoczynku w Myczkowcach.
Paulina Forystek z Jasła-Niegłowic: Jestem drugi raz w Myczkowcach. Przewodnim tematem naszego zimowiska była miłość. Omawialiśmy jej cechy w oparciu o hymn św. Pawła. Nauczyłam się tutaj, że kochać,
to czynić drugiemu dobro. Wracając do swojego środowiska, chciałabym się poprawić, być posłuszna rodzicom i nauczycielom. Moją grupą opiekowała się wspaniała wychowawczyni - pani Jolanta Wróbel. Bardzo
mi się tutaj podobało - najbardziej wieczorne dyskoteki i wspólny, codzienny śpiew oraz kazania na Mszy św. Zajęłam też I miejsce w konkursie plastycznym i muzycznym.
Leszek Kiwak z Brzezówki k. Kolbuszowej: Pierwszy raz jestem na takim zimowisku. Najbardziej lubiłem zjeżdżać z górki na sankach. Podobało mi się też w Muzeum w Ustrzykach Dolnych, gdzie oglądaliśmy
faunę i florę Bieszczad. Jestem ministrantem i ceniłem sobie codzienne Msze św. Chciałbym tu przyjechać na wakacje, bo jest boisko i mógłbym grać z kolegami w piłkę nożną.
Monika Łania z Widełki: Chodzę do II klasy gimnazjum. Szybko zżyłam się z moimi koleżankami w grupie, którą opiekowała się pani Dalmara Kozioł. Jeździliśmy konno, spacerowaliśmy, chodziliśmy na krótkie
wycieczki nad zaporę, a wieczorem były konkursy i dyskoteki. Poczułam tu wspaniałą, rodzinną atmosferę. Nauczyłam się też, że jedyną rzeczą, którą warto czynić, jest miłość - bo ona nigdy nie ustaje.
Formację do kapłaństwa w seminariach diecezjalnych, zakonnych i misyjnych w Polsce rozpoczęło w tym roku akademickim 289 mężczyzn. To mniej niż w roku ubiegłym lecz nieco więcej niż przed dwoma laty. - Sytuacja od trzech lat jest ustabilizowana. Po okresie, w którym liczba nowych powołań mocno malała, obecnie jest ona mniej więcej stała - komentuje najnowsze statystyki powołaniowe ks. dr Jan Frąckowiak, przewodniczący Konferencji Rektorów Seminariów. Większość kandydatów wywodzi się z szeregów służby liturgicznej. - Młodzi wykazują dobre motywacje i są gotowi do intensywnej pracy nad sobą - mówi ks. dr Frąckowiak
Najnowsze dane statystyczne dotyczące powołań (stan na 1 października 2025 r.) uwzględniają stan liczbowy kleryków z 69 ośrodków formacyjnych: 32 seminariów diecezjalnych/międzydiecezjalnych dla alumnów z 41 diecezji rzymskokatolickich, 33 seminariów zakonnych, 2 seminariów misyjnych Redemptoris Mater, 1 seminarium greckokatolickiego oraz seminarium dla starszych kandydatów "35+".
45 proc. badanych pozytywnie ocenia działalność Kościoła katolickiego, to o 3 punkty więcej niż w marcu; źle – 41 proc., o 4 punkty mniej niż poprzednio - wynika z wrześniowego badania CBOS. Zadowolone są w większości osoby identyfikujące się z prawicą, a krytyczne - o poglądach lewicowych lub centrowych.
Podziel się cytatem
Pozytywnie działalność Kościoła katolickiego oceniło ocena 45 proc. dorosłych Polaków. To o 3 punkty więcej niż pół roku temu. Z kolei źle oceniło 41 proc. respondentów, o 4 punkty mniej niż poprzednio. „Od pięciu lat opinie o Kościele są wyraźnie spolaryzowane, przy czym raz niewielką przewagę zyskują osoby z aprobatą wypowiadające się o działaniu tej instytucji, a innym razem – jej krytycy” - wskazał CBOS.
Ilekroć w świecie polityki i mediów pojawia się temat praworządności, ustaw, konstytucji, sądów, prokuratury itd. itp. ma wrażenie, że u większości obywateli powoduje to wściekłość, chęć wyłączenia się, a w najlepszym wypadku ziewanie. Trudno się dziwić, że u wielu osób, szczególnie gdy te tematy kojarzą im się z politycznym sporem – nie ma poczucia, że ta cała sfera ich osobiście powinna obchodzić. Przewlekłość postępowań, tak, w końcu większość z nas miała, lub ktoś z ich bliskich miał styczność z tym zjawiskiem, ale jest to kojarzone raczej ogólnie z systemem, więc pozostaje apatia pod hasłem „widocznie tak musi być”.
Czy jednak negowanie statusu sędziów, wybiórcze podejście do instytucji sądowych, wyroków, ustaw i przepisów rzeczywiście tylko dotyka sfery politycznej? Czy to tylko spór między Donaldem Tuskiem, a Jarosławem Kaczyńskim? Nie i chciałbym pokrótce wytłumaczyć dlaczego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.