Reklama

Niedziela Lubelska

Wiosna Kościoła

Niedziela lubelska 32/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

Dni w diecezjach

Paweł Wysoki

W drodze na Arenę Lublin

W drodze na Arenę Lublin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chociaż Dni w Diecezji oficjalnie rozpoczęły się 20 lipca, to młodzież z różnych części świata zaczęła przyjeżdżać do Lublina już kilka dni wcześniej. Na ulicach zrobiło się radośnie i tłoczno. Belgowie, Francuzi, Włosi, Filipińczycy, Hiszpanie, mieszkańcy Republiki Południowej Afryki, Indonezji, Kenii, Madagaskaru, Ukrainy i Syberii – w sumie aż 30 państw, odmienili nasz region. Wraz z polską młodzieżą udowodnili, że słowa św. Jana Pawła II o młodych – wiośnie Kościoła i nadziei świata – są wciąż żywe i aktualne.

Pozytywnie zaskoczeni

Reklama

Prawie 3 tys. pielgrzymów spędziło kilka wyjątkowych dni w Lublinie, Chełmie, Dąbrowicy, Lubartowie, Łęcznej, Nałęczowie, Kraśniku, Świdniku, Piotrawinie i Puławach. Wszystkich urzekła polska gościnność i zaangażowanie gospodarzy, którzy dołożyli wielu starań, by czas rekolekcji i poznawania polskiej kultury był owocny. Organizatorzy Światowych Dni Młodzieży przygotowali m.in. spotkania modlitewne, koncerty, spektakle i wycieczki. Niektórzy goście, zwłaszcza z krajów muzułmańskich, ale też i z Europy Zachodniej, ze zdumieniem doświadczali radości wyznawania wiary w miejscach publicznych. Z niedowierzaniem spoglądali na przydrożne krzyże i kapliczki, zawieszone na piersiach medaliki, naklejane na samochodach znaki ryby, wreszcie na swoich kolegów, którzy wprost na ulicy w każdej chwili mogli wykrzyczeć, że Jezus jest Panem. Dziwili się, że całkiem niedawno św. Jan Paweł II chodził po ulicach Lublina, że w czasie II wojny światowej na Majdanku zginęły tysiące niewinnych osób, że podczas niedzielnych Mszy św. polskie kościoły wypełnione są wiernymi...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sebastian Meuwissen z Belgii dotarł do Lublina wraz z pierwszą grupą pielgrzymów. Chociaż trochę zna Polskę (pochodzi z mieszanej, polsko-belgijskiej rodziny), dziwił się, że Kościół w naszym kraju wciąż jest młody. – W belgijskim Kościele jest mało młodych ludzi, dlatego nie jest nam łatwo wytrwać w wierze. Nasze kościoły są prawie puste. Wielu z nas liczy na to, że kontakt z katolikami z całego świata da nam siłę, żeby wytrwać przy Chrystusie – mówił student dziennikarstwa z Brukseli. – W naszej grupie jest wspaniała atmosfera; wielu kolegów mówiło mi, że są pod wrażeniem, że Polacy są tacy otwarci, przyjaźni. Mamy bardzo pozytywne odczucia; wydaje się, że ludzie tutaj są dumni, że mogą nas gościć – podkreślał Sebastian. Dla młodych Belgów udział w ŚDM był okazją do głębokich przeżyć duchowych, ale i do poznania ojczyzny św. Jana Pawła II. Jak przyznał Sebastian, niektórzy z jego znajomych sądzili, że jesteśmy biednym i smutnym krajem; byli dosłownie zaskoczeni serdecznością i poziomem życia Polaków. Dla studenta z serca Europy, który o sobie mówi, że jest „patriotą belgijskim tak samo jak i polskim”, udział w dniach młodzieży był szczególnym przeżyciem. – Kocham Polskę, lubię opowiadać moim kolegom o jej historii. Chcę się z nimi podzielić tą polskością i cechami Polaków, które mi się bardzo podobają – zapewniał.

Napełnieni dobrem

Reklama

Część 300-osobowej grupy z Belgii diecezjalny etap ŚDM przeżywała w Łęcznej. Młodzi pielgrzymi z niekłamaną radością gościli m.in. w parafii pw. św. Marii Magdaleny. Ta postać jest im szczególnie droga, ponieważ w ich rodzinnym mieście z racji święta św. Marii Magdaleny już od ponad 800 lat organizowana jest procesja, w której uczestniczy kilka tysięcy osób. – 10 z nas pochodzi z miasta, gdzie czczona jest św. Maria Magdalena. W tym roku straciliśmy procesję, ale znajdujemy ją tutaj: to jest niespodzianka od Ducha Świętego. Zasadniczym powodem, że tutaj jesteśmy i czujemy się jak u siebie jest to, że dzielimy tę samą wiarę w Jezusa, którego chcemy codziennie lepiej poznawać, coraz lepiej kochać i lepiej Go naśladować – mówili kleryk Simon i Sebastian. – Jesteśmy wdzięczni za przywitanie w rodzinach, w trzech parafiach tego miasta: św. Barbary, św. Józefa i św. Marii Magdaleny; w społecznościach żywych, wspomagających księży. Takie przyjęcie sprawia, że czujemy się tu jak w domu. Niespodzianką było to, że u was jest tylu górników, węgla i szybów kopalnianych, a u nas są one zamknięte – dzielili się pielgrzymi.

Podczas uroczystości odpustowej, która dzięki 67-osobowej grupie młodych Belgów miała wymiar międzynarodowy, wszyscy śpiewali: „Gwiazdo naszych codziennych powrotów, Magdaleno płacząca nad Mistrzem; że jest miłość taka ogromna, a dobroć Ojca naszego niezmierna”. W okolicznościowej homilii, wygłoszonej w językach polskim i francuskim, o. prof. Ireneusz Ledwoń OFM podkreślał, że papież Franciszek, ustanawiając święto św. Marii Magdaleny, zwrócił uwagę na godność kobiety. Po wspólnej modlitwie mieszkańcy miasta i goście wzięli udział w festynie, podczas którego wystąpił zespół ks. Tadeusza Liminowicza i Leszka Kramka oraz parafialna grupa „Bonitatem”.

Przez kilka dni pielgrzymi z Belgii wraz z polskimi rówieśnikami wędrowali po szlakach Poleskiego Parku Narodowego, zwiedzali Łęczną i uroczysko w Zawieprzycach, degustowali specjały kuchni polskiej, a przede wszystkim ubogacali się duchowo przez udział w rekolekcjach. Za program Dni w Diecezji i jego realizację odpowiadali ks. Sylwester Brzozowski i ks. Karol Madejek. 25 lipca, podczas francuskojęzycznej Mszy św. kończącej ten etap ŚDM, łzom rozczulenia nie było końca, choć ukoić je próbowały wzajemne obdarowania: flagi narodowe, czapeczki, proporce i egzemplarze „Niedzieli”.

Młodzi i radośni

Reklama

W Puławach diecezjalny etap ŚDM przeżywało niemal 200 pielgrzymów. Najliczniejszą grupę stanowili Francuzi, którzy przyjechali z biskupem Orleanu, ale byli też Włosi, Niemcy i Brazylijczycy. Organizatorzy pod opieką ks. Jacka Jakubca przygotowali m.in. międzynarodowe Liturgie, nabożeństwo Drogi Krzyżowej ulicami miasta, warsztaty gospel i wycieczkę do Kazimierza Dolnego.

Wyjątkowym dniem spotkania była niedziela 24 lipca, który goście mogli spędzić z rodzinami. Pielgrzymi z poszczególnych grup narodowościowych brali udział w Mszy św. w swoich parafiach, zjedli obiad z gospodarzami, a po południu udali się do Parku Czartoryskich. Tam odbył się jedyny w swoim rodzaju koncert chóru stworzonego z uczestników warsztatów gospel, który wykonał m.in. hymn ŚDM z solistami z różnych krajów. Przed publicznością zaprezentowała się kapela Styrta z Krasnegostawu oraz zespół Good God. Młodzi i starsi bawili się świetnie, tańcząc i śpiewając wraz z wykonawcami. Prawdziwą furorę zrobili Włosi, śpiewając znane wszystkim piosenki, jak „O sole mio” czy „Volare”. Biesiadę zakończył koncert Ani Dąbrowskiej.

Przyjazd młodych ludzi do Puław przyniósł korzyści nie tylko gościom, lecz także mieszkańcom miasta. – Przez kilka dni stworzyliśmy wspólnotę, która otworzyła się na ludzi z innych kultur, mówiących obcymi językami i przyjęliśmy ich do swoich domów, bo jest jedna rzecz, która nas łączy: wiara w Jezus Chrystusa. Ich radość i entuzjazm były zaraźliwe i każdy, kto zaangażował się w to piękne dzieło diecezjalnego etapu ŚDM, został ubogacony. Patrzyliśmy na ich świadectwo, a oni poznawali nasz sposób przeżywania wiary. Każdy czuł się członkiem tej wspólnoty i bariery między narodami przestały istnieć – mówili mieszkańcy Puław. W poniedziałek, gdy przyszedł czas rozstania, padło wiele słów wdzięczności; polały się łzy, gdyż każdy miał wrażenie, że wspólny czas upłynął zbyt szybko. Na szczęście zamiast „żegnajcie”, wszyscy mówili: „Do zobaczenia w Krakowie”.

2016-08-04 10:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyż i ikona ŚDM przybyły do diecezji bielsko-żywieckiej

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

Semilla Luz / Foter / CC BY

Od Skoczowa na Śląsku Cieszyńskim znaki Światowych Dni Młodzieży – krzyż oraz ikona Matki Bożej – rozpoczęły dwutygodniową wędrówkę po diecezji bielsko-żywieckiej, podczas której gościć będą w około 40 miejscowościach. Na skoczowskim rynku symbole ŚDM powitali w sobotę wieczorem 28 lutego młodzież, biskup ordynariusz, kapłani, przedstawiciele władz miasta oraz mieszkańcy Skoczowa.

Młodzi na swych ramionach przenieśli krzyż i ikonę, które przyjechały do Skoczowa z diecezji sosnowieckiej do pobliskiego kościoła pw. świętych Apostołów Piotra i Pawła. Podczas uroczystej procesji z pochodniami, ze śpiewem na ustach, oddano publiczny pokłon krzyżowi.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: Franciszek w Krakowie modlił się nad ranem i sam prał skarpetki

2025-04-24 07:20

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

fot. Marcin Mazur

Podczas Światowych Dni Młodzieży w 2016 roku Papież Franciszek mieszkał w pałacu biskupim przy ul. Franciszkańskiej 3. Każdego ranka wstawał o świcie, kiedy jeszcze wszyscy spali, chodził po korytarzu i się modlił. Brał swoje ubrania, skarpetki do łazienki i tam je prał – ujawnił kard. Stanisław Dziwisz w rozmowie z Vatican News.

Kardynał Dziwisz przebywa w Rzymie na uroczystościach związanych z pochówkiem zmarłego w Poniedziałek Wielkanocny Papieża Franciszka. W środę uczestniczył w przeniesieniu ciała Franciszka z Domu Świętej Marty do Bazyliki Świętego Piotra, gdzie wierni do piątku będą się modlić przy trumnie Franciszka i oddawać hołd zmarłemu papieżowi.
CZYTAJ DALEJ

W WYDANIU SPECJALNYM „NIEDZIELI” – o papieżu Franciszku mówią jego współpracownicy, dziennikarze, świadkowie

Większość z nas zachwycały przede wszystkim prostota przekazu Franciszka i jego specyficzne podejście duszpasterskie, które zjednały mu sympatię milionów ludzi. Jego pontyfikat już uznano za proroczy, choć gdy dla jednych był wizjonerem, inni uważali go za heretyka.

Jedni z chęcią go słuchali i czytali, inni bez ogródek krytykowali i odrzucali. Jednych inspirował, innych irytował. Kochany, oklaskiwany, ale i nierozumiany – zauważa ks. Jarosław Grabowski. Słowom papieża Franciszka i jego pontyfikatowi przyglądamy się uważnie w wydaniu specjalnym „Niedzieli” nr 17 na 27 kwietnia. Znajdziemy tu przegląd inicjatyw podjętych przez Ojca Świętego, wnikliwy komentarz do jego pontyfikatu, wykaz pielgrzymek oraz myśli, które nam pozostawił. Wypowiedzi współpracowników papieża pozwalają nam spojrzeć na jego postać z innej perspektywy, dostrzec jego charakter, unikatowość i wyjątkowość jego pontyfikatu. Wraz z dodatkiem specjalnym poznajemy papieża Franciszka jeszcze lepiej, zachowując w sercu i umyśle niepowtarzalność jego przesłania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję