Naturalnej wielkości figury polskich królów, zarówno Piastów, jak i Jagiellonów przez trzy lutowe dni można było oglądać w sali Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Siewierzu. Obok polskich monarchów,
tj. Bolesława Chrobrego, Władysława Łokietka, Zygmunta III Wazy czy Kazimierza Wielkiego znalazł się też najsłynniejszy królewski błazen - Stańczyk, zaś wszystkim portretowanym przez siebie koronowanym
głowom przyglądał się wielki malarz Jan Matejko.
Aby powstała woskowa figura, musi powstać najpierw odlew gipsowy, na który nakładana jest cienka, rozgrzana warstwa wosku. Gdy zastyga, postaciom przyklejane są włosy, wąsy, brwi i rzęsy. Oczy wyglądają
jak prawdziwe, a to za sprawą szklanych protez medycznych. Korony, berła i zbroje wykonane zostały z drewna i metalu. Również pierścienie i wszelkie ozdoby to tzw. atrapy. Szaty polskich królów są stylizowane,
wykonane z tkanin współczesnych. Czas powstawania figury wynosi od 2 do 4 miesięcy. Figury są własnością Objazdowego Muzeum Figur Woskowych z Krakowa. Wystawa cieszy się dużą popularnością. Odwiedzają
je zarówno przedszkolaki, jak i licealiści. "Chciałabym, aby wszystkie klasy naszego Gimnazjum miały możliwość obejrzenia wystawy, zwłaszcza że w naszym rejonie tak mało jest inicjatyw służących edukacji.
Dla uczniów to ciekawa lekcja historii, którą na pewno zapamiętają" - mówi nauczycielka historii w siewierskim Gimnazjum, mgr Małgorzata Kopij, która wraz z klasą II gimnazjalną podziwiała wystawę figur.
W środę rozpocznie się oczekiwane z wielkim zainteresowaniem konklawe, które wybierze następcę papieża Franciszka. To trzecie konklawe w ciągu ponad 20 lat. Poprzednie odbyły się w 2005 roku po śmierci Jana Pawła II i w 2013 roku po rezygnacji Benedykta XVI. W obecnym udział weźmie rekordowa liczba 133 elektorów.
Pracom konklawe będzie przewodniczyć dotychczasowy sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolin jako najstarszy pod względem nominacji kardynał-biskup uprawniony do udziału w wyborze papieża.
Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację
„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".
Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
Niemiecki parlament wybrał we wtorek w drugim podejściu chadeka Friedricha Merza na kanclerza. Kandydata trójpartyjnej koalicji CDU, CSU i SPD w tajnym głosowaniu poparło 325 posłów – poinformowała przewodnicząca Bundestagu Julia Kloeckner. Wymagana większość absolutna wynosi 316 głosów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.