W życiu każdego alumna Wyższego Seminarium Duchownego są takie
chwile, które zapadają w pamięci na bardzo długo. Różne są to uroczystości
i wydarzenia, różnie też są przeżywane, ale stanowią nieodłączny
element drogi do kapłaństwa. Niewątpliwie jedną z najważniejszych
takich uroczystości są obłóczyny, czyli dzień, w którym alumni roku
trzeciego po raz pierwszy przywdziewają strój duchowny.
3 grudnia ub. r., w pierwszą niedzielę Adwentu, w naszym
Wyższym Seminarium Duchownym miało miejsce właśnie takie wydarzenie.
Bp Stanisław Stefanek pobłogosławił alumnom roku III i jednemu z
roku IV sutanny - znak przynależności do Chrystusa. Całe wydarzenie
poprzedzały bliższe i dalsze przygotowania. Kiedy się one rozpoczęły,
trudno powiedzieć, ale w większości przypadków zapewne jeszcze przed
wakacjami, bo przecież trzeba było znaleźć dobrego krawca, który
uszyłby tę pierwszą sutannę. W tygodniu poprzedzającym obłóczyny
wszyscy przeżywali dzień skupienia pod przewodnictwem ojca duchownego
- ks. Jana Okuły.
W tym roku w sposób szczególny w całą uroczystość byli
zaangażowani rodzice nowo obłóczonych alumnów. Dla nich to został
zorganizowany dzień skupienia. Rozpoczął się on w sobotę popołudniu.
Przed wspólną kolacją Ojciec Duchowny wygłosił konferencję na temat
modlitewnego towarzyszenia rodziców w przygotowaniu ich synów do
kapłaństwa. Podczas kolacji rodzice byli świadkami starego seminaryjnego
zwyczaju obcięcia krawatów, które przecież się już ich synom nie
przydadzą. Wieczorem uczestniczyli w wspólnych nieszporach. Następnego
dnia oprócz modlitwy mieli możliwość wysłuchania trzech konferencji
wygłoszonych przez przełożonych WSD na tematy związane z formacją
ich synów do kapłaństwa: Wymowa sutanny jako znaku przynależności
do Chrystusa, Alumn w środowisku rodzinnym oraz Etapy przygotowania
do kapłaństwa.
W niedzielę cała społeczność seminaryjna oraz przybyli
rodzice uczestniczyli we Mszy św. celebrowanej przez Księdza Biskupa.
Po homilii nastąpiło poświęcenie stroju duchownego alumnów. Potem
jeden z alumnów roku IV, Paul Dźwig, który w tym dniu z młodszymi
kolegami po raz pierwszy założył sutannę, otrzymał z rąk Jego Ekscelencji
posługę lektora. W ten sposób "dogonił" on swoich kolegów z kursu,
z czego cieszyło się całe seminarium, nie tylko rok IV, gdyż Paul
jest przez wszystkich bardzo lubiany i szanowany.
Całość wspólnego świętowania zakończył uroczysty obiad,
po którym wszyscy nowoobłóczeni wraz z rodzicami udali się do własnych
pokoi lub do kawiarenki seminaryjnej, aby tam cieszyć się już tylko
w gronie rodzinnym.
Niewątpliwie dzień ten w naszej wspólnocie seminaryjnej
był bardzo radosny. Przede wszystkim dla tych, którzy przywdziali
strój duchowny. Potem dla ich rodziców, ze względu na możliwość aktywnego
uczestnictwa w radości swych synów. Można było dostrzec, że pomysł
zorganizowania dla nich dnia skupienia, jak również jego przebieg
i przekazywane treści podobały się im. Bardzo chętnie brali udział
we wszystkich punktach planu dnia.
W taki oto sposób odbyły się kolejne obłóczyny w Wyższym
Seminarium Duchownym w Łomży. Powoli kolejny rocznik zaczyna marzyć
o sutannie, ale przecież już niebawem, bo za rok i oni przeżyją ten
długo oczekiwany dzień.
Na zakończenie chciałbym jeszcze raz wszystkim kolegom
z III roku oraz Paulowi złożyć jak najserdeczniejsze życzenia z okazji
tego jednego z najważniejszych wydarzeń w ich seminaryjnym życiu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu