Pytanie czytelnika:
Bardzo proszę o wyjaśnienie na łamach „Niedzieli” nauki Kościoła katolickiego o odpustach.
Gdy mówimy o Bogu, to podkreślamy, że jest dobry i miłosierny. Odpusty są pochyleniem się miłosiernego Ojca nad nami, grzesznikami. Odpusty to nic innego jak darowanie nam przez Pana Boga kary doczesnej za grzechy, które zostały odpuszczone odnośnie do naszej winy. Mamy dwa rodzaje odpustów: cząstkowe i zupełne. Chodzi o to, w jakiej mierze uwalniają nas one od owej kary doczesnej. Odpusty może uzyskać każdy, kto jest ochrzczony, jeśli tylko spełni odpowiednie warunki. Można je zyskiwać dla siebie samego lub ofiarować je w intencji osób nieżyjących.
Odpusty są nierozerwalnie związane z Bożym miłosierdziem. Doświadczamy go namacalnie podczas sakramentu pokuty i pojednania. Tam otrzymujemy przebaczenie grzechów, które wyznaliśmy, i za które żałujemy. Niemniej jednak przebaczenie nie jest równoznaczne z uwolnieniem nas od kar doczesnych, jakich możemy doświadczyć jeszcze za życia bądź po nim w czyśćcu. Dzięki odpustom możemy ich uniknąć.
Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .
Pomóż w rozwoju naszego portalu