Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Listy do Dzieciątka

W Polsce nie wyobrażamy sobie przygotowania do Bożego Narodzenia bez św. Mikołaja i jego prezentów.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 52/2020, str. VII

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

święty Mikołaj

Ks. Marcin Miczkuła

Ołtarz z figurką Dzieciątka Jezus w sanktuarium w Christkindl

Ołtarz z figurką Dzieciątka Jezus w sanktuarium w Christkindl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Winnych krajach Europy wygląda to jednak nieco inaczej. Prezenty w Hiszpanii przynoszą Trzej Królowie, tak jak ongiś przynieśli dary nowonarodzonemu Dziecięciu. W krajach niemieckojęzycznych prezenty rozdziela Dzieciątko Jezus. Związane to jest z procesem reformacji. W XIX w. ten zwyczaj przyjęła również wspólnota katolicka. Dzieci w okresie Adwentu piszą listy do Dzieciątka Jezus, aby na święta Bożego Narodzenia otrzymać odpowiedź.

List od Kuby

Do tej tradycji nawiązały także dzieci ze Szkoły Podstawowej im. Bolesława Krzywoustego w parafii św. Mikołaja Biskupa w Wolinie. Napisały listy do Dzieciątka Jezus, w których podziękowały Mu za dotychczasową opiekę i poprosiły o to, co w danej chwili jest dla nich ważne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spośród wielu pięknych listów pisanych sercem przytoczmy jeden, autorstwa 6-letniego Kuby: „Na samym początku mojego listu chciałbym Ci podziękować za to, że moja mama dostała stałą pracę oraz za to, że jesteśmy zdrowi. Kochany Jezusku, z niecierpliwością czekam z moją rodziną na Twoje narodziny. (...) Mam zamiar zwrócić się do Ciebie z wielką prośbą. Proszę Cię o opiekę nad moją rodziną, aby nie chorowała i była szczęśliwa, ale również, by nie zwątpiła w Ciebie. Drogi Jezu, proszę Cię jeszcze o cierpliwość dla mojej mamy i aby moi bracia się tak ze sobą nie kłócili, bo przez nich mama płacze. Pozdrawiam Cię gorąco. Kuba”.

Austriackie sanktuarium

Reklama

Te listy, które pochodzą prosto z serca, przesłaliśmy do sanktuarium Dzieciątka Jezus w Christkindl koło Steyr w Austrii. W budynku parafialnym, tuż przy sanktuarium znajduje się szopka betlejemska, która składa się z ok. 700 figurek i zajmuje ok. 54 m2. Od 1950 r. działa tu urząd pocztowy, do którego w Adwencie trafiają listy wysyłane do Nowonarodzonego. Z tej placówki dzieci otrzymują odpowiedzi od Dzieciątka. O znaczeniu tego miejsca niech świadczy fakt, że w ciągu Adwentu przez urząd ten przechodzi nawet 2 mln świątecznych przesyłek.

„Panie Jezu, który z miłości ku nam przybrałeś postać Dzieciątka, ubożuchnego i upokorzonego w żłóbku, uwielbiamy Cię i wraz z mędrcami ofiarujemy Ci złoto gorącej miłości oraz kadzidło żywej modlitwy; uświęć nasze serca, jak niegdyś uświęciłeś serca ubogich pasterzy, abyśmy Ci zawsze wiernie służyli i nigdy nie przestawali wielbić. Amen”.

2020-12-19 20:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty od podarków

Niedziela zamojsko-lubaczowska 49/2020, str. I

[ TEMATY ]

święty Mikołaj

Ks. Krzysztof Hawro

Obraz św. Mikołaja w zamojskiej katedrze

Obraz św. Mikołaja w zamojskiej katedrze

Dzisiejsza niedziela przypomina nam wyjątkowego, świętego biskupa. Mowa oczywiście o św. Mikołaju z Miry. Czy jednak czekają na niego dzieci?

Święty Mikołaj, którego dziś wspominamy w liturgii, urodził się w Patras w Grecji ok. 270 r. i był jedynym dzieckiem zamożnych rodziców, uproszonym ich gorącymi modłami. Od młodości wyróżniał się nie tylko pobożnością, ale także wrażliwością na niedolę bliźnich. Po śmierci rodziców swoim znacznym majątkiem chętnie dzielił się z potrzebującymi. Miał ułatwić zamążpójście trzem córkom zubożałego szlachcica, podrzucając im skrycie pieniądze. Jego osobista pobożność i dobroć sprawiły, że został wybrany na biskupa miasta Miry, obecnie Demre w południowej Turcji. Jako biskup podbił sobie serca wiernych nie tylko gorliwością pasterską, ale także troskliwością o ich potrzeby materialne. Cuda, które czynił, przysparzały mu jeszcze większej chwały. Kiedy cesarz Konstantyn I Wielki skazał trzech młodzieńców z Miry na karę śmierci za jakieś wykroczenie, nieproporcjonalne do aż tak surowego wyroku, św. Mikołaj udał się osobiście do Konstantynopola, by uprosić dla swoich wiernych ułaskawienie. Kiedy indziej miał swoją modlitwą uratować rybaków od niechybnego utonięcia w czasie gwałtownej burzy. Dlatego odbiera cześć również jako patron marynarzy i rybaków. W czasie zarazy, jaka nawiedziła jego strony, usługiwał chorym z narażeniem własnego życia. Podanie głosi, że wskrzesił trzech ludzi, zamordowanych w złości przez hotelarza za to, że nie mogli zapłacić należności.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Klinikę Budzik dla dorosłych opuszcza dwoje pacjentów!

2024-04-18 14:19

[ TEMATY ]

klinika

PAP/Albert Zawada

Dyrektor Kliniki Budzik dla dorosłych prof. Wojciech Maksymowicz przekazał w czwartek, że dwoje chorych, po ponad rocznym leczeniu i rehabilitacji, opuszcza klinikę. 18 kwietnia w Polsce obchodzony jest Narodowy Dzień Pacjenta w Śpiączce.

Narodowy Dzień Pacjenta w Śpiączce ma na celu lepsze zrozumienie problemów pacjentów w stanie śpiączki, a także pomoc w stworzeniu systemu, pozwalającego na wybudzanie pacjentów ze śpiączki w każdym możliwym przypadku. Ponadto obchody Dnia Pacjenta w Śpiączce mają przyczynić się do zwiększenia społecznej świadomości istnienia problemu pacjentów znajdujących się w tym stanie.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję