W dobrach biskupów krakowskich
Źródła historyczne różnie interpretują etymologię nazwy Zagnańsk. Może ona wywodzić się z rodu Zagnańskich lub od słowa "zagnanie". Prawdopodobnie "zagnano" w te okolice różnych rabusiów i zbójców świętokrzyskich.
Z czasem powstała tam mała osada. Biskup krakowski, Florian Mokrski, ok. 1380 r. zbudował dla nich kaplicę. Faktem natomiast jest, że nazwę tej miejscowości wymienia kronikarz Jan Długosz w Liber Beneficiorum.
W dawnych czasach Zagnańsk należał do dóbr biskupów krakowskich.
Bp Andrzej Trzebnicki, który dużą troską otaczał ludność Zagnańska, w 1664 r. wydzielił z parafii Tumlin nową parafię i erygował ją pw. św. Rozalii i Marcina w Zagnańsku. Początkowo, na wzgórzu, w
pobliżu Góry Chełmowej, wybudowano kościół modrzewiowy. Wkrótce rozpoczęto budowę świątyni z kamienia. Uroczystej konsekracji nowego kościoła dokonał bp A. Trzebicki w 1669 r.
Naukowe tradycje
Dumą parafii jest m.in. fakt, iż probostwa obejmowali tu zawsze ludzie związani ze światem nauki. Tę kartę otwiera, przebywający na probostwie 35 lat, ks. Wawrzyniec Lorczyński - doktor filozofii, przełożony
kościoła Świętej Trójcy w Kielcach. W latach 1775-1805 proboszczem parafii był ks. dr Erazm Preiss, autor podręcznika do teologii. Były to czasy insurekcji i rozbiorów. Kozacy spalili kościół, a Proboszcz
ukrywając się w lesie, odprawiał Mszę św. na pniu drzewa. Kolejnym proboszczem, w latach 1845-1885, był ks. Izydor Grela, który spisał kronikę parafialną.
Parafia posiada również piękne tradycje niepodległościowe. Dowodem zaangażowania patriotycznego ludności jest chorągiew z 1861 r. - z okresu manifestacji patriotyczno-religijnych na Świętym Krzyżu.
Ciekawą postacią był także ks. Antoni Czarkowski - wicerektor Seminarium Duchownego w Kielcach. Za jego probostwa, w latach 1889-1902, nastąpiło wiele zmian. Wprowadził on wiele nowych nabożeństw,
troszczył się o krzewienie oświaty i kultury wśród parafian. W odrestaurowanej organistówce założył szkołę podstawową, która dała początek dzisiejszej Szkole Podstawowej w Chrustach. Prowadził dla miejscowej
ludności odczyty o uprawie roli i hodowli.
Jego tradycję kontynuował ks. Jan Kurczab, przebywający na probostwie latach1940-1970. Jako pionier tajnego nauczania, organizował on w czasie okupacji tajne wykłady w różnych częściach Zagnańska
i okolicach. Trzeba nam wiedzieć, że tu właśnie osiedliła się duża część inteligencji, wypędzona z poznańskiego. Ks. J. Kurczab świetnie znał języki: niemiecki, francuski oraz łacinę. Znajomość niemieckiego
przyczyniła się do uniknięcia represji ludności ze strony okupanta.
Tereny pokryte lasem, górzyste wzniesienia - takie warunki sprzyjały partyzantom. Nie dziwi więc fakt, że swoje komórki miały tu niemal wszystkie organizacje niepodległościowe. Tu, w 1940 r., walczył
mjr Hubal, tu także powstawały komórki AK, NSZ, AL, GL.
Wobec zagrożeń ze strony okupanta, ludność parafii wraz z Księdzem Proboszczem złożyła przed Bogiem obietnicę, że jeśli szczęśliwie przetrwają wojnę i unikną pacyfikacji, w dowód wdzięczności rozbudują
świątynię. Tak też się stało.
Projektu nowej świątyni podjął się inż. Jan Jamróz z UJ w Krakowie. Dobudowano ją do nawy starego kościoła, od strony wschodniej. Budowla, pięknie wkomponowana w krajobraz, o kształcie regularnej
rotundy, wewnątrz posiada żelbetonową konstrukcję. Całość przykrywa kopuła, rozjaśniając wnętrze wieńcem okien, ujętych w lunety. W 1957 r. uroczystej konsekracji rozbudowanego kościoła dokonał bp Cz.
Kaczmarek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Piękno polichromii
Trudno uwierzyć, jak wiele wysiłku i trudu wnieśli parafianie, aby można było dziś podziwiać niezwykłą polichromię. Pierwotna, wykonana według projektu prof. Taranczewskiego, szybko uległa zniszczeniu;
nie znano bowiem wówczas reakcji cementu z farbą. Pokryta pleśnią, szpeciła jedynie wnętrze świątyni. Mieszkańcy parafii, patrząc na niszczejące dzieło, pragnęli zmiany polichromii. Usilne starania obecnego
proboszcza, ks. Józefa Piwowarczyka, przybyłego do parafii w 1970 r., dały pozytywne efekty. Za zgodą autora dokonano usunięcia resztek polichromii. Tej ciężkiej, mozolnej pracy, podjęła się młodzież
szkolna i dzieci z parafii. Po zlikwidowaniu starej polichromii, przygotowano wapnem grunt pod nową.
W 1979 r. parafianie podziwiali już nową, piękną polichromię. Zaprojektował ją prof. Kazimierz Morray - Węgier z pochodzenia. Na przepięknym, kobaltowym błękicie, w niezwykle dynamicznej kompozycji,
przedstawieni zostali aniołowie, pełniących różne funkcje względem świata i człowieka. W kopule ukazane jest dzieło stworzenia i ukoronowania człowieka w osobie Najświętszej Marii Panny. Główne motywy
zaczerpnięto z życia św. Rozalii i św. Marcina. Kompozycja o żywej, barwnej kolorystyce, a zarazem prostym i wyraźnym rysunku, napawa radością. Wzrok przyciąga również piękno ołtarza głównego, którego
treścią jest wizerunek Jezusa Chrystusa - pogodne i zamyślone oblicze, o specyficznym spojrzeniu, którego działanie, jak tłumaczy ks. Józef Piwowarczyk, odczuwa się w każdym zakątku świątyni.
Ksiądz Proboszcz, wspominając długoletnią posługę w parafii, podkreśla z wdzięcznością uczynność i ofiarność parafian, którzy przez lata nie szczędzili trudu i wysiłku dla upiększania i udoskonalania
świątyni. Udało się tak wiele zrobić również dzięki dobrej współpracy ze wszystkimi instytucjami, tj.: Urzędem Gminy Zagnańsk, Szkołą Podstawową i Gimnazjum nr 2, Szkołą Podstawową w Chrustach, oraz Technikum
Leśnym w Zagnańsku.
Duszpasterstwo
Przez lata z terenu parafii Zagnańsk powstawały nowe parafie: w Wiśniówce, w Występie i pw. św. Józefa Oblubieńca w Zagnańsku. Parafianie, choć teraz mniej liczni, z takim samym zapałem podchodzą do uczestnictwa
w życiu religijnym.
Wraz z Księdzem Proboszczem trud pracy duszpasterskiej wśród parafian, a zwłaszcza wśród młodzieży, podejmuje ks. Radosław Sobalkowski.
Kościół jest miejscem dla różnych grup duszpasterskich i stowarzyszeń. Powstają nowe koła różańcowe, żeńskie i męskie, Rycerstwo Niepokalanej, Stowarzyszenie Matki Bożej Patronki Dobrej Śmierci, chór
parafialny, grupa ok. 40 ministrantów - to przykład zaangażowania parafian w życie duchowe i świadectwo żywej wiary. Warto również podkreślić postawę licznej grupy strażaków, którzy swoją obecnością uświetniają
każdą uroczystość religijną.