Reklama

Niedziela Przemyska

Sługa wierny

Dziękujemy za dar życia, za kapłaństwo, za posługę i obecność pośród nas ks. Czesława Jaworskiego.

Niedziela przemyska 19/2021, str. VI

[ TEMATY ]

pogrzeb kapłana

Oleg Czyżowski

Uroczystości pogrzebowe w Chmielniku

Uroczystości pogrzebowe w Chmielniku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno przeżywaliśmy święta Zmartwychwstania Pańskiego. Dziś staje przed nami ten sam Jezus Chrystus Zmartwychwstały, który jak do zalęknionych, smutnych i zatrwożonych Apostołów zamkniętych w Wieczerniku powiada: „Pokój wam – nie lękajcie się, to Ja jestem! Jam zwyciężył świat!”. Dzisiaj dziękujemy za dar życia, za kapłaństwo, za posługę i obecność pośród nas ks. Czesława. Znając go, wiem że nie chciałby, abym wiele mówił o nim. Mam ogromny dług wdzięczności wobec Boga, wobec niego i wobec parafian z Radymna. Pozwólcie zatem, że podzielę się niektórymi faktami z życia ks. Czesława, z którym dane mi było 12 lat współpracować.

Alter Christus

Reklama

Ksiądz Czesław był kapłanem Eucharystii. Każdy dzień zaczynał od Mszy św., nie lubił odprawiać wieczorem. A nam wikariuszom to bardzo odpowiadało. W centrum jego życia była Msza św. Zapamiętałem szczególnie jedną Mszę św., którą ks. Czesław odprawiał w swoim pokoju, gdy był po chemioterapii. Msza św. trwała godzinę, dwie – nie wiem, ale bardzo długo z przerwami, kiedy ksiądz musiał odpocząć opierając się o stół. Był tak słaby, że wydawało mi się, że on za chwile umrze. Kiedy dokończył odprawiać Eucharystię powiedział: „Widzisz, On wszystko może”. Wtedy zrozumiałem, że kapłan to „alter Christus” – „drugi Chrystus”, który składa ofiarę cierpienia i wyniszczenia Chrystusa ofiarując to Ojcu niebieskiemu za nasze grzechy. Dzisiaj dziękuję mu za tę katechezę o Eucharystii i za katechezę o cierpieniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przy budowie

Ksiądz Czesław był kapłanem posłusznym swojemu biskupowi. To z posłuszeństwa trafił do Radymna, gdzie otrzymał misję budowy kościoła. Nie był dozorcą, ale każdego dnia fizycznie pracował przy wznoszeniu świątyni razem z parafianami. Przyjeżdżał tylko na obiad i wracał na budowę. To wielu parafian motywowało do pracy przy budowie kościoła. Dlatego kościół powstał tak szybko. Nie wiem czy innemu księdzu udałoby się w tak krótkim czasie tego dokonać, czego on dokonał.

Oprócz tego pięknego kościoła, który jest z cegieł, ks. Czesław troszczył się o żywy Kościół. Pamiętam, jak podczas 9-miesięcznej nowenny przed poświęceniem kościoła, ks. Franciszek Rząsa przypominał w homilii: „Księże Czesławie, Bóg zwraca się do ciebie: odbuduj Mój Kościół – odbuduj ten Kościół, żywy Kościół – Kościół Jezusa Chrystusa”. Dziś dowodem na budowanie żywego Kościoła jest obecność wiernych na Eucharystii nie tylko w niedzielę, ale także w dni powszednie. Spora liczba parafian codziennie przychodzi na Eucharystię. Także z myślą o żywym Kościele powstał nasz dom parafialny, gdzie swoje miejsce mają chorzy, niepełnosprawni, seniorzy i dzieci.

Na kolanach

Reklama

Ksiądz Czesław był kapłanem stanowczym i wymagającym – najpierw od siebie. Często powtarzał: „Trzeba słuchać Boga bardziej niż ludzi”. Miał swoje zasady i był konsekwentny. Nie zawsze się to podobało tym, którzy byli „letni”. Ale zawsze miał jeden cel, żeby wychować ludzi na lepszych katolików.

Ksiądz Czesław był kapłanem Maryjnym! To na kolanach z różańcem i często w Częstochowie podejmowałeś ważne decyzje. Dziś dziękujemy za wspaniały wieczór podczas Apelu Jasnogórskiego, kiedy Ojcowie Paulini przekazali nam kopię cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Odtąd co tydzień przychodzimy tu pod Jej obraz, aby dziękować, przepraszać i prosić.

Pożegnanie

I jeszcze jedna myśl. Bardzo mocno zapamiętałem dzień jego odejścia z naszej parafii. Kiedy już był przy swoim samochodzie i miał odjechać z Radymna. Zapytał mnie: „Ma ksiądz przy sobie klucz do kościoła?”. Odpowiedziałem, że mam. „Chodźmy jeszcze na 5 minut do Pana Jezusa”. Ksiądz Czesław usiadł do pierwszej ławki i modlił się i co chwilę patrzył na nasz duży krzyż, który jest w prezbiterium. I tak patrzył na ten krzyż i patrzył, i patrzył… Po swojej modlitwie podszedł do krzyża, objął go swymi rękami i przytulił się do Pana Jezusa całując krzyż. Następnie popatrzył na tabernakulum i tak jak kapłan, który zakończył Mszę św., ucałował ołtarz. Jakby chciał powiedzieć: Oto ofiara spełniona. Jakby chciał powiedzieć Panu Bogu: Spełniłem to do czego mnie powołałeś.

Księże Czesławie. Nie żyłeś dla siebie – żyłeś dla Pana. Niech Bóg bogaty w miłosierdzie za dobro, które czyniłeś tu na ziemi, odpłaci dobrem wiekuistym.

Ks. Czesław Jaworski urodził się 22 czerwca 1953 r. w Chmielniku. Po ukończeniu studiów w przemyskim Wyższym Seminarium Duchownym, przyjął święcenia kapłańskie dnia 4 czerwca 1978 r. w Przemyślu. Pracował jako wikariusz w Łętowni i Krościenku Wyżnym. Pełnił funkcję proboszcza w Iskrzyni (1985 – 2000), w Tuczempach (2000 – 2006), Radymnie pw. św. Wawrzyńca (2006 – 2015) i Radymnie pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa (2015 – 2018). Był dziekanem dekanatu Radymno I. Odznaczony przywilejem Expositorium Canonicale. W 2012 r. został włączony do grona gremialnych kanoników Jarosławskiej Kapituły Kolegiackiej. Pogrzeb śp. ks. Czesława Jaworskiego odbył się w piątek 23 kwietnia o godz. 10.00 w parafii św. Matki Bożej Łaskawej w Chmielniku. Został on pochowany na miejscowym cmentarzu.

2021-05-05 07:43

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica. Ostatnia droga ks. Jana Pasa

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Marek Mendyk

pogrzeb kapłana

ks. Jan Pas

kapłan diecezji świdnickiej

ks. Andrzej Dziełak

ks. Piotr Nowosielski

ks. Mirosław Benedyk

Wyprowadzenie z kaplicy cmentarnej ciała ks. Jana Pasa

Wyprowadzenie z kaplicy cmentarnej ciała ks. Jana Pasa

Na cmentarzu parafii katedralnej bp Marek Mendyk odprowadził na miejsce spoczynku ks. Jana Pasa. Przez większość swojej posługi zmagał się z cierpieniem.

Przypomniał o tym ks. prał. Andrzej Dziełak żegnając swojego kursowego kolegę. Zauważył, że w życiorysie zmarłego kapłana nie ma żadnych odznaczeń czy dokonań. Nie imponuje też liczba placówek, na których stawał przy ołtarzu. To, czym przysłużył się Kościołowi to ofiarowanie swojego cierpienia w jego intencjach.
CZYTAJ DALEJ

Premier Meloni odwiedziła muzeum Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

2025-12-23 08:27

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Watykan

Giorgia Meloni

Premier Włoch

Foto Presidentza del Consiglio

Premier Włoch w Muzeum św. Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

Premier Włoch w Muzeum św. Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

Nie wszyscy wiedzą, że kardynał Karol Wojtyła miał swoją siedzibę w Rzymie – małe mieszkanie w Kolegium Polskim na wzgórzu awentyńskim. Na parterze budynku zajmował się mały apartament z salonem, gabinetem oraz sypialnią z łazienką. Za każdym razem, gdy przyjeżdżał do Rzymu, kardynał zatrzymywał się właśnie tutaj - 14 października wyjechał stąd na drugie konklawe w 1978 r. i już nigdy tu nie mieszkał. Prawdę mówiąc wrócił, ale nie jako mieszkaniec Kolegium tylko jako Papież. Jego ubrania, dokumenty, zapiski i różne przedmioty pozostały w tym małym apartamencie.

Niestety, stary budynek Kolegium wymagał remontu, a prace postępowały powoli. Kardynał Stanisław Dziwisz, wieloletni sekretarz Jana Pawła II, spotkał się w tym roku z premier Włoch Giorgią Meloni i rozmawiał z nią, między innymi, o problemach związanych z remontem Kolegium i pomieszczeń, w których przez lata mieszkał kardynał Wojtyła. Premier zgodziła się wesprzeć renowację Kolegium i utworzenie muzeum Jana Pawła II w Rzymie dla upamiętnienia Roku Świętego 2025. W ten sposób w stolicy Włoch w odrestaurowanym Kolegium polskim powstał niewielkie, ale wyjątkowe muzeum poświęcone człowiekowi, który przez prawie 27 lat był Biskupem Rzymu.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: w świecie pełnym bólu Boże Narodzenie jest źródłem pokoju

2025-12-23 20:58

[ TEMATY ]

prymas Polski

Boże Narodzenie

abp Wojciech Polak

YT/Archidiecezja Gnieźnieńska

Święta Bożego Narodzenia są okazją do świadectwa miłości, cierpliwości i przebaczenia. Wzywają do pojednania i uważnej obecności. W świecie pełnym bólu, niepewności i konfliktów są źródłem pokoju - mówi Prymas Polski abp Wojciech Polak w życzeniach na Boże Narodzenie 2025.

Święta Bożego Narodzenia są okazją do świadectwa miłości, cierpliwości i przebaczenia. Wzywają do pojednania i uważnej obecności. W świecie pełnym bólu, niepewności i konfliktów są źródłem pokoju - mówi Prymas Polski abp Wojciech Polak w życzeniach na Boże Narodzenie 2025.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję