W 78. rocznicę krwawej niedzieli na Wołyniu w kościele karmelitów przy ul. Rakowickiej oraz na Cmentarzu Rakowickim oddano hołd zamordowanym Polakom. Przypomniano tragiczne wydarzenia na Kresach, w wyniku których śmierć poniosło ponad 130 tys. rodaków. W uroczystościach wziął udział m.in. Jan Wernik, ocalały z mordu dokonanego w kolonii Wierzbiczno (gm. Turzysk, pow. kowelski).
Pierwsza część wydarzenia miała charakter duchowy. Ojciec Damian Sochacki, przeor krakowskiej wspólnoty karmelitów, przewodniczył Mszy św. w kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i sanktuarium św. Józefa w Krakowie. W homilii zwrócił uwagę na potrzebę współczucia ofiarom i ich bliskim. Mówił, że nawet jeżeli rzeź wołyńska nie dotknęła członków naszej rodziny, należy współczuć pokrzywdzonym. – Współczujmy! Łączy nas przecież historia, kultura, poczucie obowiązku. Jesteśmy tutaj, bo sami możemy sobie wyobrazić, czym jest ta zaskakująca człowieka, rodząca się nagle nienawiść – powiedział ojciec przeor.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Duchowny przypomniał, że od miłości jest tylko krok do nienawiści. – Jeżeli nie otrząśniemy się z naszych naturalnych, zwierzęcych wręcz instynktów, każdy z nas, niezależnie od tego, kim jest i co robi, może krzywdzić drugiego. (...) To wszystko dokonuje się w sercu każdego z nas. To z serca wychodzi to, co dobre i to, co złe – dodał.
Dalsza część uroczystości odbyła się na Cmentarzu Rakowickim, gdzie zebrani złożyli hołd zamordowanym córkom i synom narodu polskiego. Cecylia Radoń, zastępca dyrektora krakowskiego IPN odczytała list skierowany do zebranych przez dr. hab. Filipa Musiała – dyrektora IPN Oddział Kraków: „Naszym obowiązkiem jest poszerzanie świadomości o martyrologii na Kresach, przekazywanie świadectwa o zapomnianym ludobójstwie. Jednocześnie, ze względu na więzy historyczne i sytuację geopolityczną, powinniśmy dążyć do zbliżenia z Kijowem. To zadanie trudne, bo współczesna Ukraina przeprowadza niezrozumiały dla nas proces mitologizacji UPA i zakłamywania historii, lecz wierzę, że Ukraińcy potrafią rozliczyć się ze zbrodniami dokonanymi przez ich przodków, które nie powinny obciążać współczesnych pokoleń” – cytowała słowa dr. Musiała Cecylia Radoń.
Organizatorami krakowskich uroczystości byli: Oddział IPN w Krakowie, Fundacja Stanica Kresowa, Małopolska Rada Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Korporacja Akademicka Akropolia Cracoviensis. Ofiary ludobójstwa ukraińskiego upamiętniono również w Nowym Targu i Nowym Sączu.