Reklama

Głos z Torunia

Skauci, gwoździe i św. Paweł

Wspomnienia, emocje, nowe relacje i umiejętności oraz zadzierżgnięcie mocniejszej więzi z Jezusem i Jego Apostołem św. Pawłem to najcenniejsze owoce naszego obozu.

Niedziela toruńska 32/2023, str. VI

[ TEMATY ]

wakacje

Archiwum organizatorów

W naszej diecezji skauci formują się w Toruniu i Mszanie

W naszej diecezji skauci formują się w Toruniu i Mszanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W połowie lipca odbyła się Międzyokręgowa Letnia Akcja Skautów Króla (MLASK). Wakacje w stylu skautowym przeżyli członkowie, i nie tylko, szczepów z Białegostoku (SK 3), Mszana (SK 8), Łomży (SK 13), Torunia (SK 16 i SK 17), Wyszkowa (SK18) oraz Ostrołęki (szczep na próbie). Przygotowania do tego wydarzenia trwały od września, ponieważ jest ono podsumowaniem całorocznej pracy wychowawczej. Systematyczne zbiórki, biwaki i inne akcje skautowe doprowadziły nas do kluczowego dla skautów momentu formacji – obozu letniego.

MLASK był podzielony na dwie tury, w których udział wzięło ponad 150 osób. Pierwsza trwała od 10 do 15 lipca, a druga od 15 do 21 lipca. Komendantem pierwszej tury była druhna Aleksandra Czajka z SK 17, a drugiej druh Waldemar Toczyński z SK 8. Całość prac nadzorował komendant okręgu podlaskiego, pwd. Patryk Zera z SK 3. Wychowawcami byli wykwalifikowani, katoliccy instruktorzy Skautów Króla.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawrócony świadek

Reklama

Obozowisko zorganizowaliśmy w Leśnej Hucie w Borach Tucholskich, ośrodku wypoczynkowym ZHP. Zwiadowcy i Odkrywcy zakwaterowali się w namiotach, Tropiciele natomiast w budynku. Obóz został oparty na biblijnej historii życia Apostoła Narodów i nosił tytuł „Św. Paweł – nawrócony świadek”. Druhowie i druhny zapoznawali się z jego osobą podczas codziennego Studium Biblijnego, Biegu Patrolowego i innych zajęć skautowych. Były one organizowane w poszczególnych zastępach, przynosiły skautom i skautkom wiele radości, ale też nowych umiejętności. Uczyliśmy się m.in. jak używać narzędzi, np. siekiery, młotka, noża. Udało się nam wykonać obozowe stojaki na narzędzia, zbudować szałasy i rozpalić niejedno ognisko. Jak zauważa w rozmowie dh Łukasz z najmłodszego zastępu tropicieli (do 6 lat): – Najbardziej na obozie podobało mu się wbijanie gwoździ na czas podczas olimpiady. Dh Jakub (9 lat) z odkrywców młodszych mówi: – Najlepiej zapamiętałem turnieje piłkarskie oraz szycie z worka jutowego pokrowca na bidon skautowy i robienie zwoju biblijnego z historią powstawania Ewangelii.

Nasz Król

Codzienna modlitwa, a szczególnie wieczorne uwielbienia, pozwalały nam oddawać chwałę naszemu Królowi – Jezusowi. Były to momenty, kiedy zakładaliśmy mundury i do których szczególnie się przygotowywaliśmy. Msza św., w której skauci mogli uczestniczyć codziennie, była zawsze wydarzeniem wyjątkowym, podkreślanym przez zaangażowanie wielu osób. Cowieczorne klubiki – wieczory spędzane na wspólnej zabawie – dostarczały dużo śmiechu i radości.

Wielu skautów zostało nagrodzonych za różne osiągnięcia, np. pierwsze miejsce w Olimpiadzie Skautowej, utrzymanie w najlepszym porządku swojego namiotu i inne. Większość uczestników zdobyła nowe sprawności, a także sprawność obozową. Już teraz czekamy na kolejne akcje skautowe.

2023-08-01 08:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z karczmy na ołtarz

Niedziela Ogólnopolska 27/2021, str. 24-26

[ TEMATY ]

sanktuarium

wakacje

Karol Porwich/Niedziela

Sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej opiekunki rodzin w Pilicy-Biskupicach

Sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej opiekunki rodzin w Pilicy-Biskupicach

Znane, choć ukryte na uboczu, i te mniej lub zupełnie nieznane, na które natrafiamy przypadkiem podczas wakacyjnych wypraw. Polskie sanktuaria przy bocznych drogach. Poświęcamy im tegoroczny cykl wakacyjny, który zaprowadzi nas do wielu malowniczych zakątków Polski.

Pilicę – niewielkie miasto w województwie śląskim, położone na Szlaku Orlich Gniazd, dzieli od Częstochowy 67 km. Prawa miejskie prawdopodobnie otrzymała już w 1393 r. Pierwsza rezydencja właścicieli Pilicy mieściła się w średniowiecznym, a potem renesansowym zamku Pilica w oddalonym o kilka kilometrów Smoleniu. Nowsza warowna siedziba powstała bliżej ówczesnego miasta – jej pozostałości stanowi popadający w coraz większą ruinę pałac w Pilicy. Miasteczko oferuje dziś przybywającym kilka atrakcji, z których pierwszą jest już jego Rynek, który zachował średniowieczny układ urbanistyczny. Warta odwiedzenia jest również górująca nad Rynkiem zabytkowa kolegiata św. Jana Chrzciciela. Pokusić się też można o odnalezienie w Pilicy-Zarzeczu ruin kościoła świętych Walentego i Stanisława, tym jednak, co przyciąga najmocniej pielgrzymów, jest franciszkański kościół – sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej Opiekunki Rodzin w Pilicy-Biskupicach, podniesione do tej godności w 2003 r. i włączone w Szlak Maryjny Międzynarodowej Trasy Pielgrzymkowej.
CZYTAJ DALEJ

Eurostat: trzy czwarte rodzin nie ma dzieci

2025-07-07 16:49

[ TEMATY ]

rodzina

Adobe Stock

Nieco ponad trzy czwarte rodzin w Unii Europejskiej nie ma dzieci. Połowa z tych, które posiadały potomstwo, miała tylko jedno dziecko - wynika z danych opublikowanych dziś przez Eurostat.

W 2024 roku w UE były niemal 202 miliony rodzin. Nieco mniej niż jedna czwarta (23,6 proc.) miała dzieci podczas gdy ponad trzy czwarte (76,4 proc.) ich nie miało.
CZYTAJ DALEJ

Ogród malarstwa - wystawa w Wieży Trynitarskiej

2025-07-08 09:42

Muzeum KUL

W Wieży Trynitarskiej w Lublinie można zobaczyć piękne pejzaże i portrety, tworzące ogród malarstwa polskiego.

Dzieła prezentowane w Muzeum Archidiecezji Lubelskiej sowicie wynagradzają żmudną wspinaczkę po krętych schodach wieży. W „Sali Białej”, kameralnej przestrzeni wystaw czasowych, dumnie prezentuje się kilkadziesiąt obrazów ze zbiorów Muzeum Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Są wśród nich dzieła z przełomu XIX i XX w. oraz 20-lecia międzywojennego, m.in. Jacka i Rafała Malczewskich, Józefa Chełmońskiego, Marcelego Harasimowicza, Włodzimierza Tetmajera i Leona Wyczółkowskiego. Obrazy są darem m.in. Olgi i Tadeusza Litawińskich, Stanisławy i Tadeusza Witkowskich oraz Alicji Zadziorko dla uniwersytetu. Za wybór dzieł i aranżację wystawy odpowiadają studenci II roku historii sztuki KUL wraz z kurator Anną Szlązak-Nowak. Wystawę malarstwa polskiego ubogaca przestrzeń poświęcona Karolowi Jaroszyńskiemu, jednemu z fundatorów-założycieli najstarszego uniwersytetu w Lublinie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję