Reklama

Niedziela plus

Czy wiesz, dlaczego…

...warto odwiedzić te sanktuaria maryjne podczas wakacji nad Bałtykiem?

2025-08-05 15:49

Niedziela Plus 32/2025, str. I

[ TEMATY ]

Bałtyk

Archiwum parafii

Pomorskie wizerunki Matki Bozej różnią się stylem i symboliką

Pomorskie wizerunki Matki Bozej różnią się stylem i symboliką

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wakacje to czas, który warto spędzić nie tylko na relaksie. Sanktuaria, jako miejsca święte, oferują możliwość wyciszenia, refleksji, modlitwy i duchowej odnowy. Są to często zabytkowe obiekty sakralne, a odwiedzając je, możemy poznać historię danego regionu, architekturę, liczne wizerunki Matki Bożej, sztukę sakralną oraz lokalne tradycje.

Nad polskim morzem, niedaleko Władysławowa – w Swarzewie znajduje się sanktuarium Matki Bożej Królowej Polskiego Morza. Z figurką Maryi związanych jest kilka legend. Według jednej z nich, rzeźba pierwotnie przeznaczona była dla Gdańska, ale przewożący ją statek się rozbił, a statuetka wypłynęła na brzeg. W Swarzewie nie było wówczas kościoła, więc figurkę przeniesiono na Hel. Tam była przechowywana aż do czasów reformacji, kiedy to wrzucono Madonnę w morskie fale. Figurka ponownie wypłynęła w Swarzewie, co uznano za cud i postanowiono właśnie tu wybudować sanktuarium maryjne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pełna treść tego i pozostałych artykułów z NIEDZIELI 32/2025 w wersji drukowanej tygodnika lub w e-wydaniu .

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brama do państw bałtyckich

Niedziela Ogólnopolska 1/2021, str. 46-47

[ TEMATY ]

Bałtyk

Maria Grzybowska

Inicjatywę Trójmorza widzimy także jako czynnik bezpieczeństwa – podkreśla Eduardas Borisovas

Inicjatywę Trójmorza widzimy także jako czynnik bezpieczeństwa –
podkreśla Eduardas Borisovas

...Dziwneć to były losy téj naszéj Korony/ I naszej Litwy!/ wszak to jak małżonków dwoje!/ Bóg złączył, a czart dzieli... – pisał wieszcz Adam Mickiewicz w Panu Tadeuszu, a my dziś pytamy Eduardasa Borisovasa, ambasadora Litwy w Polsce: czy czart nadal dzieli?

Piotr Grzybowski: W polskiej historii nie znajdziemy nic ważniejszego od wielowiekowych relacji polsko-litewskich. Czy tak samo widzą to Litwini?
CZYTAJ DALEJ

Św. Jacku Odrowążu! Skąd czerpiesz ten swój życiowy dynamizm?

Dobre pytanie... Pewnie każdy ma w sobie wiele potencjału, lecz nie wszyscy umieją go wykorzystać. Akurat tak się złożyło, że mnie to się udało. Przyszedłem na świat na ziemi opolskiej pod koniec XII stulecia w bogatej i bardzo wpływowej rodzinie Odrowążów. Ukończyłem dobre szkoły, poczynając od szkoły katedralnej w Krakowie, gdzie miałem zaszczyt słuchać samego bł. Wincentego Kadłubka. Moja edukacja jednak nie ograniczyła się tylko do naszego kraju. Powszechnie wiadomo, że podróże kształcą. Dlatego też nie tylko z powodów naukowych byłem zarówno we Francji, jak i we Włoszech. W Wiecznym Mieście poznałem św. Dominika - założyciela Zakonu Kaznodziejskiego. W każdym razie za namową swojego krewnego Iwo, który był biskupem Krakowa, wraz ze swoim bratem bł. Czesławem zostałem dominikaninem. Razem organizowaliśmy pierwsze klasztory dominikańskie nie tylko na naszych ziemiach. Mieliśmy na to pełne poparcie władz zakonnych, a przede wszystkim przychylność Stolicy Apostolskiej. Najsłynniejsze z nich to klasztory w Krakowie, Gdańsku i Kijowie. Ten ostatni zakładałem osobiście. Próbowałem też ewangelizować Prusy, lecz moje relacje z Krzyżakami nie układały się najlepiej. Żyłem bowiem w trudnych czasach XIII wieku, w których chrześcijaństwo dopiero zaczynało odgrywać dominującą rolę na terenach Europy Wschodniej. Ja zaś pomagałem mu rozkwitać. Wskazuje już na to moje imię, które pochodzi z języka greckiego (hyakinthos) i oznacza po prostu nazwę kwiatu - hiacynta. Może właśnie dlatego jestem osobą niezwykle twórczą, którą cechuje duży indywidualizm. Zwykle bywam człowiekiem pewnym siebie. Cenię sobie niezależność. Jestem osobą emocjonalną i energiczną, lecz, niestety, również wybuchową i apodyktyczną. Miałem jednak na tyle pociągającą i godną naśladowania osobowość, że doczekałem się sporego grona uczniów, których nie orientowałem na siebie, lecz na osobę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Moje relikwie spoczywają w Krakowie. Ogłoszono mnie świętym pod koniec XVI wieku. W sztuce przedstawia się mnie najczęściej w zakonnym habicie z monstrancją i figurą Maryi w dłoniach. Pięknie pozdrawiam nie tylko wszystkich moich imienników, lecz każdego chrześcijanina, który jest gotów poświęcić swoje życie dla Boga i bliźnich.
CZYTAJ DALEJ

Siódma pielgrzymka do Brzezinki

2025-08-17 21:19

mat. pras

Ponad pięćdziesięcioro pielgrzymów, w ponad trzydziestostopniowym upale, na piętnastokilometrowej drodze od Boguszyc osiedla do Brzezinki. W piątek 15 sierpnia odbyła się już siódma pielgrzymka do Brzezinki.

W tym roku pątnicy wędrowali pod hasłem "Król pragnie twego piękna". To słowa zaczerpnięte z psalmu 45, który jest śpiewany podczas mszy św. w uroczystość Wniebowzięcia NMP. Tegorocznemu wędrowaniu przewodził ks. Łukasz Dyktyński- moderator Wspólnoty Przymierza Rodzin Mamre. Podczas drogi nawiązał do hasła pielgrzymki i wskazał jakie piękno jest najważniejsze. - Bóg patrzy inaczej niż ludzie, dla niego najważniejsze jest serce i my też tak powinniśmy patrzeć na siebie i na innych. O piękno zewnętrze trzeba dbać - wygląd, strój, makijaż... - ale to wszystko przemija a najważniejsze co zostaje, to piękno serca- podkreślał ks. Dyktyński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję