Reklama

Krzepicka Wspólnota otwarta na pielgrzymów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Krzepice są doświadczane łaską pielgrzymowania” - mówi gospodarz krzepickiej parafii pw. św. Jakuba Apostoła i dziekan regionu wieluńskiego ks. kan. Marian Gąsiorowski. Rzeczywiście, rokrocznie krzepiczanie goszczą u siebie kilka tysięcy pielgrzymów zmierzających do Matki Bożej na Jasną Górę na uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Matki Bożej Częstochowskiej. Mieszkańcy nie szczędzą im zupy i noclegów. Także w budynkach parafialnych, zaadaptowanych staraniem Księdza Proboszcza na pokoje gościnne, jest 80 miejsc noclegowych z bardzo dobrze wyposażonymi pomieszczeniami do higieny osobistej (w tym celu Ksiądz Proboszcz dawne obory zamienił na pokoje, w następnej kolejności planuje zamienić na mały hotelik pomieszczenie po stodole, obecnie trwają prace przy budowie toalet na niedawno oddanym parkingu).
„Sama Pielgrzymka Poznańska - ok. 2,5 tys. osób korzysta z posiłków przygotowywanych na krzepickiej plebanii” - mówi ks. Gąsiorowski. Ksiądz Proboszcz świetnie zorganizował przyjmowanie pielgrzymów. Zaangażował do pomocy przy obsłudze ruchu pielgrzymkowego w Krzepicach wszystkie instytucje i punkty usługowe miasta, a także stowarzyszenia katolickie. Na rzecz pielgrzymów pracują rzeźnie, masarnie, szkoły (podstawowe, gimnazjum, liceum), przedszkole, Caritas, Akcja Katolicka. Na plebanii jednorazowo wydawanych jest 400 obiadów przygotowywanych przez parafianki-wolontariuszki z zespołu charytatywnego (młodzież z KSM pomaga przy podawaniu posiłków).
„Na przyjmowanie pielgrzymów trzeba mieć warunki - mówi Ksiądz Proboszcz - w przeciwnym razie każdy kapłan stanie bezradny wobec takich rzesz pielgrzymich. Do Krzepic w samej Pielgrzymce Kaliskiej przybywa ok. 1300 pielgrzymów, a przecież gościmy również Włocławek, Wieruszów, Wieluń, Łubnice. Gdy w jednym czasie zejdą się dwie pielgrzymki zmierzające na Jasną Górę na uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej, nie mogę przejść korytarzem - dodaje z uśmiechem - ale są to niezwykłe doświadczenia i dla mnie, i dla moich parafian. Wiele pielgrzymek ma swoje tradycje pielgrzymowania. Mimo przynależności do innej diecezji, wędrują na Jasną Górę zgodnie z tradycją, samodzielnie, na Matki Bożej Częstochowskiej. U nas mają Mszę św. rokrocznie odprawianą dla nich przez abp. Stanisława Nowaka (w tym roku bp Jan Wątroba). Pielgrzymki te przez swoją unikalną specyfikę pielgrzymowania wzbogacają moich parafian. Pielgrzymują członkowie bractw w swoich charakterystycznych strojach i orkiestry, które swoją grą na powitanie i pożegnanie dziękują krzepiczanom za gościnność.
Krzepice dzięki pielgrzymom wzbogacają się duchowo - kontynuuje Ksiądz Proboszcz - ale trzeba pamiętać, że i materialny wizerunek naszego miasteczka się zmienia”.
Krzepice pięknieją, przed wjazdem do miejscowości powstaje motel i stacja benzynowa, to właśnie z tej strony jest piękny widok na Liswartę. Zburzony przez Szwedów królewski zamek otaczany jest opieką nowego właściciela. Dalej widać kościół i nowy obszerny parking, w którym projektanci zachowali tak rzadkie elementy tradycji, jak „kocie łby” (czy ktoś jeszcze pamięta, co to jest?). W zachwyt wprowadza piękny kompleks poklasztorny i świątynia. Królująca w niej Matka Boża Krzepicka w sierpniowe dni spogląda na utrudzonych pielgrzymów, którzy zajmują tu każdy skrawek przestrzeni, by wsłuchać się w głos Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Komunikat Zgromadzenia oblatów w sprawie zakonników zatrzymanych na Białorusi

2024-05-12 23:03

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

O dalszą modlitwę w intencji dwóch misjonarzy oblatów zatrzymanych przez władze białoruskie oraz wiernych, którzy zostali pozbawieni opieki duszpasterskiej proszą ich współbracia zakonni. "Obaj oblaci są obywatelami Białorusi. W związku z powyższym prosimy dziennikarzy i agencje prasowe o roztropność w przekazywaniu informacji na ich temat" - pisze w wydanym wieczorem komunikacie o. Paweł Gomulak OMI, rzecznik Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.

W związku z zatrzymaniem przez władze białoruskie dwóch misjonarzy oblatów posługujących w diecezji witebskiej na Białorusi misjonarze oblaci wyrażają wdzięczność za wszelkie wyrazy wsparcia i solidarności oraz modlitwy w intencji ojców Andrzeja i Pawła.

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję