Reklama

Godni pochwały ojcowie

Niedziela warszawska 29/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przechodząc ulicą Narbutta, siedziby Zakonu Jezuitów można w ogóle nie zauważyć. Skromny, dwupiętrowy dom, niczym nie wyróżnia się od okolicznej zabudowy. Przez wiele lat wierni gromadzili się w mieszczącej się na parterze kaplicy. Obecnie na małym podwórku, między ulicami Narbutta a Melsztyńską, powstaje nowy kościół.

Są tam też jezuitowie,

Godni pochwały ojcowie,

Mają kościół, choć niewielki,

U nich jest porządek wszelki.

Tak pisał przed laty Adam Jarzębski (1590-1649), muzyk w kapeli dworskiej i budowniczy króla Władysława IV. Jest autorem przywoływanego nieraz w Niedzieli Warszawskiej wierszowanego przewodnika po Warszawie, stanowiącego cenne źródło informacji o mieście, jego ulicach, budowlach i życiu mieszkańców. Przytoczony fragment wiersza nie dotyczy co prawda kościoła na Narbutta, ale trafnie oddaje ducha jezuickiego porządku i pracowitości.

Obecnie widać to po tempie, w jakim na Mokotowie powstaje nowy kościół. Pomimo że budowę rozpoczęto zaledwie w zeszłym roku, wszystkie nabożeństwa odbywają się już w nowej, jeszcze nie całkiem wykończonej świątyni. Zanim jednak uzyskano zgodę na jej budowę, wierni korzystali z kaplicy na parterze domu przy ul. Narbutta 21.

Przez prawie pół wieku systematycznie ponawiano prośby o zgodę na budowę kościoła. Władze komunistyczne jednak konsekwentnie odmawiały. W 1978 r. jezuici uzyskali natomiast pozwolenie na wybudowanie, od strony ul. Melsztyńskiej, domu parafialnego. Mieszczą się tam poszczególne duszpasterstwa, kancelaria parafialna oraz mieszkania zakonników. Wreszcie w roku 1981 władze wydały zgodę na powstanie nowego kościoła. Pojawił się jednak problem placu, na którym miałby być wybudowany. Ponieważ stosownego placu nie znaleziono, kościół powstaje po prostu na podwórku między starą kaplicą a domem parafialnym.

Przy parafii św. Szczepana działa sporo różnych grup i duszpasterstw: Akcja Katolicka, Apostolstwo Modlitwy, Odnowa w Duchu Świętym, Duszpasterstwo Akademickie, Krąg Biblijny, Anonimowi Alkoholicy, "Totus Tuus". Bardzo prężnie funkcjonuje poradnia rodzinna. Prowadzone są kursy przedmałżeńskie pod nazwą "Wieczory dla Zakochanych" - takie same, z których znane jest duszpasterstwo Dominikanów. Od 1982 r. mieści się tu także Kuria Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego.

Jezuici z Narbutta uczą też religii w szkołach, obsługują szpital hematologiczny przy Chocimskiej oraz są kapelanami Rejonowego Aresztu Śledczego przy Rakowieckiej. Warto chyba tej ostatniej z wymienionych posług poświęcić trochę miejsca, ponieważ pocieszanie więźniów od początków Towarzystwa Jezusowego było jednym z charyzmatów zakonu.

"W wieku XVI jezuici w Polsce byli jedynymi, którzy mieli przywilej kontaktowania się z więźniami oraz przygotowywania ich na śmierć. Poskugę tę pełnili przede wszystkim w miastach, gdzie znajdowały się trybunały" - pisze o. Felicjan Paluszkiewicz w książce Jezuici w Warszawie. Wspomina także słowa dominikanina Fabiana Birkowskiego, który w mowie pogrzebowej powiedział o ks. Piotrze Skardze, jezuicie: " Do więzienia, w którym złoczyńcy na śmierć osądzeni bywali, chodził, onych, aby na duszy nie ginęli, upominał".

W XVII stuleciu posługa ta przekroczyła granice państwa. Jezuici apostołowali na Krymie, wśród Polaków i Rusinów będących w niewoli tatarskiej. Groziła im za to kara śmierci.

Podobnie w latach PRL jezuici działali pośród Polaków izolowanych od społeczeństwa i torturowanych w więzieniach Warszawy i katowni UB. Wśród niewinnie więzionych byli także członkowie Towarzystwa Jezusowego.

"Ponieważ do więzienia nie dopuszczano kapłanów z zewnątrz, osadzeni za kratami wspomagali moralnie współtowarzyszy niedoli. Ludzi zmaltretowanych barbarzyńskimi metodami prowadzonego śledztwa krzepiła każda pociecha religijna. Natomiast w celach był czas na wielogodzinne dysputy światopoglądowe, a ukradkiem spełniano także posługę sakramentalną.

"Spowiedź współwięźniów, zazwyczaj z wielu lat, odbywała się w oryginalnej scenerii. W godzinach nocnego spoczynku kapłan kładł się obok penitenta i leżąc, z kocem zarzuconym na głowy, słuchał jego wyznań. Więźniowie mieli nieraz bardzo zagmatwane życiorysy, jak np. przewodniczący Wojewódzkiej Kontroli Partyjnej, syn kozaka dońskiego, który za przynależność do AK przeszedł najpierw łagry radzieckie, gdzie był przodownikiem pracy. Wróciwszy do Polski został ponownie aresztowany, a śledztwo ciągnęło się bardzo długo" - czytamy w książce Jezuici w Warszawie.

Korzystałem z książki o. Felicjana Paluszkiewicza SJ Jezuici w Warszawie - przewodnik - informator.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: znikną nazwy szkolnych wakacji odwołujące się do świąt chrześcijańskich?

2025-10-02 13:17

[ TEMATY ]

Francja

nazwy szkolnych wakacji

święta chrześcijańskie

Adobe Stock

Krajowa Rada Edukacji we Francji przyjęła propozycję jednego z lewicowych związków zawodowych, by zmienić tradycyjne nazwy okresów wakacyjnych w szkołach i na wyższych uczelniach, odwołujące się do świąt chrześcijańskich i zastąpić je określeniami świeckimi. Gdyby tak się stało, ze słownika zniknęłyby takie określenia jak: „wakacje wielkanocne” (vacances de Pâques), „wakacje bożonarodzeniowe” (vacances de Noël) czy „wakacje Wszystkich Świętych” (vacances de la Toussaint).

Z tą inicjatywą wystąpił związek zawodowy FSU-SNUipp. Jego zdaniem dotychczasowe nazwy nie są już odpowiednie dla dzisiejszej edukacji narodowej. Na posiedzeniu Krajowej Rady Edukacji 1 października wniosek został przyjęty 44 głosami „za”, przy 7 głosach „przeciw”.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Święty Franciszek punktem odniesienia dla Włoch i Europy

2025-10-03 10:01

[ TEMATY ]

Europa

św. Franciszek

Włochy

punkt odniesienia

flickr.com

Radość z powodu ponownego ustanowienia wspomnienia św. Franciszka jako święta narodowego Italii wyraził kard. Matteo Maria Zuppi, przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch (CEI). Święty Franciszek przypomina, że możliwy jest świat braterski - stwierdził kard. Zuppi.

W przededniu 800. rocznicy śmierci Biedaczyny z Asyżu, komisja Spraw Konstytucyjnych Senatu, zatwierdziła decyzję, na mocy której 4 października - dzień wspomnienia św. Franciszka z Asyżu - od 2026 roku ponownie stanie się świętem narodowym Włoch. Izba Deputowanych zatwierdziła ustawę już 23 września. Nowe święto, przyjęte dzięki ponadpartyjnemu poparciu, zbiega się z obchodami 800-lecia śmierci św. Franciszka, patrona Włoch i ważnego punktu odniesienia dla historii zarówno Italii, jak i Europy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję