Reklama

Strategia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Proces budowy państwa obywatelskiego jest ściśle związany z ideą samorządności, wcielaną w życie naszego kraju od początku lat 90. Ustawa o samorządzie terytorialnym pozwoliła przekazać część kompetencji władczych radom gmin i zarządom realizującym politykę regionalną. W 1999 r. rozpoczął się drugi etap reformy samorządowej związany z powołaniem województw samodzielnie odpowiadających za wiele usług publicznych (np. szkolnictwo, opieka zdrowotna czy infrastruktura komunalna). Sejmiki wojewódzkie i zarządy regionów dysponują różnymi możliwościami kształtowania rozwoju regionalnego i oddziaływania na życie społeczno-ekonomiczne swoich terytoriów. Jednym z pierwszych zadań postawionych przed samorządami wojewódzkimi jest przygotowanie strategii rozwoju poszczególnych regionów zgodnych z jednej strony z założeniami ogólnopolskiej koncepcji rozwojowej, a z drugiej strony uwzględniających aspiracje różnych grup społecznych - mieszkańców 16 nowych struktur administracyjnych Polski.

Województwo zachodniopomorskie, położone na granicy z Unią Europejską, w pobliżu wielkiej aglomeracji berlińskiej o niewykorzystanym potencjale cywilizacyjnego rozwoju powinno błysnąć strategią długofalową, doskonale przygotowaną, która mogłaby zogniskować kierunki działań władzy i społeczeństwa na drodze wzrostu ekonomicznego i duchowego. Niestety, do dzisiaj prace nad strategią nie wyszły poza jałowe dyskusje akademickie, a materiały przedstawione przez władze samorządowe nie wróżą rychłego ich zakończenia. Przykładem nieudolności merytorycznej i organizacyjnej w tym zakresie jest paranoiczna wręcz dyskusja nad misją rozwoju województwa, sformułowaną dość poprawnie jako dążenie do zrównoważonego rozwoju gospodarczego naszego regionu. Pojęcie rozwoju zrównoważonego, wprowadzone do nauki przez Heady´ego (ang. sustainable development) i rozumiane powszechnie jako uwzględnianie ekosystemowych ograniczeń postępu ilościowego, wydawało się uzasadnione w dobie rewolucji informatycznej. Tymczasem zarząd województwa odrzucił tę mądrą koncepcję i w pewnym sensie zburzył wielomiesięczny wysiłek uczestników debat programowych. Rozbijanie fundamentów budowli po zakończeniu konstrukcji drugiego piętra nie jest wyrazem wyobraźni i rozsądku odpowiedzialnych za przygotowanie strategii. Podobne wątpliwości budzi wydawanie pokaźnych sum pieniędzy na opracowywanie cząstkowych ekspertyz wariantowych dla poszczególnych dziedzin życia społecznego. Są one wykonywane przez ośrodki badawcze spoza województwa zachodniopomorskiego, nie znające specyfiki rozwoju regionalnego i lokalnych uwarunkowań w tak złożonych sferach, jak rolnictwo czy ochrona środowiska. Czy naprawdę nie ma w Szczecinie potencjału intelektualnego i badawczego zdolnego opracować twórczo i precyzyjnie koncepcje rozwoju gospodarki zachodniopomorskiej?

Na tym tle trudno oprzeć się wrażeniu, że zakres kompetencji i odpowiedzialności przekazanych samorządowym instytucjom władzy nie do końca jest zgodny z możliwościami racjonalnego rządzenia w terenie. Wynika to być może z braku historycznych doświadczeń społeczeństwa obywatelskiego, a być może z niedostatecznego przygotowania wybieranych członków organów władzy lokalnej. Wydaje się jednak, że musimy przejść tę lekcję demokracji i dojrzałości politycznej, aby za kilkanaście lat osiągnąć poziom wysokorozwiniętych państw uprzemysłowionych. Wówczas my, jako wyborcy, będziemy mieli większe zaufanie do swoich przedstawicieli w radzie gminy czy sejmiku, a oni popełniać będą mniej błędów - chociażby przy konstrukcji strategii rozwoju województwa zachodniopomorskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już szybcy, ale są wierni

2025-12-29 08:26

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Karol Porwich/Niedziela

Jan pisze jak ojciec duchowy, który zna różne etapy dojrzewania. Trzykrotnie powtarza „piszę do was”, a potem jeszcze raz „napisałem do was”. Brzmi to jak rytm liturgii. Powtórzenie ma zakorzenić pewność, zanim padnie ostrzeżenie. Najpierw jest dar, potem wymaganie. Jan mówi do „dzieci”, „ojców” i „młodzieńców”. To mogą być grupy wieku, ale równie dobrze etapy życia wiary. „Dzieci” cieszą się przebaczeniem i znają Imię. „Ojcowie” znają Tego, „który jest od początku”, czyli trwają w kontemplacji, nie w nowinkach. „Młodzieńcy” są mocni, bo słowo Boże w nich trwa, i dlatego zwyciężają Złego. Słowo „trwać” (menō) jest tu kluczem. Zwycięstwo nie jest jednorazowym wyczynem. Jest owocem zamieszkania Słowa w sercu.
CZYTAJ DALEJ

„Po co się niepokoić…” – noworoczne przesłanie Brata Alberta

2025-12-31 12:57

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

„Po co się niepokoić, wszak Bóg w nas, a my w Nim, a poza tym wszystko takie mało znaczące…” – te słowa Brata Alberta, wyryte na drewnianym szyldzie w pustelni na Kalatówkach, mogłyby stać się mottem nie tylko mijającego Roku 2025, ale i noworocznego przesłania.

Odwiedziłam niedawno „Pustelnię św. Brata Alberta” w Tatrach – jedno z tych miejsc, gdzie cisza mówi więcej niż słowa, a widok na ostre granie i turnie budzi to, co Jan Paweł II nazywał mistyką gór. Już przy wejściu wita turystów skromna gablota z cytatami, które brzmią jak duchowa instrukcja wspinaczki: „Góry oczyszczają z egoizmu i samolubstwa, z zarozumialstwa i pychy. Góry stanowią wspaniały teren zdobywania wierności w szukaniu. Góry uczą szukania, uczą cierpliwości…”. A potem pada zdanie, które wydaje się kwintesencją całej tej drogi: „Gdy człowiek czuje się jak karzeł wobec ogromu gór i gdy, poznając samego siebie, swoje wnętrze, swoje możliwości, swoją niewystarczalność, zdobywa krok za krokiem jedną z najcenniejszych cech ludzkich – pokorę, która zdobyta w górach potem owocuje w dolinach. Właśnie wtedy, na pytanie: po co chodzisz po górach, jesteś zakłopotany i nie wiesz, co odpowiedzieć, to właśnie wtedy dajesz dowód, że szukasz NIEZNANEGO”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grzegorz Ryś: Dobrze, że Taizé wraca po 6 latach do Polski

2025-12-31 16:15

[ TEMATY ]

spotkanie Taizé

Taizé w Łodzi

Taizé Łódź/Archidiecezja Łódzka

Łódź gospodarzem 49. Europejskiego Spotkania Młodych Taizé, które odbędzie się na przełomie 2026 i 2027 roku. - Dobrze, że Taizé wraca po 6 latach do Polski, także po to, żeby nasza młodzież mogła się w tym wydarzeniu na nowo odnaleźć – w rozmowie z Radiem Watykańskim ocenia kard. Grzegorz Ryś. Metropolita Krakowski uczestniczy wraz z polskimi biskupami w tegorocznej edycji wydarzenia w Paryżu.

Kard. Grzegorz Ryś jeszcze jako metropolita łódzki wraz z prezydent Łodzi, Hanną Zdanowską oraz Kościołami zrzeszonymi w łódzkim oddziale Polskiej Rady Ekumenicznej wsparli inicjatywę 200 młodych Łodzianek i Łodzian, aby to właśnie tam zaprosić młodych z całej Europy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję