Reklama

Spuśćcie rosę, niebiosa

Niedziela rzeszowska 49/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Adwent to czas w roku liturgicznym, który ustala inny rytm życia niż pozostałe dni w roku. Na ten czas zostawia się np. przędzenie lnu, konopi i wełny, darcie pierza, wykonywanie ozdób choinkowych. Przy tych zajęciach zwykle opowiadano różne historie zaczerpnięte z Żywotów Świętych albo z Pisma Świętego lub też jakieś legendy historyczne, wróżby i wierzenia. Znawcy zwyczajów jasielskich podają, że np. w okolicach Jasła było znanych wiele opowiadań o duszach zmarłych. Adwentowym pracom towarzyszyło także śpiewanie adwentowych pieśni religijnych, wprowadzających jeszcze bardziej w atmosferę oczekiwania na przyjście Pana. W niektórych parafiach naszej diecezji starsi opowiadają, że nawet obowiązywał w tym czasie zakaz śpiewania tzw. świeckich, wesołych piosenek. Wśród wielu śpiewów na pierwsze miejsce wybija się śpiew Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Naświętszej Maryi Panny. Godzinki znane były od najdawniejszych czasów. Na Podkarpaciu wierni spieszyli, by Godzinki śpiewać w kościele. Śpiewano je w wielu parafiach przez cały rok nie tylko w Adwencie. W niektórych rodzinach śpiew Godzinek był modlitwą poranną. W parafiach, zwłaszcza wiejskich, tradycja śpiewu Godzinek przekazywana jest z pokolenia na pokolenie i przywiązuje się wielką cześć dla tego nabożeństwa ku czci Matki Najświętszej. Jeśli ktoś nie uczestniczył w Roratach, obowiązkowo śpiewał Godzinki w domu.
Innym nabożeństwem adwentowym pielęgnowanym w rodzinach od najdawniejszych lat są Roraty. Nazwa wywodzi się od pierwszych słów pieśni śpiewanej na rozpoczęcie Mszy św. Roraty należą do najstarszych nabożeństw maryjnych i najbardziej lubianych przez wiernych. Ta Msza św. jest odprawiana w dni powszednie tygodnia, zwykle o wczesnej godzinie rannej, jeszcze przed świtem, gdy noc okrywa ziemię. Ta ciemność symbolizuje mroki nocy grzechu, błędu i śmierci duchowej ludzkości. Dawniej był zwyczaj na Podkarpaciu, że do kościoła wierni szli z zapalonymi lampami naftowymi i z nimi wracali do domu. W czasach współczesnych w niektórych parafiach dzieci przynoszą kolorowe lampiony na Mszę św. Podczas Mszy św. roratniej w świątyni zapalana jest świeca zwana roratką, w niektórych regionach Polski zwana też roratą, jutrzenką, jutrznicą. Mówi się, że symbolizuje ona Matkę Najświętszą, a płomyk świecy symbolizuje Pana Jezusa, którego narodzin oczekuje Maryja. W niektórych parafiach zapala się ją, gdy jeszcze jest ciemno w świątyni i kiedy nie ma jeszcze wiernych, tak by zastał ją zapaloną pierwszy człowiek, który wejdzie w progi świątyni.
W niektórych domach zwyczajem jest ustawianie ołtarzyka z Niepokalaną Matką, przy którym rodzina modli się w okresie Adwentu lub wieńca adwentowego z czterema świecami symbolizującymi cztery niedziele Adwentu.
Największym świętem adwentowym jest uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Z tym świętem, a także ze wspomnieniem świętych „adwentowych” związanych jest również wiele ciekawych zwyczajów i obrzędów, które są zachowywane i pielęgnowane w polskich rodzinach i przekazywane z pokolenia na pokolenie. Wszystkie one pomagają wiernym w dobrym przygotowaniu do radosnego spotkania z Nowonarodzonym podczas świąt Bożego Narodzenia, ale nade wszystko uświadamiają nam, jak ważna jest stała gotowość na ostateczne spotkanie z naszym Panem i Zbawicielem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena. Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę. W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych. Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej. W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena. Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Leon XIV: nigdy nie przeszło mi przez myśl, że zostanę wybrany

2025-05-21 07:35

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Leon XIV wyznał, że nigdy nie przeszło mu przez myśl, że zostanie wybrany na głowę Kościoła katolickiego. Mówił o tym podczas spotkania z pielgrzymami z diecezji Chiclayo w Peru, której był biskupem. Wyjawił im też, że przed laty usłyszał od zakonnicy, że spotka go "niespodzianka" od Boga.

Włoskie media odnotowują, że to podczas spotkania z przybyłą na inaugurację pontyfikatu delegacją z diecezji swojej dawnej posługi misyjnej Leon XIV opowiedział szczerze o swoich przeżyciach w minionych tygodniach i przywołał także wspomnienie sprzed lat. Opublikowano nagranie z tej rozmowy.
CZYTAJ DALEJ

Zmiana terminu finału Konkursu „Aktywna Parafia”

2025-05-21 12:25

[ TEMATY ]

konkurs

Aktywna parafia

mat. prasowy

Organizatorzy Konkursu „Aktywna Parafia” – Katolicka Agencja Informacyjna wraz z partnerami – podjęli decyzję o przesunięciu finału V edycji tego wydarzenia. Zamiast planowanego na 14 czerwca 2025 roku spotkania w Warszawie, ceremonia zaplanowana została na 18 października 2025 roku. Powodem są okoliczności niezależne od organizatorów, które uniemożliwiły przeprowadzenie wydarzenia w pierwotnym terminie.

Konkurs „Aktywna Parafia” organizowany jest już po raz piąty przez Katolicką Agencję Informacyjną, we współpracy z Caritas Polska, Fundacją na Rzecz Wymiany Informacji Katolickiej, a w bieżącej edycji również we współpracy z Fundacją Polska z Natury. Wydarzenie odbywa się pod patronatem Konferencji Episkopatu Polski
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję